|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja mam jakies humory, ciagle plakac mi sie chce a czasem wybucham śmiechem. Moze to taka reakcja na to wszystko, na to oczekiwanie w napieciu. Tak odreagowuje. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
a mi cały czas nie dobrze...i boli brzuch...pewnie i mnie sie łapie jakis wirus....nie nawidze chorowac _________________ >>na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia<<
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Was w ten ponury i deszczowy dzien...
U mnie 24dc, podbrzusze przestalo bolec. Nie widze zadnych anomalii w moim samopoczuciu (oprocz bolacych piersi), wiec juz powoli przyzwyczajam sie do mysli, ze znowu NIC... Coz, moze za miesiac, za pol roku, a moze nigdy... zobaczymy
Nawet nie mam sily sie smucic. Jak juz ktos jest po ktoryms tam niepowodzeniu z kolei, to zaczyna sie przyzwyczajac...
Dzikuska, ja bym Ci radzila, zebys poczekala z tym testem do dnia spodziewanej @. Ja wiem, ze trudno byc cierpliwym. Niejedna z nas przechodzac kolo szafy z testami patrzy na nia tesknym wzrokiem... Ja tez Ale trzeba byc twardym. Po co zwiekszac i tak juz duzy stres???
Eve252, rozne zrodla roznie podaja... Za czesto kochac sie jest zle, bo w nasieniu jest z kazdym wytryskiem coraz mniej plemnikow. Zaleca sie wiec, zeby odbudowac ich liczbe, jednodniowy post. Ja mysle, ze co dwa dni to jest tak akurat. Nie jest to ani za czesto, ani za rzadko. Jednak lekarzem nie jestem i moge sie mylic... Powodzenia w staraniach _________________
"Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
edytowany: 3 razy | przez Tea34 | ostatnio w dniu: 04-10-2008 16:23
|
|
|
|
|
|
|
|
A skoro czesto sie kochac to nie dobrze, to co z moim przypadkiem? od poniedzialku do czwartku, czsem piatku nic a potem 2 razy dziennie (lub wiecej). tak sie sklada ze wedlug kalendarza dni plodene wypadaja mi zawsze w czasie weekendu. Jak myslicie uda mi sie zajsc? _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Eve, potwierdzam co napisała Tea, co dwa dni to jest optymalnie. I słyszałam o tym z wielu źródeł. Ale jesli ma się ochotę trochę częściej to myślę że nie zaszkodzi. Nie wolno doprowadzić do sytuacji, że seks ma tylko charakter reprodukcyjny Musi być w tym przyjemnośś i zabawa.Wiem od mojego M, że im jest fajniej i przyjemnije tym więcej nasienia się wydostaje, a tym więcej plemników, tym większa szansa na fosolkę
A ja z niecierpliwością czekma czwratku. Na razie czuję napięcie w podbrzuszu.Ale może to tylko napięcie z ciekawości...Zobaczymy
Miłej soboty:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuje za odpowiedz u mnie jest własnie tak ze albo sie kochamy codziennie ,albo jest długa przerwa ja mam ochote prawie zawsze ,jak dotąd nigdy nie odmówiłam Mojemu Mężowi ,ale to chodzi o Niego bo zasypia w 3 minuty A poźniej chodzi wkurzony jak dostaje @ juz mu tłumaczyłam że sama sobie Dzidziusia nie zrobie szkoda... bo tak go pragne....
|
|
|
|
|
|
|
|
nie kupiłam testu bo nie miałam czasu przez ten remont grrr , nie wiem czy oddawanie moczu co dwie godziny przez cały dzien czyli na pewno czestsze niz miałam kiedykolwiek to objaw ciązy... a co ja dzis wypiłam ? rano herbatke i kawke rozpuszczlana i tyle to chyba niewiele jak na tyle sikanka ;p _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Beatko: napisz mi ile kosztuje taki test owulacyjny jak to wygląda i na ile to starcza? dziekuje
|
|