|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry dziewczynki ja już prawie jestem na nogach tzn nadal czuję się kiepsko ale nie mam już gorączki a to spory plus przynajmniej jestem przytomna i potrafię utrzymać się w pionie
Szkoda, ze nie mogę sobie jeszcze poodpoczywać i czeka mnie za chwilkę wymarsz do pracy no ale takie życie
Catti wybrałam juz i bukiet i dekorację na samochód. Nie jestem wam jednak w stanie ich pokazać, bo i jedno i drugie będzie improwizacją mojej dekoratorki mam nadzieję, ze się nie przestraszę jak zobaczę te jej improwizacje
A co do bram, to u nas też się je robi i ja podchodzę do tego tak jak Ty...świetnie jeśli zrobi mi je ktoś znajomy, wysili się troszkę, postawi stolik, położy na nim obrusik...to wszystko jest bardzo sympatyczne....ale jak bramę robi ktoś kogo nie znam i zależy mu tylko na wódce, to to jest obrzydliwe :/ ale co zrobić....tacy są ludzie.
Zostało mi 12 dni, wiecie? Rany...jak ten czas zleciał _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku ciesze się ze już Ci lepiej, ale jedz jakieś witaminki lub coś żeby choroba nie wróciła... 12 dni... jej ale masz fajnie
Jeśli chodzi o bramy to ja nie narzekam, u Nas też się takowe robi, dzieciaki przeważnie z jakimiś ozdobionymi sznureczkami albo trzymają się za rączki a starsi... zależy od pomysłowości, ja wiem napewno że jeden z Naszych kolegów (dobrych kolegów) stanie lawetą w poprzek mojej ulicy (co jest nie lada wyzwaniem bo mieszkam na małej wązkiej uliczece _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No muszę teraz dbać o siebie żeby choroba się nie rozrosła do dnia ślubu bo co wtedy? Czerwony nos, gorączka, omdlenia....Słowem jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny ślub
Ciekawe czy my będziemy mieli jakieś bramy? Pewnie tak, ale mam nadzieję, że nie za dużo bo się jeszcze do Kościółka spóźnimy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie...jak tak patrzę z perspektywy czasu to faktycznie strasznie szybko leci... Pamiętam np jak Ty Aniołku mówiłaś o sali...a teraz za 12 dni jest Twój Dzień ... A ja sama miałam dopiero ponad rok...a już prawie 10 miesięcy w suwaczku
Aniołku, TY jakieś witaminki bierz, ubieraj się ciepło, bo ta pogoda jest cholernie zdradziecka... Dbaj o siebie
A co do bukietu i dekoracjii autka, to poproś kogoś, żeby zdjęcie zrobił - o ile ktoś będzie miał do tego głowę Dzięki z góry
Tosiu, mówisz, że Aniołek ma fajnie ... to samo mogę powiedzieć ja o Tobie Zobacz ile ja mam jeszcze czasu
A u Ciebie jak przygotowania? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 15-09-2008 8:40
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia, to wspaniale, ze wszystko sie udalo i ten Wielki Dzien byl taki, jakim go sobie wymarzylas Oczywiscie czekamy na pelniejsze relacje
Mialas ciekawy bukiet, taki radosny i letni! Mimo iz nie przepadam za zoltym tu musze przyznac, ze sprawdzil sie swietnie
Troszke szkoda, ze zdjecia malo profesjonalne, ale przynajmniej mozemy podziwiac Twoja sukienke
A kiedy mieliscie / bedziecie mieli robione zdjecia w studiu czy plenerze?
Co do 'bram' to wlasciwie nie mam pojecia, o czym mowicie, ale coz. Jak juz dawno wspominalam - jesli jakiegos zwyczaju nie bylo w Chlopach Reymonta, to ja niczego o nim nie wiem
Skad wlasciwie wziela sie ta tradycja? Bo dokad zmierza (wykorzystywanie przez nietrzezwych panow) juz widze.
Aniolku, miejmy nadzieje, ze w pracy nie masz bardzo ciezko, bo wycienczona nie wyzdrowiejesz latwo.. A tego nie chcemy.. wiec po pracy prosto do lozeczka marsz
A jeszcze troszke i bedziesz nam zdawala relacje tak, jak dzisiaj Sylwia
Catti, domyslalam sie, dlaczego jestes niechetna zakupom przez Internet, dlatego wspominalam o tych wszystkich procedurach, mozliwosciach zwrotow itp A jak nie bedziesz miala mozliwosci osobistego kupienia czegos, bedziesz niejako przymuszona do eksperymentu z Internetem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia świetnie, że tak szybko wrzuciłaś fotki...baaaardzo podoba mi się dekoracja waszego autka...śliczna
A ja byłam dzisiaj na sali wybrać manu, dekorację i całą masę innych pierdół mam nadzieję, że o niczym nie zapomnieliśmy i że właścicielka na weselu będzie tak samo sympatyczna jak przed weselem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie
Sylwia prześlicznie wyglądałaś Cieszę się,że wszystko się udało
Aniołku kuruj się bo już niedługo Twój ważny dzień
Dziękuję dziewczyny za komentarze na nk _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry
Tak więc z góry dziękuję za wszystkie bardzo miłe komentarze na nk .
