|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak zwykle tylko na chwilke jestem.
Agga, wszystkiego najlepszego na 'nowej drodze zycia', niech u Was zawsze swieci slonce, a slub bedzie wspanialym, udanym wydarzeniem, ktorego nic Wam nie popsuje
Czekamy na relacje i zdjecia
Aniolku, na pewno niedlugo wrocisz do formy, a i tak lepiej teraz sie troszke rozchorowac niz byc 'zakatarzona' na wlasnym slubie
Sensi, sluchaj G., bo ma racje.. Na pewno nastepnym razem zdasz, teraz jestes bogatsza w doswiadczenia, wiec moze bedzie latwiej? Ale na pewno tak, jak planujesz
Isiu, Ty zazdroscisz slubow, ja Tobie zazdroszcze tego, ze mozesz sobie rozmawiac osobiscie z J. A i nuda jest dla mnie przyjemniejsza niz natlok zajec
Catti, zamawianie przez Internet jest ok. I w razie czego jest taka opcja, ze mozna zwrocic towar w przeciagu kilku dni bez podania przyczyny, albo rozpakowac go przy kurierze, obejrzec i jesli trzeba - oddac go mu. Osobiscie jednak nie musialam nigdy tak robic
Ech, za duzo piszecie. Wiedzialam, ze jak sobie pojde, to sie wyda, ze beze mnie jest fajniej
Brakuje mi tutaj opcji prywatnych wiadomosci.. Bym zapytala ktoras z Was osobiscie, a tak moje dosc istotne dle mnie pytanie zginelo w gaszczu literek. Pomeczcie moze Justy o opcje pw, co? _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 13-09-2008 9:27
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga, z całego serca życzę Ci, by ten dzień był jednym z najpiękniejszych w Twoim życiu, żeby wszystko poszło zgodnie z tym, co sobie zaplanowałaś i wymarzyłaś. Sądząc po tym, co nam tu pisałaś, to będzie naprawdę wyjątkowy ślub Oczywiście życzę Ci też szczęścia w całym późniejszym życiu, dużo miłości i radości z bycia razem.
Co do egzaminu - wiem, że to nie przez mój brak umiejętności, tylko przez stres, ale i tak mam do siebie żal. Po prostu perfekcjoniści mają gorzej Ale już trochę ochłonęłam, znajomi poopowiadali mi historie innych, którzy nawet nie wyjechali z placu (jeszcze przedwczoraj myślałam, że byłam jedyna w historii ). Jedna moja znajoma ma chłopaka instruktora i na egzaminie nawet nei wsiadła do samochodu, bo oblała przy sprawdzaniu czegoś-tam! Więc nie jest aż tak tragicznie... Wiem, że może się wydawać, że bez sensu tak przeżywam. Sama sie trochę podłamałam, bo przecież czeka mnie w życiu jeszcze wiele egzaminów i innych stresujących sytuacji, nie mogę być do tego stopnia nieodporna... Nie wiem, jak sobie poradzę z tym wszystkim
Catti - jedno jest pewne - Mężczyzna spisał mi się na medal
Kotecku, G. nie ma prawa jazdy, ale oboje moi rodzice mają (i każde z nich ma swój samochód)... Ale instruktor już mi robił takie "egzaminy" - mimo to jakoś zupełnie inaczej się czułam. Nawet próbował być wredny, żebym zobaczyła jak to jest ("urwie to pani!" - normalnie był miły i mówił mi na "ty").
Mili, ja się przyznaję bez bicia, że już się stałam troszkę niecierpliwa, ale uzasadnienie jest w moim suwaczku
Wczoraj musiałam się zwolnić ze szkoły, bo ból brzucha (już nietłumiony adrenaliną) był nie do zniesienia... Przespałam pół popołudnia, a o 15 musiałam jechać do wcześniej umówionego fryzjera. Na szczęście tabletki zaczęły działać, więc się zwlokłam z łózka Babka skróciła mi włoski (ale niedużo - mniej niż chciałam, więc w długości prawie nie ma różnicy), wycieniowała i zrobiła pasemka. G. bardzo sie podoba, więc chyba nie jest źle _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku trzymaj się Nam tam.. plus w tym, że nie złapało Cię przed samym ślubem, tylko teraz się wychorujesz i będziesz jak nowa..
<przytulamy>
Sensitive, niom to nie wiem jak Ci pomóc żebyś sie tak nie stresowała.. wiem łatwo mi tak mówić, ale uwierz mi za pierwszym razem nie stresowałam się tak jak ostatnim.. wtedy luz i spontan, i poszło gładko..ale nie zdałam.. ale za ostatnim razem, wzięłam się w garść i cały stres zszedł ze mnie po wyjeździe na miasto.. i wtedy zdałam..
