|
|
|
|
|
|
Dlaczego?-prawdobodobnie dlatego,że musieli każdego dnia walczyć po prostu o przetrwanie w skrajnych i ekstremalnych dla siebie warunkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej ja też cierpiałam i cierpię na potężne zawroty głowy często polaczone z bólem w różnych częściacg głowy.Kiedy spotkało mnie to 3 lata temu biegałam po lekarzach i szukałam ratunku-bezskutecznie.Neurolog stwierdził ze jestem zdrowa jak ryba i kazał mi zająć się życiem i ciekawszymi sprawami niż latanie po lekarzach!Może to i absurdalne ale podziałało!Zawroty trwały 3m-ce,w tym czasie brałam spamilan z marnym rezultatem.Przeszło dopiero wtedy gdy schorzenie totalnie zignorowałam(nie było to łatwe ale wierzcie mi ale dałam radę)
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj! czy byłas badana w kierunku kłopotów z błednikiem ,bo to moze być przyczyna zawrotów głowy.Pozdrawiam Małgorzata
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich zakręconych!!
Z zawrotami głowy borykam się od przeszło 18-stu lat, ale prawdziwe "ataki" zawrotów(ląduje wtedy w szpitalu) zdarzały się około pięciu -sześciu razy.Podobnie jak Was, kierowano mnie na różne badania i do różnych specjalistów.Opinie na temat przyczyn i ewentualnego "leczenia" były różne.Kończyło się na tym , że po jakimś czasie ustępowały same, albo w szpitalu.Żyłam nie będąc prawidłowo zdiagnozowana i czekając kiedy znowu się pojawią.I tak trwało by to pewnie dłuzej, ale zdarzył się cud! W marcu br. dopadły mnie tak silne zawroty głowy a przy tym nudności szum w uszach, światłowstręt, ból głowy(potylica)i oczopląs, że nie obeszło sie bez szpitala.Trafiłam na laryngologię z podejrzeniem zaburzeń błędnika. Po kilku dniach wypisano mnie w stanie lekkiego "upojenia" bo tak sie właśnie czułam i wyglądałam. Lekarz prowadzący skierował mnie na badanie ENG. I wyszło, skąd te zawroty głowy.Mam chorobę Meniera. Wiem, że to nie powód do radości ale wierzcie mi wolę wiedzieć co mi jest i coś z tym robić od czekania na kolejny "atak". Obecnie moje leczenie polega na zażywaniu Betasercu i Flunarizinum. Niestety jest to choroba, która jest nieuleczalna i nie ma gwarancji, że ataki nie powtórzą się.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych i proponuję wizytę u dobrego otolaryngologa.
Pozytywnie nastawiony skorpion
|
|
|
|
|
|
|
|
A słyszałyście może o czyms takim jak akupunktura na takie zawroty?Ja znam jednen przypadek,że dziewczyna nie mogła w żaden sposób poradzic sobie z zawrotami.Byli lekarze,domowe specyfiki i nic.W końcu wybrała się na akupunkture i po dwóch sesjach jak ręką odjął.Nie wiem czy w to wierzyc.Ja osobiście chyba bym się nie zdecydowała.
|
|
|
|
|
|
|
|
hej,zawroty głowy to ciezka do wyleczenia przypadłosc.Mi kreci sie juz 5 lat i jest to spowodowane nerwica.Trzeba nauczyc sie z tym zyc-wtedy ustepuje w 90%:)Jesli badania wychodza dobrze to staraj sie nie przejmowac.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie,
1,5 roku temu miałam nerwowy okres w swoim życiu. Pojawiły się zawroty głowy, bałam się chodzić bo miałam uczucie jakbym miała nogi z waty, raz mi było gorąco a raz zimno, drżały mięśnie, miałam uczucie lęku i niepokoju. Ataki takie trwały ok 10-15 min po czym wszystko wracało do normy. Potem mi przeszło ale niestety wczoraj się znowu zaczęło Nie mam teraz żadnych większych stresów. Robiłam sobie wcześniej eeg mózgu - zapis był nieprawidłowy ale po konsultacji u neurologa i tommografi głowy okazało się, że nic złego tam nie ma. Sama nie wiem już gdzie udać się do lekarza. Czy to może być nerwica - chociaż teraz nie mam sytuacji stresowych albo padaczka - moja ciotka ją ma - chociaż pewnie na eeg by wyszło od razu. A może coś z hormonami ??Pleas, pomóżcie !!!
