|
|
|
|
|
|
Hmmm 18 dzien??? No to sama nie wiem... Sprawdź jeszcze dla pewności jutro rano... _________________
"Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
edytowany: 1 raz | przez Tea34 | w dniu: 03-10-2008 19:30
|
|
|
|
|
|
|
|
no właśnie mi sie to tez nie widzi .... no ale jutro kupie rano inny test bo ten to jakis paskowy był _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzikuska kup kup nowy test, ale tak sobie myślę może chwilę poczekać jeszcze...tak dla pewności...ale oczywiście to zalezy od tego czy wytrzymasz
Decyduj sama, siebie znasz najlepiej
Oczywiście czekamy i trzymamy kciuki
Margit jak bym chciała zmienic wątek....bardzo
Dobrej nocki _________________
edytowany: 1 raz | przez agusina | w dniu: 03-10-2008 21:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzikuska nie czekaj kup test jek bedzie trzeba kupisz nastepny. Powodzenia.
jest mi tak niedobrze ze az mi slabo, jak nigdy dotad. moze mi sie tez udalo?!
Tez bym chciala zmienic watek! _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapowiada sie duzo fasolek w tym październiku
Ja nie mogę spac, tak bolą mnie plecy. Znowu sie mi cos snilo, a mianowicie to ze poszłam do lekarza i okazało sie, że jestem dosc poważnie chora, ze leczenie wymaga wiele czasu. Byłam tam u lekarza z mama i pani doktor powiedziała, ze przy tej chorobie szybko mama moze zostac babcia. Wszystko to juz mnie dreczy. Kurcze jak wytrzymac ten tydzien do @, nie nastawiam sie, ale jednak zawsze mam nadzieje. Tak bym chciała urodzic dziecko wiosna lub latem, zeby mozna bylo skorzystac z pogody i wychodzic na spacerki z malenstwem od razu a nie caly rok siedziec w mieszkaniu. Kurcze jak byłobt fajnie akurat moja siostra mialaby bąbelka odrobine starszego. Pomarzyc dobra rzecz. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 1 raz | przez MORELKA27 | w dniu: 04-10-2008 5:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
Dzikuska życzę Ci żeby to była fasolka. Jak zrobisz test daj znać. Trzymam kciuki.
A ja dziewczyny popadam w paranoję. Wiem, że nie było owulacji a i tak doszukuję się u siebie objawów ciąży. Ja naprawdę nie wiem jak się wyluzować i o tym nie myśleć. Mam zacząć nawet przed sobą udawać, że mi nie zależy? Jak można nie myśleć, że się czegoś pragnie, jak się tego pragnie. Mam doła _________________
edytowany: 1 raz | przez Magdzia25 | w dniu: 04-10-2008 7:07
|
|
|
|
|
|
|
|
CZeść dziewczyny.
Z góry życze wszystkim pozytywnych wyników na testach! Trzymam za Was kciuki
Oj Madziu, weź sie w garść i to natychmiast. Zajmij sie czymś, idz na zakupy, odwiedz kogos znajomego. Trzeba znaleźć jakieś zajęcie bo tak to sama sie nakręcasz. I nie wmawiaj sobie doła bo tak to jest najprościej...walcz i się nie poddawaj. Ja wierze w Ciebie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć dziewczyny , kilka dni mnie nie było, a wy się tak rozpisałyście, że lekturę mam taką, że hohooo
ada22 nie bardzo mam pojęcie o konflikcie krwi. Ale wiem, że moi rodzice mięli konflikt krwi i przy pierwszym dziecku nie ma problemuy. Problem pojawia się przy drugim dziecku - moja siostra ledwo się urodziła i miała mieć przetaczaną krew od taty, ale jakims cudem zwalczyła ten problem. Ale urodziła sie bardzo słaba i chorowita, teraz już jest ok. Pamiętaj też, że to było 24 lata temu, teraz medycyna idzie do przodu. Myślę, że najlepiej skontaktować się z gin w tej sprawie. Tak czytam teraz i widzę, że pomidorex ładnie Ci to wyjaśniła
ankapoi12, mój kuzyn jest lekarzem, jego córka jakiś miesiąc temu też miała operację przepukliny, ma 4 lata Głowa do góry. Ja znim rozmawiałam na ten temat i mówił, że to prosty zabieg, tylko tzreba uważać po zabiegu. Nie wolno biegać skakać, wykonywać gwałtownych ruchów. Podnosić rączek do góry. Pozatym przez pierwsze 3 dni zuza była jak księżniczka, nawet do wc nosili ją na rękach - będzie dobrze, nie martw się
Serenity, dawno Cie nie widziałam Jak zdrówko, jak samopoczucie?
Genesis, trzymam kciuki, tzrymam Byle do poniedziałku... Przykro mi, że mężowi się nie udało zmienić systemu pracy Czasem życie jest bezlitosne. Trzymam za Was kciuki!
dzikuska, trzymam kciuki za kolejny test, życzę Ci z całego serduszka, żeby to była Wasza upragniona fasolka
Pozdrawiam cieplutko
P.S. Tak sobie czytam i czytam wszytko jeszcze raz... I nie widzę megan22? Czy to z powodu tego wyjazdu? _________________
edytowany: 1 raz | przez GOYA | w dniu: 04-10-2008 8:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Goya bardzo ci dzękuje .CZymogła byś przy okazji zapytać się kuzyna jak długo trwą ten zabieg i ile jest się w szpitalu?Dzekuje
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
GOYA, dzięki za pamięć. U mnie kiepsko Nie mam za bardzo o czym pisać bo nie lubię nad soba się żalić i narzekać. Ale że zapytałaś to napiszę Nie dość, że parę dni temu zrobiła mi się obrzydliwa opryszczka na ustach to jeszcze się przeziębiłam i nabawiłam zapalenia pęcherza. Niestety muszę brać aż antybiotyki...biedne to moje maleństwo w brzuszku, co one tam musi przechodzić, piekło. Dosłownie wszystko się do mnie przyczepia, jakaś taka beznadziejnie słaba jestem. Ale za to chociaż mam bardzo dobre wyniki krwi, dobrze ze to mam w normie bo chyba bym się juz kompletnie załamała. Za tydzień mam usg to zobaczę jak tam się miewa moje dzieciątko.
Ostatnio ta pogoda jest taka okropna, że wszystkie wirusy się słaniają i przyczepiają do ludzi, nienawidzę takiej pogody, brrrr
A co u Ciebie GOYU? _________________
|
|