Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Dokładnie u mnie jest tak samo. Młodsza siostra zaszła 3lata temu w ciąże podczas zwykłego pettingu nawet nie było stosunku. Lekarz się śmiał ze już mogła iść na całość. A ja się staram i staram i nic.
_________________
Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.

masz siostre jak kwiat, jest wiatropylna jak ktoś sie stara to nie może i na odrót. Niby ze mną wszystko jest ok, ale nie mogę zajśc powoli mnie to juz meczy bo bardzo chce juz dzidziusia .

ewelina i to jest problem. Blokujesz sie psychicznie. Za bardzo chcesz. Musisz odpuścić i wyluzować wtedy nawet nie będziesz się spodziewała a zajdziesz w ciąże. Wiem że cieżko się mówi ale to prawda.
_________________
Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.

no właśnie, tak to dziewczynki jest, im bardziej się chce, tym bardziej nic z tego nie wychodzi....czy uważacie, że po takim okresie jak ja powinnam iść do lekarza i ewentualnie jakieś badania porobić w tym kierunku, bo na razie to tak sobie robimy i cierpliwie czekamy, i nie chce sobie wkręcać do głowy akcji że cos może być nie tak, jak myślicie?
_________________

ja już nawet głupia czytam o in vitro ..

ale to dopiero ostatecznośc .. czekam juz ponad rok ;/ wszystkie wyniki mam ok

megi2511 mi stuknie za niedługo 11 miesięcy starań i właśnie w połowie lipca wybieram się do gina żeby sobie porobić badania. Ja też nie chcę się wkręcać w jakieś choroby, ale też nie będę już dłużej czekać, bo a nóż... A Tobie nie wiem co poradzić bo pół roku to niby nie długo a z drugiej strony piszesz, że przez te dwa lata też z tym zabezpieczaniem było róznie, ale ja bym się na Twoim miejscu zaczęła nad tym zastanawiać.
_________________

Cześć dziewczyny:)Stronkę "byckobieta" znalazłam przez przypadek ale już teraz widzę że dla mnie poruszane tu problemy też są problemami bieżącymi m.in.chęć zajścia w ciąże.Z mężem staramy się DOPIERO dwa miesiące,co widzę że nie jest jeszcze długim staraniem,ale już po tych dwóch miesiącach wiem co to jest za rozczarowanie jak się dostaje okres.Tak jak kiedyś czekałam na to żeby już przyszedł tak teraz pragnę żeby się nie pojawił.No ale cóż takie jest życie i nie zawsze można mieć od razu tego czego się pragnie.Człowiek chciałby wyluzować i o tym nie myśleć ale to takie trudne czasami
_________________
"O tym, kim jesteśmy,decyduje jakość naszych związków z innymi"

ja mam dodatkowy problem bo mam tylko jeden jajnik. jak miałam 2 lata wycinali mi wyrostek i wtedy okazalo sie, że mam skrecony jajnik. 1 jajnik = problem = jajeczkowanie raz na 2 miesiące = 2 razy mniejsza szansa na ciążę. Za tydzień ide na badanie jajnika czy z nim wszystko ok. Jeśli coś nie tak mam mało czasu na zajście ;/

Ja też chcę wyluzować a nie potrafię. Choć staram się o tym nie myśleć to ciągle w podświadomości mam np to który dzień cyklu jest itp. A potem się już z tego robi prawdziwa obsesja. Mnie na przykład często śnią się wizyty u gina i jestem pewna, że to dlatego, że ciągle myślę o ciąży.
_________________

Cześć wszystkim!
Ja właśnie wróciłam z pracy i pierwsze co zrobiłam do odpaliłam kompa żeby zobaczyć co nowego u WAS.
U mnie podobnie jak u Ciebie Magdziu25 i Megan 20 dc. Staranka już zakończone, ale przytulanko było w 13,14,16 i 18 dniu, może tym razem coś wyjdzie. Też bolało mnie podbrzusze dokładnie tak jak bym za chwile miała dostać @ ale dziś już mnie nic nie boli oprócz piersi. Dziś odebrałam kolejne wyniki z moczu , tym razem ok. tylko barwa lekko mętna ale to chyba o niczym złym nie świadczy?
Znowu wchodzę w czas oczekiwania a raczej w czas rosnącej z każdym dniem nadziei, że tym razem nie przyjdzie, oby tak było. Termin spodziewanej mam na następną sobotę.
_________________


edytowany: 2 razy | przez Królewna | ostatnio w dniu: 25-06-2008 17:13

Królewno ja też mam termin @ na sobote więc razem będziemy czekać żeby nie przyszła.
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB