|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry a raczej dobry wieczór
Sensitive bardzo mi przykro z powodu utraty przyjaciela <przytul>
Doskonale wiem co czujesz bo ja utraciłam dwa zwierzątka i też bardzo cierpiałam. Ale takie jest życie. Ale wiem,że lepiej czasem,że tak się dzieje bo po co istota ma cierpieć katusze. Trzymaj się kochana.
Tosiu widzę,że oglądanie filmu z wesela to niezły pretekst do imprezy A film chociaż obejrzeliście
Isieńko śliczne te Twoje nowe kolczyczki :)Bardzo dziewczęce no i kolor w moim guście
Jak Wam mija wieczór _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Mili, mój wieczór jakiś niespecjalny.. zawsze jest niespecjalny, ale dziś mam nie najlepszy humor. Najlepiej już poszłabym spać, ale muszę się pouczyć.
A co u Ciebie słychać? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, wiem, czasem coś mi umyka.. co to za praca? Co do wesela podzielam Twoje zdanie - my chcemy mieć tylko małe przyjęcie (głównie dlatego, że narzeczony nie utrzymuje bliskich kontaków z rodziną dalszą niż rodzice i rodzeństwo, a ja części swojej rodziny zwyczajnie nie trawię - żal, bo byłam na kilku dużych, zgranych ślubach i było świetnie). Wstępnie więc planujemy do 30-35 osób (20 to najblisza rodzina, reszta znajomi).
Na nk mam wyłaczony podgląd osób oglądających mój profil, więc forumowiczki proszę o info, tak abym ja Was też mogła zobaczyć _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
edytowany: 1 raz | przez Alitka | w dniu: 26-10-2008 19:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja oglądam "Taniec z gwiazdami" G. pojechał już ze szwagrem do Gdańska...
Ego, wiem, że podobno się "nie przywiązujesz" (akurat, a M.?), chociaż nie do końca wiem, co miałaś na myśli, mówiąc o swoim "stosunku do tragedii"
Co do siostrzenioc G. - on widzi je najwyżej raz na parę miesięcy i stąd bierze się ta ochota na sprawienie im przyjemności, jakiejś "rekompensaty". Zresztą no cóż... On je po prostu kocha, jak wujek, no. Ja osobiście nie znoszę takich rozwydrzonych dzieci (bo takie właśnie są, pod różnymi względami), nie uważam też np., że wyrazem miłości jest kupowanie im drogich prezentów (tak jak robią to ich rodzice). Z jednej strony rozumiem G., a z drugiej wolę mu powiedzieć, co mi się nie podoba, żeby nie było nieporozumień w przyszłości A co do tego, jak zachowuje się w stosunku do mnie - jest już całkiem dobrze, a w ten weekend naprawdę był cudowny. Zresztą pogadaliśmy trochę, ja rozumiem wiele rzeczy, on też, więc nie masz o co się martwić _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Alitka,chyba nie miałam okazji Cię powitać o ile dobrze kojarzę.
Ja chciałam wejść na Twój profil na nk ale wyskoczyło mi,że nie ma takiego profilu
Ego u mnie dzień był pracowity. Byliśmy z mężem,moją mama i siostrą mojej mamy na cmentarzu na grobie moich dziadków. Tam spotkała nas niezbyt miła niespodzianka-podmyty pomnik). Trzeba było nanieść kamieni(zajął się tym mój mąż) no i piachu. Ciężko było ale sytuacja uratowana. Później jak wróciliśmy to po obiadku położyliśmy się spać,zwłaszcza że mężuś idzie na noc do pracy _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj mili, w adresie sprawdź czy na końcu się jakaś kropka lub inny śmieć nie zaplątał - powinien być sam numer _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
No masz rację Alitka,rzeczywiście coś było na końcu Już weszłam na Twój profil i wyślę CI zaproszenie _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, po emotce wnioskuję, że na pewno źle mnie zrozumiałaś, przepraszam. Chodziło mi o to, że ja inaczej reaguję na własne tragedie (nie stopniuję w tym momencie niczego, żadnej sytuacji) i to nas różni - Ty lubisz opowiedzieć, wyrzucić z siebie żale, a ja najchętniej stłumiłabym takie słowa (vide: matura), stąd też nie potrafię pocieszać. Możliwe, że wydaje mi się, że w podobnej sytuacji do Twojej postąpiłabym inaczej niż Ty, bo odczuwałabym na pewno tak samo. Chodzi tylko o okazywanie uczuć i pisanie o nich. Mam nadzieję, że tym razem już się dobrze wyraziłam.
Skoro z Tobą i G. już wszystko dobrze, bardzo się cieszę
Ale też nie cierpię dzieci, które czegoś żądają (np. "materialnego wyrazu miłości"). W takim momencie zewnętrznie wyglądałabym na spokojną i cierpliwą, chociaż w środku gotowałabym się ze złości.
Alitko, praca nie byłaby zbyt rozwijająca, nawet nie ma się czym chwalić.. to bardziej byłby dla mnie środek na zdobycie pieniędzy, pewnego doświadczenia i sprawienia, żebym nie siedziała ciągle w domu.
Gdy przyjmiesz zaproszenie Mili, inne Forumowiczki znajdziesz u niej w "znajomych". Też Ci je wyślę - w polu "pseudonim" jest mój nick.
Mili, czyli zapowiada się samotna noc.. Szkoda. Pamiętaj, że masz nas Ale z drugiej strony powinnaś się wyspać po takim pracowitym dniu, bo jutro nie wstaniesz _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 26-10-2008 20:21
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jeszcze nie zamierza iść spać,choć jutro muszę wcześniej wstać bo przed pracą muszę jeszcze coś załatwić.
Ale spać mi się nie chce bo trochę odpoczęłam po południu _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie, a ja nie byłam taka bystra jak Ty i teraz wystarczyłaby mi poduszka na biurku
Widziałam, że zachwyciłaś się rudym kotem, więc zdradzę Ci, że miałam co najmniej kilka rudych (lub rudo-czarnych, ale całych czarnych też) kotów w przeciągu kilku ostatnich lat _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Koty są fajne. Mój brat ma kotka,wziął ze schroniska. Na początku troszkę chorował ale teraz jest takim łobuzem,że szkoda gadać
Ok ja uciekam spać
Buziaki dla Was forumki _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
edytowany: 1 raz | przez mili83 | w dniu: 26-10-2008 21:03
|
|
|
|
|
|