|
|
|
|
|
|
Aniu, powiem Ci szczerze, że mnie nie jest tak łatwo nakręcić, więc możesz być spokojna Ale dziękuje za trzymanie kciuków.
Magdzia25, to od razu po wizycie u gin. daj nam znać jak i co.
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Chucham i trzymam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, dziś postanowiłam rozegrac swoją wizytę u gina inaczej, ponieważ jestem drobną kobitką wszyscy myślą sobie że ze mnie głupia dziewucha i co ja wogóle chcę np. od takiego gina. A dziś powiedziałam dosyć, ubrałam sobie eleganckie spodnie, szpileczki i odważnie wkroczyłam do gabinetu i co.. nawet nie musiałam się za wiele produkować, pobrano mi krew na zbadanie poziomu prolaktyny, nikt nie zadawał pytań czy chcę dzidzi czy nie, po prostu ktoś zajął sie wkońcu moim brakiem @, także wreszczie coś drgnęło i nawet w piątek mam następną wizytę, wiem że dla niektórych z was to normalne ale jeśli chodzi o mnie to nareszcie ktoś potraktował mnie jak należy i zainteresował sie moim problemem, możecie się śmiać ale od dziś nie ubieram do gina sandałków i dzinsów bo wtedy wyglądam jak nastolatka, która na dodatek sobie ubzdurała że chce zajść w ciąże _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No niestety taki nasz los tzn.kobiet które nie wygladaja na swój wiek.Ogólnie to nic złego ale jak trzeba coś załatwić i człowiek chce żeby potraktowano go poważnie to już musi się odpowiednio ubrać żeby wyglądać na więcej lat.Ale cieszmy się ze młodo wyglądamy i oby jak najdłużej
Najważniejsze mała26 że wreszcie zrobiono ci badania i że wszystko się wyjaśni _________________ "O tym, kim jesteśmy,decyduje jakość naszych związków z innymi"
|
|
|
|
|
|
|
|
Tea34, Serenity, Ania83- ale kochane z Was babiszony moje Taki kopniak w tylek to cos doskonalego. juz sie nie zalamuje, popatrzcie na mnie A propos, tez wygladam duzo mlodziej niz moja statystyczna rownolatka, to znaczy 29-letnia kobitka. Dzis tryskam humorem, szaleje i ogolnie- jestem znow Annett. Glupie i smieszne takie dolki... wstydze sie teraz.
Widze, ze cos nam sie tu po cichutku na fasolki zanosi
Serenity? Bobas?
Bobas, witaj wsrod nas, szalonych i pieknych przyszlych mamus! Wiesz, moze sprobuj zrobic jeszcze jednego tesciora? jak tylko bedziesz juz cos wiecej wiedziec, daj nam znac.
U mnie dzis znow troche dziwnie. Brzusio pobolewa, ale to moze oznaczac tysiace rzeczy- poczawszy od zblizania sie @ , poprzez infekcje , az po dzidzie Czekam wiec i czekam. Zobaczymy. Dziekuje Wam moje kobialki najkochansze za mentalnego kopa Sciskam Was cieplo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Annett, i wreszcie wróciłaś pełna nadzieji, zadowolona i szczęśliwa. Od razu mi się humor poprawia jak czytam takie posty.
Więc proszę o więcej
Oby te Twoje dolegliwości przyniosły 2 kreseczki A który masz dzień cyklu teraz? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Serenity, dzis mija wlasie 22dc. Moje cykle trwaja 29-30 dni, wiec musze sie jeszcze troche w cierpliwosc uzbroic.
A co u Ciebie Serenity, jakies nowe objawy?
|
|
|
|
|
|
|
|
Annett, co do objawów to nie mam w zwyczaju szukać ich na siłę. Raczej podchodzę do tego z dystansem.
Jedynie co mogę powiedzieć to ogromny ból piersi dlatego dziwię się, że nadal nie mam @. Wątpliwe bym była w ciąży bo przecież się zabezpieczaliśmy ale jak pisałam wcześniej zdarzyło się i bez ale nie mam pojęcia w którym dniu bo w ogóle na to nie patrzyłam. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że 3 pełne cykle staraliśmy się dokładnie i nic z tego nie wyszło a teraz byłoby na odwrót. Ale jeśli Bóg mi da to oczywiście wezmę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja już po wizycie u gina. W piątek idę na kolejną czyli mam monitoring cyklu, jak do tej pory jest ok i w piątek zobaczymy czy pęcherzyki rosną a jak nie to w przyszłym cyklu stymulacja. Ogólnie tyle rzeczy mi nagadał, że jeszcze nie jestem w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Trochę się podłamałam jak wpisał w kartotece niepłodność pierwotna. Ale teraz już jest lepiej. Czekam do piątku pełna nadziei, że jednak rosną.
mała 26 znów mam tego samego dnia wizytę.
Annett cieszę się, że Twój optymizm powrócił. _________________
edytowany: 1 raz | przez Magdzia25 | w dniu: 15-07-2008 13:31
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć dziewczyny
dzisiaj mija 6 dzień po spodziewanej @.zrobiłam test i wyszły 2 krechy poprostu nie mogłam w to uwierzyc ani nie potrafi wyrazić swojej radość.tak bardzo się ciesze że aż brak mi słów.
Teraz się zastanawiam jak poinformować o tym przyszłego tatusia doradźcie jak moge go zaskoczyć???
Bardzo się ciesze że taki optymizm tu panuje.
Serenity: może to był właśńie ten dzień w którym mogłaś się starać o dzidziusia najlepiej wszytsko wychodzi jak nie myśli sie o tym tylko spontanicznie.Mi przynajmniej tak się udało
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje gratulacje LUIZKA
Miło czytac że sie komuś wreszcie udało Tez słyszałam o tym spontanie tylko to nie takie proste..
Ja mam trzeci dzień po spodziewanej @ i narazie nic! trochę mnie bolą jajniki-nie mam pojęcia dlaczego.Drugiego testu troche boje sie zrobić - poczekam jeszcze pare dni,chyba ze przyjdzie wczesniej @
Serenity zazdroszcze Ci tego dystansu!
Ja to już wszedzie widze kobiety w ciąży lub z wózeczkami...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|