Aniołku wracaj szybciutko do zdrowia <Przytul> musisz się wykurować, żeby za te 11 dni.. OOOO matko już za 11 dni..ale ten czas szybko leci!!
mam nadzieję, że nie wpadasz w stresa,że o czymś nie zapomnieliście?? heh.. trzymam kciuki
Mili Ty tez miałaś śliczną sesyjkę nio i oczywiście nie mogłam sobie odmówić skomentowania jednego ze zdjęć, bo bardzo mi sie podobał podpis pod nim heh.. cały czas sobie podśpiewywałam tę piosenkę, i jak zobaczyłam to zdj.z tym opisem to nie mogłam się powstrzymać ze śmiechu
a takie widoki to tylko u ciebie w Szczecinie, czy gdzies indziej??
Sylwia ślicznie wyglądałaś i bardzo mi się podoba Twój bukiet ślubny.. podobnie jak Ego nie lubię żółtego, ale ten był słodki i przypadł mi do gustu
nio i czekamy na obszerniejsze relacje z całej uroczystości
Ciekawe co się dzieje z resztą dziewcząt??
Sensitive i jak umówiłaś sie na drugi termin egzaminu??
A ja wczoraj nie udzielałam się na forum, bo jak widziałyście na zdj. zaszalałam troszki z włoskami cięcia się nie bałam, gorzej z kolorem, bo bałam się jak wyjdzie, bo nigdy nie farbowałam na blond.. ale jestem bardzo zadowolona z efektu
a poza tym pojechałam na uczelnie zeby zawieść papiery na stypendium, nio zahaczyłam o małe zakupy, i o spotkanie z psiapsiółą z grupy bardzo ciekawy a zarazem męczący dzień
a dziś powrót do rzeczywistości, i zaczynam wkuwać materiał na poprawkę
Miłego dnia wszystkim życzę, buziaki :* _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie co dziewczyny moje kochane? jak sobie uświadamiam z pełną mocą te 11 dni, albo jak sobie powiem "ślub w przyszłym tygodniu" to zaczynam panikować wiecie jak to mało czasu????? Ja wiem i aż mnie trzęsie z przerażenia
Czuję, że od poniedziałku przejdę na jakieś prochy już teraz jestem zamotana niesamowicie....myślę o całej masie rzeczy..planuję co trzeba zrobić....wydaję P. zarządzenia co ma załatwić i wiecie co?czasem myślę tak intensywnie, ze zapominam swoje myśli wypowiedzieć. Np. dzisiaj....właśnie piszę z P na gg. Pytam go czy będzie dzwonił do kamerzysty..a on zdziwiony. Miał dzwonić? Ja na to, ze tak. A on mi mówi, że o niczym takim nie rozmawialiśmy i co się okazuje? ja rozmawiałam...ale sama ze sobą. Wszystko zaplanowałam tylko zapomniałam o tym powiedzieć P.
Hihih...po weselu zamkną mnie w jakimś zakładzie
Ps. Dziewczynki bardzo dziękuję za troskę o moje zdrówko przy takich dobrych duszkach do wesela na pewno się wykuruję ...buziaki dla was wszystkich :** _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 16-09-2008 6:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia, wyglądałaś ślicznie Dekoracja autka bardzo ładna, bukiet też świetny (nigdy nie rozważałam żółtego bukietu, poza słonecznikami, i zaskoczyło mnie jak fajnie wygląda)...no ogólnie całokształt rewelacyjny hehe
Cieszę się, że wszystko się udało i jesteś już szczęśliwą mężatką
Kotecku, też wczoraj byłam u fryzjera...skróciłam grzywkę i obcięłam prawie 5 cm włosów
Powodzenia w nauce
Aniołku, Tobie już o stresie napisała mądre rzeczy (pewnie mi za rok przekopiujesz tę rozmowę, która niewiele da)
Najważniejsze to dbaj o zdrówko, bo pogoda ciągle paskudna... Ale wiesz co? Niech teraz będzie brzydko, za to 27 września niech błyśnie słoneczko...
Iśka, a Ty pewnie dalej w domku tak?...
Pozdrawiam resztę Dziewczyn...
A ja dziś wróciłam już z praktyk, musiałam zerwać się na 7.30, żeby pół godziny połazić bez sensu... Popieprzony odddział, wszyscy nas olewają...jutro idę z indeksem...niech mi podbiję i nie chce tam więcej latać, mam nadzieję, ze się uda _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 16-09-2008 7:33
|
|
|
|
|
|