|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wszyscy żyja... co by tu Wam jeszcze opowiedzieć... może to, że po błogosławieństwie mieliśmy powoli i ładnie wychodzić z domu, żeby kamerzysta mógl to nakrecić, no i szliśmy i jak doszliśmy do schodów to... spodnia część sukienki zachaczyła mi o listwe i usłysze4liśmy tylko jak sie drze materiał... ja zrobiłam wielkie oczy i zaczełam krzyczeć... ale nic nie było widać na wierzchu...
w kościele byłam wyluzowana i się ciągle uśmiechałam... ksiądz mówiąc kazanie głowe odwracał zeby sie nie śmiać...
na poprawinach mieliśmy innego DJa ktory nam sie troche upił... zrobilismy sobie karaoke... ja śpiewałam "jesteś szalona..."
delegacja została znokautowana przez moją siostre... nie dość, że ich upiła (ale stali na nogach) to tak ich wykończyła na parkiecie, że ze mną nie mieli siły tańczyć...
mój tata śpiewał wlazł kotek na płotek bo zapomniał innych piosenek (jeszcze na weselu)
babcia Dawida stwierdziła, że sie nie najadła bo nie bylo nic dobrego
ogólnie wszyscy mówili że było super, zachwalali Nas że byliśmy uśmiechnięci i mnie że z parkietu nie schodziłam... było cudownie i sie wybawiłam jak bym na jakimś weselu była _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę Tosieńko,że co jakiś czas piszesz nam skrót weselicha Fajnie musiało być.
A ja właśnie zafarbowałam włoski,tzn.szamponem Na ciemną czekoladę. Nie wiem jeszcze jak wyszły bo mam ręcznik na głowie i są mokre. Ale zapewne są ciemne Ale to dobrze,bo i tak się szybko zmyją więc może dłużej będą ciemniejsze
A jak Wam minął dzionek
Właśnie zdjęłam ręcznik z włosków i wiecie co...fajowo wyglądam
Podoba mi się bardziej niż wtedy zrobiłam a i mężulkowi się podoba _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
edytowany: 2 razy | przez mili83 | ostatnio w dniu: 15-10-2008 18:52
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu - to miałaś dużo atrakcji w tym dniu Ale to dobrze - będzie co wspominać
Miluś - ja miałam mieć czekoladę, w końcu zdecydowaliśmy się na 'miodowy kasztan', wyszła z tego gorzka (czy tam deserowa) czekolada Ale podoba misie tai ciemny brąz A Ty się pochwal jakąś fotką I w końcu użyj farby zamiast szamponu - będzie lepszy i dłuższy efekt
Jak Już Mili widziała dodałam kilka zdjęć na n-k Dziękuję za miłe słowa Miluś
A ja właśnie buszuję po n-k i oglądam cudze zdjęcia ślubne Strasznie podobają mi się zdjęcia profilu 4061630 (zwłaszcza zdjęcie 13), profilu 2559290 (zwłaszcza zdjęcie 22) i zdjęcie 13 profilu 1907297 - śliczna suknia tak a propos
Aluś - a ty podobno miałaś do mnie jakiś biznes A tak w ogóle co u Ciebie? _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 15-10-2008 20:26
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak, Isiu, mam do Ciebie interes... Zgłoszę się do Ciebie, tylko muszę się jeszcze konkretnie zdecydować Ale chce to zrobic jak najszybciej.
Fakt, niektóre z tych zdjęć są urzekające...
A co u mnie? Cóż, zaczęła się rzeź niewiniątek Mam sporo pracy i niewspółmiernie mało zapału, niestety. Staram się jak mogę, ale przyznam szczerze, że kompletnie nie mogę się skupić i skoncentrować na tym, co przecież i tak będę musiała prędzej czy później zrobić... Kończy się to tak, że nie wykorzystuję dobrze swojego czasu i później muszę uczyć się/pisać prace po nocach Eh, ja głupia... A po czymś takim chodzę niewyspana i tym bardziej nie mam siły na nic.
Wczoraj cały wieczór pocieszałyśmy się nawzajem z Ego. Kochana, gdzie się dziś podziewasz...?
Jak już wcześniej pisałam, denerwuje mnie brak czasu (i chyba zainteresowania) ze strony mojego Lubego, toteż dzisiaj na poprawę humorku kupiłam sobie dwie prześliczne i przeseksowne pary majteczek Tylko kiedy ja się komuś w nich pokażę...? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przybyłam na wezwanie
Sensi, dziś już u mnie byłoby lepiej, ale znów coś poszło nie tak. E tam, jutro i tak będę zajęta czym innym (pogrzeb..), a dziś na pocieszenie słucham sobie Elektrycznych gitar Odwalcie się od miłości (www.wrzuta.pl/audio/9XEOvk6WG1/) A kiedy zarabiałam - teraz mi szkoda kasy - ciągle się pocieszałam bielizną, a w efekcie jak wyjeżdżałam, zastanawiałam się jaką bieliznę mam ze sobą wziąć, bo wszystko jakieś takie prześwitujące i w ogóle
A ten interes do Iśki to pewnie biżuteryjny, co?
