|
|
|
|
|
|
O leczo, też bym z chęcią zjadła _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
gagatko faktycznie pomyliłaś się z osobami 04.07 czyli w przyszły piątek @ spodziewam się ja, Magdzia25 i Królewna. Napisałam że czekamy na sobote bo jeśli w piątek @ jednak nie przyjdzie to robimy teściki
KasiuGW za szybko z tym testem odczekaj jeszcze troszke. Wierze i trzymam kciuki że tym razem będą upragnione 2 krechy. A jak nie to szykujmy się do kolejnego cyklu bo te staranka są takie przyjemne
Serenity jesteś bardzo silną osobowością i wiem że się nie poddasz. Mąż ma w tobie ogromne oparcie i napewno jest szczęśliwy. Zobaczysz że jeszcze troszke i wszytskie kłopoty się skończą. Czekam oczywiście na dobrą nowinke od ciebie _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 4 razy | przez megan_22 | ostatnio w dniu: 27-06-2008 9:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuje dziewczynki za wsparcie. Też tak sobie powtarzam, że te kłopoty muszą się wreszcie skończyć. Nieraz mam wrażenie, że los mi tak rozkłada karty, ze kazdy konieć problemów jest początkiem następnych Co ma być to będzie. Niektórych rzeczy poprostu nie przeskoczymy.
Magdzia25, no to widzę, że dziś we 2 jesteśmy te wściekłe. Nie poddawaj się i głowa do góry! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczy dzisiaj mam na zapałkach. Wczoraj jak weszłam po pracy do domku to ledwie sie na nogach trzymałam. Niestety słodki sen odpadał dlatego że na weekend mamy kolejną rodzinną uroczystość i trzeba było zakasać rękawy i pomóc w przygotowaniach. O godzinie 1:00 padłam jak kawka nawet nie pamiętam jak ja dotarłam do łóżka bo zmęczenie podziałało na mnie mocniej niż najmocniejszy alkohol
Rano do pracy ledwie wstałam. Głowa mi pęka, oczy mnie pieką a tu jeszcze bite 7h i jak tu wytrzymać. Skusiłam się na napój energetyzujący Tiger ale chyba na mnie nie działa bo mi się strasznie ziewa i najchętniej bym się położyła.
Dzisiaj wcale nie będzie lepiej po 18:00 do domku i dalej do garów ciąg dalszy gotowania A gdzie czas na odpoczynek chyba mi się gdzieś zawieruszył _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 1 raz | przez megan_22 | w dniu: 27-06-2008 9:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Serenity mnie też się czasem wydaje, że jak się kończą jedne kłopoty, to zaraz zaczynają się następne. Trzeba być silnym. Ja sama siebie zaskakuję. Nie spodziewałam się po sobie takiej siły. Jednak to prawda, że co nas nie zabije to nas wzmocni.
Megan biedaczysko, tyle pracy, ale za to czas Ci szybciej zleci do przyszłej soboty _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdzia25 bo tak na dobrą sprawę to my kobiety wcale nie jesteśmy tą słabą płcią jak uważają mężczyźni a wręcz odwrotnie. Jesteśmy bardzo silne i zawsze dążymy do celu, nie poddajemy się.
Z tego zmęczenia zapomniałam nawet śniadania do pracy i pewnie zauważyłabym to dopiero koło 15:00 na przerwie śniadaniowej gdyby nie mój kochany mąż. Biedaczek wrócił właśnie z 24 h i 6 h dojazdu do domku ze służby i biegiem przyniósł mi rogaliki z czekladą i bułeczki z serkiem i szynką. Odrazu widać po nim zmęczenie, czerwone przekrwione oczy i takie jakby za mgłą. Zamiast kłaść się spać powiedział że najpierw wysprząta nam mieszkanko żebym chwilke odpoczęła po powrocie do domku. Powiedziałam że wiem jak bardzo jest zmęczony i sama to zrobie jak wróce z pracy ale jest bardzo kochany i powiedział że nie zostawi mi tego wszystkiego na głowie bo widzi jak cięzko pracuje zarówno w pracy jak i w domku i wie że nie dosypiam a zasłużyłam sobie na długi spokojny sen. I czas który przeznaczyć miałam na sprzątanie mam przeznaczyć na sen wtulona w jego ramiona
Już nie mogę doczekać się powrotu do domku. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja mam dzisiaj 25 dc i czekam chociaz w tym cyklu tez mnie bolalo w podbrzuszu i przez kilka dni biegalam do kibelka a teraz jest cisza wszysko ustapilo tylko piersi zaczely mnie wczoraj bolec to juz wiem ze zawita do mnie @.
