|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Królik
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak juz pisałam wcześniej mam królika od kilku dni i mam kilka pytań do osób które też posiadają takiego zwierzaczka otóż czym można go karmić, co ile wymieniać podłoże ???
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie jest chomik,ale królik też mnie interesuje.Mamy trzeciego chomika i dzieci za nim coś nie przepadają.Więc poczytam razem z tobą Moniko wiadomości o króliku. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ha...no ja mam doswiadczenie co do królika, bo jak już pisałam, mój żyje juz 9 latek...a wczesniej miałam jeszcze innego, ale mi zachorował...
Sciólkę w klatce trzeba zmieniac tak żeby nie było czuć królika... Wiec to różnie bywa... Moj np chodzi siusiu do oddzielnej kuwety i w klatce ma czyściutku, zmieniam ją raz na tydzień... Ale wiadomo ze jak będzie robił to w klatce to trzeba dużo częściej. Polecam używanie jednocześnie trotów i sianka...
Czym karmić?... W sklepach sa rózne mieszanki zbóż, więc to polecam, poza tym marchewka, jabłko, mój np lbi prażony łuskany słonecznik... kupuję mu też takie coś co się nazywa Frykas, to taka sucha karma dla gryzoni... Pamiętaj żeby zawsze miał wodę...
W lecie mojemu daję trawę, mlecze albo koniczyna, czasem babka... Najbardziej trzeba uważać z koniczyną, bo nie można jej dać za dużo, powoduje groźne wzdęcia. Poza tym trawa musi być koniecznie!!!! sucha, w żadnym razie po deszczu, bo może się to źle skończyć dla zwierzaczka...
Poza tym królik musi mieć coś twardego bo mu ząbki rosną całe życie, np suchy kawałek bułki, kolby zbożowe... i ja mojemu kupije jeszcze taką kostkę wapienną dla gryzoni i nie je mi ścian no to narazie tyle jakby co to pytaj
Dodam jeszcze że to bardzo inteligentne i towarzyskie zwierzątka, chociaż niektórzy uważają inaczej. Jeżeli się je odstawi w kąt w klatce i tylko jedzenie będzie się dawać to będzie dziki i smutny...ale jak będzie miał wolność i nasze towarzystwo może się cudownie oswoić... Mój sam na kolana przychodzi, wspina sie po nogach jak coś chce, reaguje na imię, nauczył sie korzystania z kuwety... Jest naprawdę bardzo mądry...
I nie dawaj żadnych słodycy, bo to mu zaszkodzi _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 13-09-2007 8:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za odpowiedź a co do kostki wapiennej to kupiłam ale nie chce jej tknąć karmę też kupiłam i też nie chce!!!! Nawet marchewki nie rusza nie wiem czemu! Od niedzieli je tylko sianko jabłko i sałatę bo tak kazali w sklepie ale nic więcej nie rusza! Dlaczego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Na sałatę uważaj też, żeby byla sucha.
Cóż... królik jak człowiek, będzie jadł to na co ma ochotę Mój np z karmy ze zbożami wybiera tylko kilka rzeczy, jabłka je tylko niektóre, na marchewkę to ma okresy, raz je a raz nie... Poza tym ja je jabłko i sałatę, to może nie jeść marchewki, za jakiś czas może mu się odmienić...Mój tak przynajniej ma... A i nie denerwuj się jak nie będzie pił wody, bo ma jej sporo w jabłku i sałacie.
co do kostki to się nie martw, ja będzie potrzebował to się czepi... możesz mu też dac jakąś gałązkę, np wiśni...będzie sobie dla zabawy gryzł.. a przy okazji ścierał ząbki... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Wody pije dużo, co chwilkę tam się "rumoli" przy poidełku. Sałatę daję suchą wiem ze nie wolno mokrej. Gałązkę też ma do gryzienia ale bardziej upodobał sobie mój dywan i próg przy wejściu do salonu a i ława też mu bardzo smakuje...ostatnio gania za mną i skubie moje ciapy.... Kacpra też ugryzł w palca(u nogi) bo coś mu posmakował...Co do puszczania go luzem to bardzo mu sie to spodobało, kilka razy go puściłam i już się domaga co chwilę zeby znów go wypuścić... taki mądrala...A jeszcze coś strasznie wypada mu sierść! leni się okropnie czy to taki okres czy jakaś choroba??? Głupiutka jestem co chodzi o pielęgnację królika bo w życiu nie miałam i nie wiem nic w takim temacie....
|
|
|
|
|
|
|
|
możliwe że się leni
No małe króliki mają przerówne przysmaki, kiedyś czytałam, jak można tego oduczyć... jak np gryzie zakazany przedmiot, ale nawet zbliża się do niego...to rzucić w niego z nienacka paczką husteczek higienicznych, ale tak żeby się nie spodziewał i wystraszył... Nie próbowałam, ale ponoć działa...
Mój calusieńki czas jest na wolności... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak to nie trzymasz go w klatce wcale??????????
Co robisz z kablami żeby nie gryzł????
Naprawdę Twój nie psoci Ci???? I jeszcze coś... szczepisz swojego królika? mój zaszczepiony od pomoru czy jakoś tak, ale za miesiąc znowu ma być jakieś szczepienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz mój już teraz jest dość stary i mądry, najgorsze jest to że jest samcem i czasami ma okresy kiedy nam znaczy terytorium, to jest problemem :/
Nie trzymam go w klatce, jest w jednym pokoju...Klatka stoi sobie w rogu, jak chce do do niej chodzi, ale zamknięty nie jest nigdy... śpi na kocu i na nim też stoi jedzonko i woda, bo mój nie pije z poidełka ale z miseczki jak kot
Spokojnie, przyzwyczaisz się, zobaczysz co Twój lubi i też będziesz taka mądra jak ja hehe... Każdy zwierzak jest inny...
Jeżeli chodzi o kable to mój nigdy ich nie gryzł, ten poprzedni owszem, ale goniliśmy ją i było ok... Raz nam korki wysadziła i wyszła zza lodówki ze spalonymi wąsami i brwiamy, dobrze że tak to się skończyło .. ehh... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też mam krolika juz 8 lat..jest sprytny i inteligentny..juz wie czego ma dotykac, i wachac a czego nie..jestem zadowolona..biega sobie bez przerwy po dywanie..troche go drapie ale wie ze grysc go nie moze..Króliki bardzo lubia czekolade ja nawet daje mu czasem jak zasłóży..hihi , ale wiem że nie można..jednak wiem, że ją uwielbia więc nie chce zabirać mu przyjkemności:)
|
|
|
|
|
|
|
|
amezcka... uważaj z tą czekoladą, wcześniej miałam samiczkę, której dawałam czekoladę i strasznie mi przytyła, potem chorowała
Za to temu daje takie dropsy czekoladowe, to ziołowy smakołyk dla gryzoni a pachnie jak czekolada...mój by się za to zabił _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|