|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, coś kiepsko szykałaś Z wikipedii: " Sheridan’s - likier składający się w 1/3 z likieru śmietankowego i w 2/3 z likieru kawowego zmieszanego z irlandzką whiskey. Umiejętnie nalany rozwarstwia się w kieliszku - kawa na dole, śmietanka na górze. Konsumenci cenią Sheridan's przede wszystkim za wspaniały, kawowy smak"
A smak jest rewelacyjny, ja to mogę pić i pić...ale trzeba uważać Szkoda, ze cena też jest ciekawa...
Tosiu, właśnie...wiesz co się święci w związku z zakupami?
Isiu, a ja myślę nad jakimś zamówieniem, ale nie mam narazie koncepcji. Nie wiem co chce...
Podejrzewam,że bliżej moich urodzin coś się wyklaruje, bo od Mikołaja mam coś pilniejszego dostać _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 03-11-2008 20:11
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego - moje słonko chciało ślub po maturze, ale tak mu ten pomysł obrzydziłam, że oświadczył się dopiero po studiach. I dobrze bo istnieje spora szansa, że po ślubie przeniesie mnie przez próg naszego domku
A tak ogólnie to każda kobieta ma swój czas na małżeństwo i dzieci (wtedy, gdy zaczyna naprawdę za tym tęsknić). W obecnych realiach (czekanie na salę, kolejki po zespół, itd, itp..) każda z nas ma szansę być długo szczęśliwą narzeczoną
O kredyt zaczęlismy starać się parę tygodni przed kryzysem, kiedy jeszcze nic nie zwiastowało załamania - i dzięku temu mamy na starych warunkach.. a raczej będzięmy mieć jak w końcu się bank z developerem dogada.
Isia, czy dobrze zgaduję, że Sheridan to takie dwukolorowe pyszne coś w podwójnej butelce ? _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak Alitko A Shridan's chodził za mną od dawna, ale ze względu na cenę zawsze odkładałam jego kupno
Tosiu - ja oczywiście też czekam na zdjęcia Widziałaś w mojej galerii jak większość Dziewczyn się ładnie spisała (chyba tylko Agga i Kotcek nie przysłały mi zdjęcia) i po przysyłały mi takie ładne zdjęcia
A co do kredytów - my mieliśmy wziąć kredyt studencki, ale J. stwierdził, że na razie postara się o lepiej płatną pracę a jak nas przyciśnie to najwyżej w przyszłym roku się o niego postaramy. A na razie J. idzie na spotkanie odnośnie pewnego małego serwisu www to może zarobi sobie na laptopa A jak nie, to może nam go dziadkowie wezmą na raty (J. nie ma umowy o pracę) i będziemy im je spłacać co miesiąc
Może jakoś to będzie (tak - kawałek chłopa mam przy sobie i od razu mam lepszy nastrój )
Choć cholernie się boję jak to będzie jak mi się nie uda znów ze studiami... Nie podoba mi się takie życie w strachu... Z trudem śpię, nie mam apetytu, mdli mnie więcej niż zwykle...
15.11 mam wizytę u psychologa - może mnie to coś podciągnie psychicznie...
Dobra - koniec smęceń
Alitko - wysyłam Ci maila _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieczynki goraco polecam obejrzeć najnowszą kolekcje sukien cymbeline 2009. Przepiekne napewno pójde do ołtarza w którejś z nich, zakocahłam się _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka, no widzisz? Kochanego masz faceta Moje Kochanie w tym roku na Dzień Kobiet kupiło mi moje ukochane Malibu... I roztrzaskało je w drodze do mnie na chodniku Oczywiście niechcący... Przyszedł taki biedny, załamany... No ale liczy się gest Zresztą nadrobił kwiatkiem i kinem
A jeśli Sheridan's to to, co myślę, to wypiłam tego wczoraj kieliszek z rodzinką. Pyszne
Tosiu, ja też z utęsknieniem czekam na zdjęcia. A jeśli do Ego listonosz też ma przynieść biżuterię, to jej też się to tyczy
Ego, widzę, że coraz częściej wspominasz o slubie i zaręczynach. Wydaje mi się?
A co do tego, o czym mówiłaś... Mnie też przerażają takie "zabawy" w rodzinkę, chociaż wg mnie gorsze od małżeństwa/dzieci w młodym wieku jest małżeństwo/dzieci po bardzo krótkim okresie "chodzenia". Ale to podobno kwestia indywidualna... W tym kontekście powiem tylko tyle: nie wyobrażam sobie, żebym jako "żona" żyła całkowicie na garnuszku rodziców (bo wiadomo, że najczęściej rodzice choć trochę pomagają finansowo) ani żebym dopiero poznawała lepiej kogoś, kto jest moim "mężem".
