|
|
|
|
|
|
Co nosicie latem na głowie? Słomkowe lub lniane kapelusze? Chusteczki? Czy w ogóle nie lubicie mieć przykrytych włosów?
Pani Izo czy w tym roku jest coś szczególnie modnego w nakryciach na głowę? _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Ogólnie nie cierpię nosić niczego na głowie, ani w zimie a tym bardziej w lecie. Na słonku zakładam coś już w skrajnych przypadkach, na wyjazdach, kiedy słońce naprawdę może okazać się niebezpieczne, wyprawa w góry czy jakieś ciepłe kraje, nad morze... Jak wychodzę do miasta, czy na spacer to nigdy nic nie mam na głowie a jeżeli już coś zakładam to chusteczkę, mam taką jedna ulubioną cieniutką, w drobne kwiatuszki... Więc ją w ostateczności nosze... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ja nic nie nosze .mam tak geste wlosy ze bym sie chyba ugotowala (taka naturalna czapeczka:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedynym ochronnym nakryciem -by nie bolała głowa jest zakladana na plaży cieniutka apaszka .Nic nie noszę na głowie nawet w zimę.
Cały czas mam problem z doborem czegokolwiek na głowę.
Chciałabym być damą w kapeluszu, ale to nakrycie głowy jakoś nie pasuje do mojego typu urody.
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej na co dzień też nic nie noszę, chyba że leże na plaży!!!!
A co do zimy to odkąd 2 lata temu nabawiłam sie zapalenia zatok
(straszny ból) nosze czapke!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez ale staram si zakładać hustke
|
|
|
|
|
|
|
|
ja zima przy sniegu, albo szczypiącym mrozie zarzucam tylko futrzany kaptur od kurtki-nie znoszę czapek!... a latem juz w ogóle nie wytrzymałabym z jakimś kapelutkiem czy czymś innym... łażę więc z gołą głową... z resztą lubię jak mi się od słonka białe pasemka robia na głowie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
O właśnie, właśnie fintifluszka...też uwielbiam jak mi jaśnieją włoski od słonka... Naturalnie mam jak malowane, a w lecie to już wogóle nie chce mi nikt wierzyć że nigdy ich nie farbowałam _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też nie lubię nakryć głowy, wydaje mi się wtedy, że jest jeszcze bardziej gorąco, ale na plażę chętnie wiążę chustę, robię z niej fajny koczek
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nic nie noszę,ale jesli się opalam przykrywam głowę,zwłaszcza jak jest mocne słońce.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja strasznie nielubie nakrywać głowy Nawet w zimę no chyba że jest bardzooo zimno tao zakładam a tak to raczej bez no i w lato też nic niezakładam bo zagorąco
|
|