Isiu, w tym ciemniejszym kolorze wyglądasz tak.. inaczej Pewnie tak uważam, bo się nie przyzwyczaiłam i kojarzyłaś mi się z rudościami i czerwieniami od samego początku, ale najważniejsze,że sobie i wszystkim wokół się podobasz
A smęcimy ostatnio wszystkie w tym wątku, więc nie miej do siebie żadnych pretensji. Widocznie to wyłącznie początek roku akademickiego jest powodem wszystkich jesiennych depresji
Kolczyki bardzo ładne, ale kojarzy mi się, że gdzieś już widziałam takie kamyczki-serduszka. Nie wiem czemu, może gdzieś się chwaliłaś
I mówiłam, że poradzisz sobie z uczelnią! Założmy, że to początek dobrej passy
Mili, jak już zdecydujesz się na farbę, to pamiętaj, że trzeba o nią dobrze dbać.. Bo u mnie kolor nie łapie (zazwyczaj trzymam farbę godzinę a nie 20 minut, bo nie byłoby żadnego efektu) i lubi się szybko zmywać (wystarczy raz się zapomnieć i użyć kosmetyku nieprzystosowanego do włosów farbowanych), odkrywając rude końcówki - a wyłącznie dlatego muszę czasem odświeżać kolor.
Tosiu, bardzo ciekawe mieliście "weselisko" Już teraz jest dużo wspomnień i fajnie pewnie będzie oglądać na filmie i wpadki i te uroczyste momenty
A babcie mają to do siebie, że lubią "się czepiać" - moja robi tak samo
Tak jak Catti apeluję o troszkę optymizmu Ciekawe właściwie co z Aniołkiem? Bo Kotecek to na pewno strasznie zajęty amorami _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 15-10-2008 22:42
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego - moich włosków też farba nie lubi - używam tylko L'OREAL CASTING Creme Gloss
(to był mój rudy kolor ) bo się porządnie trzyma i 30min na włosach mi w zupełności wystarcza (poza tym jest duuużo tej farby więc wystarcza mi tylko jedno opakowanie )
A do tego używam szamponu GARNIER FRUCTIS COLOR RESIST i odżywki do włosów farbowanych L'OREAL - i kolor się trzyma
A co do koloru - ja przyzwyczaiłam się dopiero wczoraj/dziś I podoba mi się (choć planowałam trochę jaśniejszy kolor) - nawet dziś dostrzegłam w nim odcień brązu bo przedtem po tej zmianie wydawały mi się wręcz czarne Ale najbardziej podoba i się to, że w takich ciemnych włosach moje oczy wydają się bardziej niebieskie
J., mamie i babci też się włoski podobały - brat całkiem bezpośrednio stwierdził że kolor i owszem ładny ale mi było ładniej w jaśniejszym i mu się nie podobam
A interes Ali jeszcze sama nie wiem jaki jest - pewnie się wkrótce dowiem Ale Aluś - proszę na maila bo mi gg szwankuje ostatnio - coś ten router daje nam tu czadu... Ale w przyszłym tygodniu mamy się rozliczać z klientem więc spłacę dług i chyba zakupie router
Dobrze - trzeba zaciągnąć mojego pracusia do łóżka i w końcu iść spać Dobranoc :*
P.S.: Catti - ja dziś bardziej optymistycznie _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 15-10-2008 23:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Interes do Iśki jak najbardziej biżuteryjny Ah, jak to dobrze mieć taką znajomą Artystkę
Ego, to Ty masz naturalnie inne włosy? Jestem w szoku
Do mnie się G. próbował dzisiaj odezwać, ale jestem na niego zła, więc go zbyłam Nie chcę być wredna, ale niech się bardziej postara...
Kurczę, powinnam dzisiaj tyle zrobić (w sensie: nauczyć się), a ja dopiero zaczynam pisac pracę na polski (mam raptem pół strony) o "Weselu" Wyspiańskiego. Nuuuuudy... I znowu nie przegotowałam się do szkoły tak, jak powinnam, a jutro będę strasznie niewyspana _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 3 razy | przez Sensitive | ostatnio w dniu: 15-10-2008 23:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Isiu, jeśli Tobie wystarcza jedno opakowanie i Cię to zachwyca, to ja i tak potrzebowałabym dwu Ale rozejrzę się za tą farbą przy okazji kiedyś, dzięki za radę. Tylko jeszcze to, że lubię kosmetyki z Gliss Kura - odżywkę do farbowanych włosów bez spłukiwania w spray'u i szampon Satynowy Brąz do włosów brązowych (farbowanych i naturalnych), świetnie pachnie, a to też istotne.
