no dobra koniec tego mazania sie!!!!!
jesli juz tyle wytrzymalam to wytrzymam do konca!!!!
poza tym to moje pierwsza dieta odchudzajaca na jaka sie zdecydowalam i w jakiej wytrwalam wiec i tak nie zaluje!!!!
przemyslalam sprawe i wiem ze to bedzie dobre przygotowanie do dalszej walki z kilogramami
nie wiem tylko ile jeszcze wytrzyma moj facet przy moich dietkach
bo na nim sie to tez troszke odbija!!!!
z raszta jemu dietka tez moze by sie troszke przydala!!!
no a powiedzcie mi co moge jeszcze robic oprocz oczywiscie "duzo mniej zrec!!!" bo to i ja wiem!!!
wiecej ruchu to tez dla mnie oczywiste wiec i przy tym zostane, podobno jak sie nadal pije duzo wody to dalej sie kilogramy traci wiec i to sobie zostawie,no i jak juz pisalam rozklad posilkow!!!! ale moze jeszcze cos moge zrobic????
dzieki dziewczeta za wsparcie!!!
wytez dacie rade!!!!
co ja bym bez was zrobila!!!