|
|
|
|
|
|
Brawo dla odwaznych!! Uważam,ze sukienka jest naprawde sliczna i gdybym tylko miała rozmiary tej modelki to napewno bym wzięła ślub w tej sukience!Uwazam ze nie ma to znaczenie,ze jest krotka.Jezeli pani młoda ma co pokazac to dlaczego nie.Sa rzeczy bardziej niesmaczne niz pokazywanie nog w kosciele! Pozdrawiam..wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
|
|
|
|
|
|
|
|
W doborze sukni ślubnej nie chodzi w cale o odwagę co się na tę okazję włoży . Bo gdyby tak było to ci najbardziej odważni poszli by " nago ". Ślub to najwspanialsza uroczystośc, to dojrzałosć uczuć i decyzji o tym ,że chce się iść z drugą osobą przez życie.
To też szacunek dla niego i jego rodziny .Suknia ślubna to piękno w skromności i delikatności . Na odważne wycięcia zawsze jest pora na innych imprezach.Panna młoda ma być pięna sobą a suknia to tylko dodatek, który ma podkreślać jej piękno.
Podoba mi się styl w niektórych krajach , gzie do kościoła zakłada się szal lub coś na odkryte części ciała.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Szczerze to mi się nie podoba, nawet jak ktoś ma ekstra nóżki. Nie jestem do końca tradycjonalistką ale mi się podoba długa i na tak wielki dzień jak najbardziej odpowiada. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo podobaja mi się suknie tego typu!Koleżanka szła do slubu w podobnej z tym że w kościele miała nogi załoniete a później przód został odczepiony, tzn 2 w 1-wrażenie niesamowite, wygladała naprawde ślicznie.
Być może lepiej poszukac sukni własnie tego typu???
Pozdrawiam! _________________ -ania-
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieczyny nie badzcie dewotkami. Suknia jest piekna i to nie podlega dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
bardzo śliczna, niestety nie na moją figure a zwłaszcza nogi, bo mi puchną
|
|
|
|
|
|
|
|
Kaśka...owszem, to podlega dyskusji, bo nie każdy musi uważać że jest piękna...
I jak ktoś ma inne zdanie nie znaczy że jest dewotką _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem, ze komus moze sie nie podobac. Mowiac "dewotki" nie mam na mysli gustow tylko jak piszecie: to nie wypada, ojej do Kosciola w takiej sukni i takie podobne teksty.
Nie denerwuj sie tak
edytowany: 1 raz | przez KaskaZG | w dniu: 05-10-2007 19:22
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem o co Ci chodziło... ale ktoś kto ma takie właśnie zdanie wcale nie musi być dewotą! Tobie może to nie przeszkadza jak ktoś się tak ubiera... ale np ja uważam że są miejsca, gdzie należy się nieco inaczej zachowywać i ubierać...to takich miejsc należy kościół... I zapewniam Cię, że nie jestem osobą niewiadomo jak praktykującą... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro wiesz o czym mowilam to po co pisalas o guscie. Przyjelam do wiadomosci Twoje poglady i je uszanuje. Ale wiesz mysle tez ze za kilka lat bedziesz siedziala w mocherowym berecie w pierwszy rzedzie w kosciele.
Ja jestem katoliczka ale ta suknia mnie nie gorszy wogole.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz... nie będę kontynuować tej dyskusji, bo po to nie ma sensu... Nie podobało mi się to co napisałaś, ale nie będę tego komentować, bo nie chcę psuć atmosfery na forum...
Widzisz więc, że się nie denerwuje specjalnie... Nie mam w zwyczaju szczególnie brać sobie do serca opinni osób które absolutnie mnie nie znają... Sama nie wiem co będzie za kilka lat ze mna a Ty już znasz moją przyszłość...bardzo ciekawe... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 05-10-2007 20:04
|
|