|
|
|
|
|
|
|
|
witajcie mam taki sam problem jak wy , niemam pojęcia co sie ze mną dzieje okropnie sie boje że dolega mi coś poważnego i boje się iśc do lekarza ,zaczeło sie to jak byłam w szkocji tóż przed wyjazdem zaczeło mi wirowac w głowie i robiło mi się słabo cała się trzęsłam i serce waliło mi jak oszalałe czasem potrzachałam głową aby to przerwac i nie zemdleć .Gdy wróciłam do polski zaczął sie koszmar mam 23 lata a czuje sie jakbym była o wiele lat starsza to smutne jest bo niewiem co mam robić , kręci mi sie w głowie cieżko mi nabrać powietrza czsem dochodzi do tego zaburzenia koncentracji niewiem jak dokładnie to wyjaśnic ale siedze niby z kimś rozmawiam a jestem odcięta tzn wogóle nie wiem co ta osoba do mnie mówi .Najgorzej jest jak jade samochodem i najdzie mnie taki zawrót głowy ... mam wrazenie że z moją głową jest coś nie tak ostatnio mam kłopoty metaboliczne boli mnie żołądek już niemam sił z tym walczyć naprawde boje sie szczególnie w nocy jak brak mi oddechu , w głowie jakieś przewracanki , serce mi kołacze , poce sie i trzęsą mi sie ręce . dziewczyny co mam robic czy któraś z as miała coś takiego jak ja bo ja naprawde boję sie o siebie i swoje życie . musze isc do lekaża ale boję sie że to coś strasznego jeśli któraś miała podobne objawy i wie co to może być prosze o odpowiedz
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć Madzia.
w jedności siła!
piszę, bo czytając Twój post czułam się, jakbym czytała własny... Właściwie to dzisiaj pierwszy raz poczułam taki zawrót głowy, że bałam się, że upadnę na ulicy, ale takie objawy osłabionych reakcji na wszystko obserwuję od kilku tygodni! To jest okropne, utrudnia mi bardzo pracę, obniża nastrój i sprawia, że wielu rzeczy nie mogę "ogarnąć". zawsze byłam aktywna i ambitną osobą, brałam udzial w róznych konkursach i mialam znakomite wyniki. A teraz proste pisma do napisania wywołują we mnie czasem lęk, ze to za trudne dla mnie... Mam 25 lat.
To co piszesz o jeździe samochodem jest trafione w 10! ja też czuje, że gdybym w takim stanie miała prowadzić, mogłabym nie zareagować na czas, albo zrobić coś głupiego. Czy masz wrażenie, jakby brakowało Ci przejrzystości umysłu?
ja jutro idę do neurologa. Moze mi coś poradzi. osobiście obawiam się, że może to być nerwica. Bo biorę magnez, jem obiady i nie mam jakiś stresów wielkich aktualnie. To wszystko odbija sie u mnie przede wszystkim na: bystrości umysłu, kreatywności i samopoczuciu.
bądźmy dzielne i nie martwmy się na zapas. Zobaczysz, że wszystko bedzie dobrze- takie nas przecież Pan Bóg stworzył
|
|
|
|
|
|
|
|
dzisiaj czytalam na temat tarczycy, i wiem ze podobne objawy mogą się wlasnie pojawiać przy tej chorobie. Ale żeby to sprawdzic konieczne są badania. Moja koleżanka zrobiła badania ogolne gdyż miala zawroty glowy, kolatanie serca, rozdraznienie, brak koncentracji itp. I wyszlo u niej ze ma podwyzszone a nawet bardzo wysokie TSH Czeka ją teraz wizyta u specjalisty.
edytowany: 1 raz | przez Malutka1 | w dniu: 31-10-2008 18:32
|
|
|
|
|
|
|
|
kochane kobitki moim zdaniem powinnyście się udać do lekarza bo to co większość z Was opisuje może wskazywać na zapalenie błędnika ... cechuje się właśnie zawrotami głowy, poczuciem osłabienia, omdleniami i tym podobnymi..
ja ostatnio też miewam zawroty i bóle głowy ale myślę że to z powodu obecnej pogody...
choć myślę że takich rzeczy nie powinno się bagatelizować..
|
|