Catti, jeśli mogę, też chętnie obejrzałabym próbkę możliwości Waszego fotografa.
PS Na ból miesiączkowy najlepszy jest kochany chłopak (nawet jeśli jest daleko) _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
A my oglądnęliśmy właśnie jeden z moich ulubionych filmów - Czekoladę i idziemy spać Jutro na zajęcia na 8 i muszę iść bo koleżanka ma mi przynieść notatki do kserowania
A potem następny wykład dopiero o 14, ja nie mam miesięcznego wiec ugrzęznę na 4,5h w barku... Może przynajmniej się mikroekonomii nauczę
Ehhh - Sensi - ja nie wiem co Ci nasi faceci w sobie mają, że tak nam poprawiają humory Może i j. potrafi mnie doprowadzić do szału itp, ale nikt tak nie łagodzi mojego samopoczucia jak on - wystarczy, ze się do mnie uśmiechnie a już mi lepiej
Dobranoc Wam Wszystkim Odezwę się pewnie jutro - mimo, że mam się uczyć
Alitko - jutro (a właściwie już dziś) dostaniesz ode mnie kolejnego maila - już zaczęłam pisać, ale nie udało mi się skończyć
Catti - pisałaś kiedyś o próbkach zaproszeń - to te z Allegro Ci się tak spodobały?
Całuję Was gorąco :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśiu składam spóźnione za to najszczersze życzenia imieninowe, (szczerze to nie wiedziałam że Ty również obchodzisz 3 imieniny), więc tak: dużo zdrówka, abyś wynalazła cudowny środek na Twoje bóle migrenowe, szcześcia, dużo miłości, spełnienia marzeń, a także powodzenia na uczelni.
Sensi co do tego samopoczucia to różnie bywa, zależy czy facet wcześniej czymś się nie narazi.. bo u kobiet w tych dniach jest chustawka nastrojów, przynajmniej u mnie :/
Cattie Sheridan'sa też piłam parę razy, dobre ale drogie..
co do alkoholu to mnie troszkę główka boli od niego, bo wczoraj była u Nas szwagierka z chłopakiem i delektowaliśmy się winkiem cin cin, które skończyliśmy razem z Miskiem, co za dużo to nie zdrowo..
Ego chyba snuje już po cichu jakieś plany ślubne, tylko nie chce nam nic mówić.. )
Ja dzisiaj jadę wybierać i kupować firaneczki i zasłonki do naszej sypialni i salonu, mam nadzieję że wreszcie coś znajdę.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga, Sensi, mylicie się Żadnych ślubnych planów nie ma, bo o tym musiałby chyba wiedzieć cokolwiek sam Zainteresowany, prawda? Może po prostu za dużo się udzielam w tym wątku, w którym przecież powinna dominować tematyka ślubna
Tymczasem mam zupełnie inne priorytety.
Sheridana nigdy nie próbowałam ( Catti, dziękuję za wyjaśnienie ), ale Malibu wypiłabym chętnie, choć cena odstrasza, bo już myślę "po studencku".
Madlen, np. tutaj: www.marieesdeparis.com/ można znaleźć suknie z tej kolekcji, którą poleciłaś? Mnie nic nie rzuca na kolana, ale nie spieszy mi się
Iśka, trzymaj się i próbuj dalej sobie radzić - i nie narzekaj na J., bo widać wyraźnie, że jest Twoim najlepszym wsparciem
Alitko, a jak obrzydziłaś ten pomysł ze ślubem po maturze? Z ciekawości pytam.
PS. Świetny av! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, moje Kochanie jest studentem, ale woli w ogóle nic nie pić, niż pic jakies tanie ohydztwo
A co do tego ślubu - planów może i nie ma, ale przyznaj, że zaczynasz o tym myśleć Jeszcze niedawno zarzekałaś się, że nawet jeszcze Ci to nie chodzi po głowie
Agga, pewnie, że potrafią nas wkurzyć, a jakże. Chociaż ja mam taryfę ulgową podczas @ i mój G. stara się skakać wokół mnie, więc raczej niewiele mam powodów do złości. Za to PMS... To są dopiero "trudne dni" jeśli chodzi o nastrój i sprzeczki
Iśka, wstyd się przyznać, ale "czekolady" nie oglądałam... O czym to jest?
A ja dzisiaj ledwo żyję Bardzo boli mnie brzuch, ale nie tylko tak "okresowo", tylko dochodzi do tego żołądek Do tego jestem strasznie osłabiona, ospała... A zaraz mam dodatkowy angielski i korki z historii (G. mnie namówił...). Nie wiem, jak dam radę _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego śmieję się tylko z tymi planami slubnymi ;P)
Sensi trzymaj się, dasz radę..
Iska ja też czekolady nie oglądałam, co to jest za film? chyba już stary? _________________
|
|
|
|
|
|