Witajcie Dziewczyny.
Nie miałam problemu z komputerem, ale po prostu wyjechałam w czwartek do dziadków i zaszyłam się na wsi aż do dzisiaj. Odpoczęłam, opaliłam się troszkę...Porobiłam sobie różne rzeczy przy domu, spedzałam czas ze zwierzakami... to jest życie dla mnie, a nie blok, centrum miasta i nic poza tym... Okropieństwo!
Wróciłam niedawno, ale to był bolesny upadek w szarą rzeczywistość... Przyszły mi dwa terminy egzaminów i właściwe nie wiem w co ręce włożyć...
Z tej bezradnosci aż na necie siedzę... ehh
Mili, nie stresuj się ślubem (jaka ja mądra jestem teraz, zobaczymy co będzie za rok)
... Wszystko będzie cudownie, zobaczysz...
Aniołku... fakt, że do zaproszeń/kartek trzeba mieć sporo cierpliwości i jednak wprawa jest ważna. Wiem to dziś, jak widzę moje pierwsze wyroby... są zupełnie inne niż te dzisiejsze, aż mi za nie wstyd
Ale dzięki nim robię teraz takie a nie inne..
Nie wiem jakie masz papiery, ale ja swoje zginam najpierw delikatnie a potem przejeżdzam... uszkiem od metalowych nożyczek. Wychodzi równo... W sumie nie zdarzyło mi się, żeby zgięlo się źle...Dla mnie najgorsze jest wycinanie papierów i wkładek... nienawidzę tego! Najlepsza jest gilotyna...
Ale teraz planuję kupić specjalną matę i nozyk i tym mam zamiar się posługiwac...
A żeby nie było brudno, cóż...cieprliwosć
Trzeba uważać, być precyzyjnym i tyle...
Powodzenia, dasz sobie radę!!
Pochwal się może, jezeli coś zrobiłaś
...czekam na maila
Sylwia, ślę spóźnione życzenia urodzinowe
Wszystkie o czym tylko marzysz
Żaba, czekam na nowinki od Ciebie, chociaż pewnie nie będziesz miała za wiele czasu na to forum
Będzie na pewno cuuudnie, mam nadzieję, ze potem zdasz relacje już jako mężatka...
Iśka, Witaj znów na forum...
Jedna z Dziewczyn napisała (nie pamętam która i w której zakładce
) że to Twoje życie, a nie Twojej Mamy i tego się trzymaj... Jesteś silna i szczęsliwa... kontynuuj to i nie daj sobie wmówić, że jesteś do nieczego, bo chociaż Cię nie znam to i tak podziwam
Ego, Ciebie też podziwiam za obrotność...
Ty sobie dasz radę w życiu Moja Droga
Pewnie ominęłam wiele tematów, ale nie mam czasu, żeby się tu rozpisywać... Przeczytałam wszystko, jednak musiałabym notatki robić, żeby wszystko skomentowac
Pozdrawiam Was...
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 03-06-2008 12:37