Miałam ten sam problem.Objawy identyczne jak te które opisujecie.
Były zawroty głowy, mikrosekundowe utraty świadomości,lęki nocne
i arytmia serca.
W tym czasie miałam sporo problemów i stresów.
Powierzchowne podejście lekarzy do moich objawów sprawiło ,że przez dłuższy czas brałam zupełnie nie odpowiednie dla mnie leki,
które zupełnie mi nie pomagały.
Wreszcie na mojej drodze stanął właściwy lekarz, który po dłuższej rozmowie stwierdził u mnie nerwicę depresyjną.
Zapisał spamilan i cipramil.Już po 2 tygodniach czułam się znacznie lepiej.Musiałam je zażywać chyba z rok czasu.Dzisiaj jestem zdrowa. Ale gdy zbliża się jesień - mam je zawsze przy sobie.Tak dla bezpieczeństwa.W razie potrzeby, wystarczy minimalna
dawka ( 1/2 tableteczki )przez 2 -3 tygodnie i znowu jest ok.
Dziewczyny,nie męczcie się dłużej.Takie są czasy. Wszyscy( albo prawie wszyscy)żyjemy na wysokich obrotach.Chcąc sprostać zadaniom spalamy się maksymalnie.Dbajcie o siebie.Wystarczy jedna wizyta u dobrego neurologa i będzie lepiej...Gwarantuję !
Pozdro.A.