Megan mnie sie jednak wydaje że Ty jestes w ciazy. nie chce Cie nakrecac ale mam takie przeczucie ze udało Cie sie. trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny.
ide gotowac obiadek. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
justynko26 ja bardzo chciałabym żeby to była prawda ale mimo wszystko wydaje mi się że jednak nie jestem. Wmawiam sobie że nie jestem żeby się nie rozczarować. Już raz wmówiłam sobie to tak bardzo że później tydzień czasu przeżywałam. Tym bardziej nie wydaje mi się żebym była w ciąży bo zbytnio nawet nie miałam czasu na staranka. Poczekam spokojnie do piątku na @ a jeśli się nie pojawi to w sobote zrobie teścik i wszystko będzie jasne. Znowu mnie mdli ale to chyba raczej ze zmęczenia i kłuje mnie prawy jajnik oby to nie była jakaś choroba.
A co do twoich objawów to wcale nic jeszcze nie wiadomo. Skoro miałaś ból w podbrzuszu i często latałas do toalety to może może...to będzie to czego każda z nas pragnie Trzymam mocno kciuki i czekam na radosną nowinkę. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
justyna26, ja też 25dc, powodzonka kochana, zobaczymy już niedługo co z tego będzie
Megan22 miło czytać, jakie mocne masz oparcie w mężusiu, fajowo,
ściskam kciuki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczynki zastanawia mnie jedno.chyba niejest jednak za wcześnie na test skoro miesiączke miałam dostać poniedziałek albo wtorek.dziś już piątek leczo się robi:) i pachnie papryczką w całym domku.bardzo się zdenerwowałam.okazało się, ze mechanik który robi nam autko jest chory i zacznie może w poniedziałek.a mój Łukasz nim pracuje.przez ostatnie 3 miesiące żyliśmy tylko z mojej pensji, z tąd te zmartwienia o których wam pisałam.cieszyłam się strasznie bo w końcu udało się dostać kredyt na autko.jednak musieliśmy je oddać do naprawy.i tu znów schody.Łukasz zdenerwowany na maxa bo ile można tak żyć.lata i szuka nowego mechanika, ale niewiem czy ktoś zacznie prace w weekend.
wczoraj przyszła moja mama.opowiedziałam jej o tym co się ze mną dzieje.była zadowolona na max i jeszcze bardziej mnie nakręciła.stwierdziła, że jak biorę duphaston na uregulowanie i ostatnie cykle były idealne równe to tym razem napewno się udało.z tego co opowiadała jej pierwszym objawem były bolące brodawki i jej też sie coś z nich sączyło.ona twierdzi, że to siara.ja natomiast czytałam, że siara to dopiero po którymś miesiącu- mama na to że u każdego inaczej. i bądź tu mądry.zaraz przyjdzie pewnie na kawke i przekaże jej niemiłą nowinke.już jestem spokojna.przeszło warjactwo.poprostu czekam. _________________
edytowany: 1 raz | przez KasiaGW | w dniu: 27-06-2008 11:37
|
|
|
|
|
|
|
|
to fajnie megi2511 ze mamy ten sam dc ja tez zycze Ci aby tan cykl przyniosl nam wszystkim ten upragniony efekt naszych ciezkich ale jak przyjemnych staran.
KasiuGW moze jeszczee jest niski poziom hormonu dlatego test wyszedl negatywny poczekaj jeszcze kilka dni i powtorz test. nie poddawaj sie jeszcze musisz byc silna jak kazda z nas.
Dziewczynki wrzucamy na luz i czekamy na efekty. _________________
|
|