Sensi, naturalnie mam takie same włosy, nie musisz być w szoku Używam farby raz na jakiś czas (teraz prawodpodobnie mam gitantyczne odrosty, a ich nie widać, więc o czymś to świadczy ) i używam jej tylko po to (powtarzam się), żeby przykryć rude końcówki włosów. Są zniszczone, bo dawno ich nie podcinałam, a nie chcę tego robić, bo dążę do posiadania dłuuuugich włosów. Na razie staram się je odżywiać szczególnie, dbać o nie, nie suszyć włosów suszarką, ale niestety słońce lubi mi rozjaśniać włosy, co strasznie mi się nie podoba.
A Wesele Wyspiańskiego jest wartościowe i bardzo ciekawe, chętnie napisałabym pracę za Ciebie Do dziś pamiętam z niego bardzo dużo, łącznie z cytatami z tekstu i polemizowałabym z Twoją opinią, że Wyspiański jest nudny. Przy okazji przypomniało mi się, jak zwiedzaliśmy muzeum Wyspiańskiego na Rydlówce (Bronowice Małe) Starsza pani, która oprowadzała grupę, była genialna, nazwaliśmy ją zgodnie "reinkarnacją / wcieleniem Wyspiańskiego" _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Panie
Nie wiem czy w ogóle ktoś tu jest ale co tam...skrobnę sobie
Jeśli chodzi o farbowanie włosków to ja nie chcę robić farbą. Wolę użyć szamponu mino,że szybciej się zmywa. W razie czego(tzn. porażki) zawsze mogę szybko dojść do swojego koloru. Poza tym na moje włosy potrzeba dwóch pudełek więc to troszkę kasy idzie na farbę a szampon jest tańszy. Poza tym farby raczej sobie sama nie położę bo jest bardziej gęsty no i trzeba się bardziej postarać a szampon nakładam sobie sama i jest ok. To tyle jeśli chodzi o farbowanie A zdjęcia dodam jak jakieś zrobię
Jutro idę z mężem do kina na "Świadectwo". Dostaliśmy bilety od księdza który nam ślubu udzielał
Cieszę się,że idziemy razem na ten film.
Ostatnio w pracy mam więcej pracy więc się tak się nudzę i czas szybciej leci. Ale i tak się cieszę,że jutro już piątek
Życzę miłego wieczorku _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
No i na pewno szampon mniej niszczy włoski niż farba, prawda, Mili?
A właśnie, dziewczyny (te które regularnie farbują włosy farbą) - nie niszczą Wam się od tego włosy? Na pewno farby rozjaśniające są bardziej szkodliwe niż te przyciemniające, ale chyba nie pozostaje to bez wpływu...?
Kurczę... przyszłam do domu po szkole, posiedziałam przez chwilkę przy kompie i poszłam spać xD Spałam ok. 3 godzin i obudziłam się gdzieś o 20... Teraz powinnam się uczyć na jutrzejszy sprawdzian z niemieckiego, a okazało się, że moja koleżanka nie oddała mi mojego zeszytu! Jakoś próbuję się z nią skontaktować, nie chcę znowu robić sobie zaległości...
A wracając do "Wesela" i wczorajszej pracy, Ego... Ogólnie nie jestem wielbicielką większości lektur, jakie mamy w szkole. Generalnie jestem bardzo dobra z polskiego (wiem, po moim "luźnym" stylu na forum na pewno tego nie widać), ale ciężko mi się zmusić do czytania czegoś, co mnie nie interesuje (a mogłabym w tym czasie czytać jakąś inną książkę!). Akurat "Wesele" faktycznie nie należało do tych najgorszych (chociaż cały czas przypominają mi się słowa mojej koleżanki: "Jak my się upijemy na imprezie i mamy wizje, to nikt ich nie spisuje i nie nazywa później arcydziełem literatury polskiej!"), ale już pisanie pracy w nocy (kiedy już poprzedniej nocy się nie wyspałam) nie należy do najprzyjemniejszych... Wypoczęta na pewno napisałabym tę pracę lepiej i sprawiłoby mi to więcej przyjemności... Pisanie prac zawsze było moją ulubioną częścią tego przedmiotu i najlepiej mi szło... Ale teraz, w liceum, szlag mnie trafia: wszystko trzeba pisać "pod klucz". Wszystkie prace na dobrą sprawę powinny być takie same, zero własnych odczuć, selekcji danych, zero inwencji twórczej. Dlatego właśnie czuję, że w pisaniu się nie rozwijam, a wręcz cofam i to mi się nie bardzo podoba...
Mili, świetny ten Wasz ksiądz Opowiedz koniecznie, jak było na filmie. My z G. byliśmy razem na "Karolu, człowieku, który został papieżem" i na "Karolu, papieżu, który pozostał człowiekiem"... Też bardzo się cieszyliśmy, że oglądamy coś takiego razem. Oboje się wzruszyliśmy (ja oczywiście ryczałam jak bóbr).
Iśka, zapomniałam chyba napisać - śliczne kolczyki _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 2 razy | przez Sensitive | ostatnio w dniu: 16-10-2008 19:03
|
|
|
|
|
|