|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny w ten zimny dzień.
Genesis życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
Morelka27 bardzo mi przykro, wiem co czujesz bo sama to przechodzę już ponad rok i też nie potrafię przestać pragnąć fasolki.
kasik25 jak długo już się starasz? Masz stymulowane cykle?
A u mnie dziś 10dc i na 20.45 idę do gina. Moje bóle podbrzusza trwały 4 dni i teraz minęły, więc chyba wszystko ok. Ale już się martwię czy bez stymulacji będzie w tym miesiącu owulacja. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam pytanie zastanawiam się nad testami owu. ale niewiem kyedi je robić nigdy je nie robiłam dostałam okr,11.09 a normalnie dostaje go 5 dzen nowe go miesząca.Dziszaj już mam taky slabi a jutro chcę dzwonić do lekarza i umówić się na środę.Trochę mie też zmartwiło o tej przewie jak pisali bo mam już dziecko i ma 6 lat i też 6 lat brałam ant.i póżniej plastry pod koniec.Może mi coś do radicz i mam nadżerkie już chyba 4 lata i mój lekarz mi mówi że jest mała i jak chcę drugie dziecko to jeszcze nie bedziemy znią nic robić.Przepraszam za błedy ale nie jestę polką a z pisanie mi jeszcze nie wychodzi zresztą widać
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje wam dziewczynki za wsparcie. Dzis juz jest lepiej, psychicznie lepiej, nie liczac tego ze zle sie czuje z powodu @, nawet bardzo źle, jak nigdy. Pewnie do nastepnego razu, do ponownej @, juz sobie obiecuje zadnych nadzieji, nerwow, a jak @ spoźnia sie lub te objawy to nie potrafie nie nakrecac sie. Ja tez nigdy nie stosowalam testów owu, nie wiem moze wyprobuje je, ale cos nie za bardzo im wierze, z tego co pisza dziewczyny i troche sie boje zeby nie okazalo sie ze nie mam owu i zeby nie byly to pieniadze wyrzucone w bloto. Ale moze warto spróbowac, niektórym pomagaja. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdzia staram się od ok. 7 miesięcy. Miałam cykle stymulowane, ale ten ostatni juz nie, ani tabletkami ani zastrzyku. Szukałam w internecie czy ktos tez miał taki wynik beta HCG jak mój - 2,91 mlU/ml w 13 dni po owulacji, ale nie znalazłam. I przez to tak strasznie sie denerwuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
kasik25 mi w środę stuknie 13 miesięcy starań, jak do tej pory miałam 1 cykl stymulowany, po tej stymulacji w 21 dc robiłam progesteron i był ponad 50, ale niestety test wyszedł negatywnie i dostałam @. Faktycznie z tą Twoją betą dziwna sprawa. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Morelko27 nie martw się jak nie tym razem to następnym. My podobnie jak ty jesteśmy bardzo wrażliwe chybakażda matka pragnąca dziecka taka jest. Ja jestem czasami aż nad wrażliwa a mimo to udało mi się przestać szaleńczo dążyć do zafasolkowania, udało mi się pozbierać i wyluzować a w pewnym momencie było ze mną naprawde ciężko miałam małe załamanie nerwowe. Na szczęście szybka reakcja męża i umówienie wizyty z ginem, do tego mała pogadanka i jestem całkiem nową kobietą z całkiem innym spojrzeniem. TY się kochana poprostu sama blokujesz i to jest twój problem. Jeśli się w pore nie pozbierasz to będziesz miała naprawde ogromne trudności z zajściem w ciąże. Postaraj się po,yśleć o szczęściu które posiadasz (domek, mąż, praca itp.) wiesz jak wiele kobiet ci tego zazdrości?? Koniecznie zmień swoje nastawienie. Trzymam kciuki i powodzenia
Magdzia25 jak tam u ciebie? Trzymam za ciebie mocno kciuki i wierze że jesteś następna w kolejce do zafasolkowania. Odezwij się po wizycie
ankapoi12 co do testów owu to są różne zdania i prawda jest taka że to jest wielki pic na wode, raz wychodzą a raz nie, czasami pokazuja że jest dzień w którym powinna być owulacja a wcale tej owu nie ma, a czasami potrafią pokazywać przez tydzień że jest owu a przecież to nie możliwe. Ja stosowałam te testy kilka razy i sama stwierdzam że to jest naciąganie biednych kobiet na dodatkowe koszty.