A na kiedy się umówiłaś z nastepnym egzaminem???
Ego dobry ten pomysł z wiadomościami prywatnymi.. jestem za, jak najbardziej.. może Justy coś z tym pomysłem zrobi??
a jak tam Twój wyjazd??
a i nie mów tak, że jak sobie wyjechałaś to my odrazu wiecej zaczęłyśmy pisać!!! bo to nie prawda.. nie zawsze mogłyśmy pisać dużo i codziennie..
Oj Agga już napewno wystrojona w suknie..i czeka na Swojego Królewicza.. heh..
pozdrawiam cieplutko.. bo u mnie strasznie zimno, deszcze, wiatr i słońce na zmianę.. lubię Jesień, ale nie taką.. _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, uwierz, ze wiem doskonale, jak niepowodzenie moze podlamac.. Ale nie nalezy sie dlugo na tym skupiac, tylko brnac dalej, dlatego pytanie Kotecka o nastepny egzamin jest jak najbardziej na miejscu
A poradzisz sobie ze wszystkim.. musisz tylko sprobowac nad soba panowac, a im wiecej okazji do sprawdzenia sie tym lepiej, prawda?
Kotecku, u mnie tez jest brzydka pogoda, jest bardzo wietrznie, ale licze na to, ze niedlugo przejdzie. A jesien jest piekna, kiedy wszystkie drzewa wokolo maja cieple barwy - pewnie za to lubisz te pore roku
A moj wyjazd? Ciagle intensywne zycie, ciagle wyjazdy w rozne miejsca, ostatnio bylam na lekcji salsy i dziekuje, nie umiem tanczyc i dowiedzialam sie tego, co zawsze wiedzialam - ze probuje prowadzic w tancu
Poza tym moge tu obserwowac rozne osoby i zauwazam po raz kolejny, ze moj M. jest dla mnie idealem - mimo ze mialby prawo mi czegos zabronic, byc troche zazdrosnym albo sie zdenerwowac o jakas bzdure, tego nie robi. A tutaj widze mezczyzn, ktorzy nie bedac w zwiazku z dana kobieta (tzn. nie majac prawa do ograniczania jej zycia), probuja ja kontrolowac i wiecznie 'stawiac na swoim', dodatkowo obrazaja sie za byle co (spotkanie z kolezanka). Brr. Moze moje spojrzenie na sytuacje jest wypaczone, bo jestem 'rozpieszczona' przez M., ale uwazam, ze taka sytuacja nie jest zdrowa. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego oczywiście zgadłaś, uwielbiam Jesień za to kolory na drzewach.. od dziecka nie mogłam uwierzyć, jak to możliwe, że te kolory wskakują na drzewa i je zabarwiają.. hehe...
plus dla dzisiejszego deszczu, bo nie musiałam podlewać kwiatów na balkonie.. aaa powiem Ci że jest ich trochę i jeszcze więcej...
to tylko pozazdrościć Ci jak narazie udanego, choć napewno czasem męczącego wyjazdu.. a jak tam przysposobienie do języka?? jak Ci idzie?? bardzo mnie ciekawi to, bo w przyszłym roku spróbuję zorganizować sobie wyjazd do UK, żeby troszki podszkolić sie i podsłuchać..
I widzisz dziś My jesteśmy same, a na tyg.kiedy my nie możemy to dziewczynki buszują na forum.. hehe..
Ciekawe jak tam Sylwia z mężusiem?? już się nie moge doczekać jej relacji
P.S. Ego, a na dziś wieczór masz jakieś plany??czy odpoczynek??
miłego wieczorku _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzis wieczorem idziemy potanczyc, a potem do kina na The dark knight, niestety z dubbingiem, a nie z napisami Nie cierpie dubbingu, nawet po polsku, bo wiele sie traci z filmu przez to, a czytac przeciez potrafie.
Co do jezyka, to chyba musisz wiedziec, ze generalnie znam niemiecki Teoretycznie nie powinnam miec problemow, ale juz w szkole mialam problemy z rozumieniem ze sluchu, teraz jednak jest coraz lepiej i mam nadzieje, ze uda mi sie 'osluchac'.
W UK bylam dwukrotnie, ostatni raz w zeszlym roku i tez bylo ok, jeyzk nie sprawia wielkiego problemu No, chyba, ze ktos sepleni, ale to wiadomo Tylko w UK pamietaj, zeby nie kupowac miesa byle gdzie. Sama sie przekonasz, jak pojedziesz, ze sklepy miesne pozostawiaja wiele do zyczenia.. Delikatnie mowiac.
