ale smutasy dzisiaj same myslalam ze sobie chumor poprawie jakimis dobrymi nowinkami ale widze ze nic z tego. Z facetami to tak jest najczesciej ze jak potrzbujemy ich wsparcia to ich wtedy nie ma. Mysle jednak ze i oni cierpia w duszy ale nie potrafia sie do tego przyznac nie wiedza jak sobie poradzic z dana sytuacja i wtedy zamykaja sie w sobie bo tak im jest latwiej nie chca pokazac ze i oni sie rozklejaja. takze jak zawsze nam nalezy sie wspierac same bo na facetow nie mamy zbytnio co liczyc, pozatym jak mysliscie dlaczego jest nas tak wiele^? dlaczego jest to forum? dlaczego opowiadamy o swoich problemach smutkach radosciach? Bo moze wlasnie nie mamy wsparcia od strony mezow narzyczonych czy towarzyszy zycia.
Olciaaaa skoro wczesniej nie zaobserwowalas takiego dziwnego sluzu to moze a nusz jest fasoleczka czego z calego serca ci zycze
Podam ci jak mierzyc tem uwierz mi ze to nie jest trudne a przynajmniej bedziesz wiedziec czy mialas owulacje i w ktorym dniu
Podaję zasady mierzenia podstawowej temperatury ciała potrzebnej do analizy cyklu:
Miejsca mierzenia: Tylko w takich miejscach:
ODBYT
POCHWA
USTA
(absolutnie nie pod pachą!!!!)
Mierzymy ją rano zaraz po przebudzeniu zawsze o tej samej godzinie, w pozycji leżącej, przed wstaniem z łóżka, przed wykonaniem jakiejkolwiek innej czynności.
(absolutnie nie w dowolnym momencie dnia!!!!)
Czas mierzenia w zależności od miejsca pomiaru i termometru.
Termometr:
zwykły rteciowy nie polecam elektronicznych bo z tego co slyszalam szfankuja i nie podaja dobrej temperatury dla tego nie ma to jak klasyczny termometr rteciowyù
termometru urzywaj tylko ty i nikt wiecej, jesli zmienisz termometr musisz to zanotowac w swoim dzienniczku
W ustach mierzymy stale w tym samym miejscu, głęboko pod językiem, z zamkniętymi ustami, termometr zawsze w tej samej pozycji (bo w ustach w różnych miejscach jest różna temperatura i do tego znacznie różna). nie polecam tej metody!!!!!!!
Jeśli kobieta pracuje na zmiany mierzy temperaturę po co najmniej 3h ciągłego snu.
Nocne wstanie do dziecka czy do ubikacji nie ma znaczenia.
Temperaturę notujemy zaraz po zmierzeniu termometrem zwykłym bo jesli trochę poleży, to po czasie temperatura wskazywana może się zmienić. W elektronicznych nei ma takiego problemu, bo pomiar jest pamiętany. Jeszcze napisze o korekcie temperatur jesli mierzenie było o innej porze niż zazwyczaj.
Do godziny 10:00 można korektować temperaturę w taki sposób, że
- odejmuje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona później niż zwykle
- dodaje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona wcześniej niż zwykle
Temperatura do owulacji jest niska podczas owulacji rosnie potem musi byc jej spadek co swiadczy ze doszlo do owulacji (jesli go nie bylo to nie bylo rowniez owulacji) i potym spadku znowu rosnie i tak utrzymuje sie az do @ i po @ spada (moze spasc nawet 2 dni przed @ ale moze sie tez utrzymywac wysoka jeszcze w dniu@ i spasc dopiero popoludniu jesli @ przyjdzie np wieczorem)
Mniej niz pół godziny różnicy nie ma znaczenia.
no to tyle chyba
Troche sciagnelam z internetu troche sie napisalam mam nadzieje ze nic nie namieszalam.
w razie czego to piszcie stralam sie jak moglam
ja temperaturke mierze rano od ok 6-7 nigdy nie trafie na te sama godzine bo wstaje roznie
u mnie nadal cisza ale cos mi sie wydaje ze przed burza
piersi mi puchna jeszcze nie bola ale jakos sie dziwnie czuje pozatym od czasu od czasu brzuch mnie pobolewa