A u mnie 15dc i owu ani widu ani słychu. Tempka skacze jak walnięta nie wiem co o tym myśleć, mój wykres wygląda strasznie dziwnie w porównaniu do wykresów innych kobiet. Codziennie mierze tempke i jednego dnia jest 36,6 a nastepnego 36,2 i tak codziennie raz wyżej a następnego dnia w dół. Od jutra koniec mierzenia bo co ma być to będzie. Czekam cierpliwie na moją fasoleczkę wkońcu we mnie będzie _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 1 raz | przez megan_22 | w dniu: 15-09-2008 8:40
|
|
|
|
|
|
|
|
a u mnie zawitała dziś z samego rana @ tak jak przypuszczałam ze nadejdzie 15 stego ..... ;/ co prawda jest tego malutko ale jest pewnie sie rozkreca ... i boli mnie podbrzuusze cały czas od dwóch tygodni masakra ... no ale to jest moje pierwsze staranko więc jeszcze nie panikuje chociaż zrobiło mi sie przykro ze nadeszła @ _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
megan22 dziękuje za odpowiedz.To ja zaczekam do środi i zobacze co mi powie lekarz jest naprawde fajny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzikuska tak mi przykro ja mialam to samo bole podbrzusza itp. Najgorsze jest to opóźnienie @. Bo my sobie marzymy o fasolce, niby wiemy ze moze @ przyjsc, a jednak nawet tak mala nadzieja zawiedziona bardzo boli. W glebi duszy wiem ze bede miala kiedys swoja dzidzie, ale tez wiem ze skoro tak bardzo bardzo jej pragne to to sie nie uda, bo juz tyle o tym slyszalam, czytalam.
Tak bardzo chcialabym zyc normalnie, nie myslec o tym. Nie potrafie. Na kazdym kroku o tym mysle. Wszedzie widze male dzieci, kobiety w ciazy, Widze jak matki nieraz traktuja swoje dzieci, mysle dlaczego one nie doceniaja tego co maja. Nie chce chodzic do znajomych, bo sa to mlode malżenstwa majace swoje dzieci, w pracy przychodza znajome panie, które maja dzieci w moim wieku i które nawet wychodzily za maz w podobnym terminie a juz niebawem spodziewaja sie maleństw. Jak spotykam znajomych swoich rodziców zawsze mysle ze patrza na mnie i mysla,czemu to nie jestem w ciązy. Ciągle nas pytaja mnie i męza : czy juz cos zrobilismy? czy juz cos zasielismy itp. Dlaczego ludzie nie maja wyczucia? No ale to nic musze byc silna. Postaram sie czyms zajac, nie myslec za duzo, ale ja juz z natury jestem myslicielka. Pozdrawiam was dziewczynki, trzymajcie sie cieplo i dbajcie o siebie.
megan22 ja dosknale zdaje sobie sprawe z tego ze mam bardzo duzo, a jednak nie mam tego prawie najwazniejszego (po mezu oczywiscie, bo bez niego ani rusz) o czym zawsze marzylam, odkad pamietam, zawsze ludzie sie dziwili nie mialam kontaktu z malymi dziecmi, a jak juz sie znalazlam przy dziecku to sie dziwili skad u mnie taka opiekunczosc i skad wiem jak sie zajac dzieckiem, a to juz chyba taki mam instynkt. Moja siostrzenica mnie uwielbia. Ma juz 7 latek, tak bardzo czekalam na nia. I nieraz mnie boli jak moja siostra ja traktuje czasem, jak rozpieszcza. Wiem z boku to inaczej wszystko wyglada, a jak bylabym matka to tez moze nadopiekuncza. Teraz pragne swojego dziecka. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 3 razy | przez MORELKA27 | ostatnio w dniu: 15-09-2008 9:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam ciepło w ten zimny dzień. Mam pytanie czy robiłyście może badania na insulinooporność i ewentualnie jakie miałyście wyniki? Odebrałam wyniki badań i nie za bardzo wiem jak je zinterpretować a wizytę u giny mam dopiero 1.10.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mika, ja nie miałam tych badań robionych, ale mi z badań hormonalnych wyszło, że mam ciut za wysoki testosteron i dostałam leki na jego obniżeni właśnie na insulinoodporność - dexamethason i metaformax + spironol przez 14 dni. Ostatnio robiłam badania testosteronu i mam odchył w drugą stronę - testosteron tak niski, że poniżej normy.. i już nie wiem co o tym myśleć. A w ogóle zdołowana jestem, bo ciąży brak, a @ też brak, a to już 36 dc a było już wszystko ok po tych lekach. _________________
|
|