Ale ogolnie dobry masz pomysl z wyjazdem, bo to najlepszy sposob na podszkolenie sie. _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 13-09-2008 17:25
|
|
|
|
|
|
|
|
halllo
Ego, ja wiem że znasz niemiecki, przecież zdawałaś maturę z tego języka, jesli dobrze pamiętam??
eee to miły wieczór Ci się szykował?? to miło.. ja tez nie mogę narzekać, było Moje Kochanie, i wreszcie po całym tyg. mogliśmy się wtulić w siebie i nie myśleć o niczym..
a co do wyjazdu mam nadzieję że da mi się coś zorganizować.. napewno będę szukać jakichś opcji na plus, żeby mieć wszystko zaliczone na uczleni, nio i zeby się ze wszystkim wyrobić..
A ja dziś zaczynam się konkretni uczyć na tę poprawkę.. mam nadzieję że jakoś to wszystko wkuję i co najważniejsze zapamiętam..
Ciekawe czemu nikt więcej nie pisze??
miłego dnia, pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczynki _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Kotecku, juz Ci mowilam, ze jak tylko mnie nie bedzie, dziewczyny zaczna sie odzywac, zawsze tak jest
Wieczor wolalabym miec taki jak Ty mialas, ale juz sie staje monotematyczna Film byl ok, a kreacja Jokera fantastyczna. Lubie 'chore osobowosci', oczywiscie tylko w filmach, a ta byla jedna z ciekawszych.
Co do niemieckiego to tak, dobrze pamietasz. Ale tak przy okazji powiem, ze Niemcy sa dziwni - jak oni maja uczyc sie jezykow, jesli nawet reklamy nowych filmow w kinie maja dubbing? Zaznaczam - nie lektora, nie napisy, a dubbing. Glu-po-ta!
Zycze powodzenia w nauce! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego a ty znów takie głupoty piszesz <nonono>
moja walka z historią administracji, jest jak walka z wiatrakami.. czyli bezskuteczna.. na dziś już koniec, bo chyba wyjdę z siebie i stanę obok..
a poza "nie dziękuję" za zyczenia powodzenia w nauce..
pozdrawiam _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobry wieczór
Czy jest tu ktoś _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku, Ty się kuruj porządnie, a potem uważaj, żeby na własny ślub być w pełni sił Zdrówka życzę...
A co z Twoim bukietem? Wybrałaś coś już?... Wybacz jeżeli pisałaś, a mi umknęło...
Ego, co do zakupów przez internet...mam opory, bo jednak wolę wszystko zobaczyć na własne oczy, dotknąć itp
Pomysł z prywatną wiadomością jest świetny, piszę na innym forum gdzie coś takiego jest i czasami zwyczajnie się to przydaje...
Sensi, moja siostra też nie wyjechała raz z placu, więc się nie martw, a kolega nie zapalił wcale samochodu, bo nie zapiął w nerwach pasów... i tak to wygląda. Jak tak o tym słucham to już wiem dlaczego tak się ociągam z prawkiem
Kotecku, to jeszcze nie jesień Mnie dobiła taka nagła zmiana pogody z pięknych słonecznych dni na takie cholerne zimno... Pomijam fakt, że ogólnie nie lubię takiej nijakiej aury, ale to już przegięcie...nie było czasu, żeby się przestawić...\
Kiedyś chyba się pytałaś o linka strony z zaproszeniami, które przeglądaliśmy z G. ... oto i on www.zaproszeniaslubne.net Przeglądneliśmy wszystki i kilka nam się jednomyślnie spodobało.
Co po za tym? Jestem w Lublinie...Dobrze, że tylko na jeden dzień. Muszę pozałatwiać coś na uczelni...
Dziewczyny...tak mi się przypomniało Czy i Was też jest zwyczaj robienia tzw. bram Parze Młodej?... bolkada dróg i dawania wódeczki dorosłym a cukierków dzieciakom...
U mnie jest coś takiego, ale strasznie mnie to wkurza. Nie mówię o bramie, która jest zrobiona z pomysłem...ale jak nieraz widzę, że osiedlowy pijaczyna przeciągnie sznurek, ledwo się na nogach trzyma i chce wódki... Dlaczego mam mu dawać alkohol?...z jakiej racji??... Dla mnie to naginanie tradycji...
Moi Rodzice mieli za to świetną bramę...jadąc do kościoła mieli na swojej drodze przejazd kolejowy...nagle się zamknął i na tory wyszedł motorniczy z miotłą...i zamiatał te tory Mama mi mówiła, że przekomicznie to wyglądało, ludzie nie wiedzieli co się dzieje na początku Dużo śmiechu z tego mieli i mają do dziś _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 4 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 14-09-2008 20:22
|
|
|
|
|
|