|
|
|
|
|
|
Paulina dzięki za dobre życzenia! Kupiłam już wczoraj test, ale zrobie go dopiero za ponad 2 tygodnie, chyba że wcześniej dostanę @. Wczesniej nie ma sensu bo Pregnyl fałszuje wynik na pozytywny. Ale nie wiem czy ta owu w ogóle była. Zwasze cos czuję, a tym razem niec, żednego bólu, nawet lekkiego. Czy któraś z Was wie może ile dni po zastrzyku z Pregnylu pęka pęcherzyk?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczynki.
Ania 1980 my z mężem dogadujemy się teraz tak nijak. On nadal próbuje walczyć o to by to on stawiał warunki, co mnie bardzo dziwi , bo gdybym to ja zrobiła coś takiego to podkulam ogon i siedze po cichu a nie próbuje jeszcze rządzić. Ale mogłam się tego spodziewać po takim upartym człowieku jak on. Jeszcze mówi sobie do mnie wczoraj " teraz cie nie zdradzam" a ja mu na to " no dziękuje ci bardzo. Mam Ci kupić kwiaty za to, czy przygotować wystawną kolację?"
Mamunia*31 zanim zostałam zdradzona też myślałam, że odejdę jak tak się stanie. Teraz to niestety nie jest takie łatwe... _________________ 
edytowany: 1 raz | przez Magdzia25 | w dniu: 26-05-2008 8:28
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam. A u mnie 18dc i ostatni dzień płodny. Wszystkie dotychczas zakończone miłym przytulankiem i mam taką małą nadzieję że tym razem się udało. Co do mieszkania sprawa wyjaśniona i wszystko idzie po mojej myśli. Mąż jest bardzo kochany i tak jak mówił pomaga w codziennych obowiązkach domowych z czego baaaardzo się ciesze  Mam nadzieję że tak już będzie zawsze
Madziu25 nie daj sobą manipulować, pokaż że też masz tu coś do powiedzenia i to dużo więcej niż on bo to wkońcu on był nie fair wobec ciebie. Tak jak powiedziałaś możesz wybaczyć ale na TWOICH warunkach ty tutaj jesteś osobą decydującą i górą jeśli cię kocha to uszanuje to. Trzymam kciuki. Duży buziak. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasik25! A nie pytalas lekarza kiedy po zastrzyku masz sie kochac? Nie wiem za ile po zastrzyku wystepuje owulacja. Ja sie dowiem co ze mna i jakie duze sa pecherzyki w piatek  _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A mi dziewczyny coś się stało z żebrami. Od zeszłego poniedziałku mnie bolą a wczoraj zaczęły tak boleć,że ledwie się ruszać mogę i spuchły. A przed chwilą dostałam atak kaszlu i aż mi łzy leciały. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdzia to idz do lekarza, nie lekceważ tego!
Tak ostatnio rozmawiałyśmy o mężach, jacy zcasem potrafią być... A mi dzisiaj rano moja babcia opowiadała jak to było jak ona była młoda. Wtedy facet był w domu panem i władcą i niestety kobieta nawet nie miała jak się bronić. Było mi jej żal, bo chociaż mój nieżyjący już dzidek był bardzo kochany dla mnie, to widać jako młody człowiek nie był dla niej dobry. Ona ma teraz prawie 80 lat a nadal ma łzy w oczach jak o tym opowiada. Miała tym bardziej ciężko, że mieszkała na wsi, w domu teściów, którzy byli dla niej niedobrzy. Nawet nie chcieli wpuścic do domu jej mamy jak przyszła ją odwiedzić. Ale najbardziej przykro zrobiło mi się jak babcia powiedziała, że jej mama co wieczór przychodziła pod ten dom, gdzie moja babcia mieszkała z dziadkiem i z tesciami i nasłuchiwała, czy babcia nie płacze, czy ktoś na nią nie krzyczy... Jak mi było smutno, jak to usłyszałam... Także widzicie same od zawsze tak było, że faceci wykorzystywali sytuację, jesli mogli wyżyc sie na kobiecie. Oczywiście nie wszyscy...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No kiedyś to było jeszcze gorzej. Babcia mojego męża to miała taką teściową, że nawet przy gościach potrafiła ją uderzyć w twarz, a jej mąż oczywiście na to nic. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No okropność. A moja babcia długo o tym nic nie mówiła. Pewnie takich przypadków jest mnóstwo, tylko nie wszystkie kobiety chca lub moga o tym mówić.
Magdzia a jak Ty sie czujesz?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdziu biegusiem do lekarza niech sprawdzi przyczynę.
Faktycznie nasze babcie miały dużo gorzej i napewno jest im ciężko na samo wspomnienie tych sytuacji, bite, straszone i poniżane nie miały prawa protestu aż mi się pierwsze małżeństwo przypomniało bo miałam podobnie tylko do tego doszły zdrady i ja nie byłam bita ale często popychana na ściany i wyzywana od różnych. Mieszkaliśmy z jego rodzicami gdzie zawsze to ja byłam ta zła co nie potrafi dać szczęścia ich synkowi i czepia się o wszystko.
Dzięki ci Boże że to mnie już nie dotyczy i że miałam w sobie tyle siły żeby odejść.
Teraz mam kochanego męża który traktuje mnie tak jak na to zasługuje i codziennie przypomina mi o tym jak bardzo mnie kocha. Mimo iż mamy czasami mniejsze czasami troszke większe nie domówienia i spory to i tak za to jaki jest dla mnie na codzień nie zamieniłabym go na żadnego innego _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 2 razy | przez megan_22 | ostatnio w dniu: 26-05-2008 11:45
|
|
|
|
|
|
|
|
|
moja tesciowa jest okropna babą, ale z druguej strony wiem, że teść (św. pamięcie) tez nie raz ją uderzył. Moja mama nigdy by sobie tak nie dała.mój ojciec to nawet by sie nie odważyl powiedziec do niej cos uzywając inwektywu. W zyciu nie słyszałam, zeby chociaz raz jakos ja nazwal, chociaz swego zcasu bez przerwy sie kłócili. I jeszcze moja mama ma dosc trudny charakter, zcasem nawet mu obiadu nie zrobi, bo mowi ze nie ma czasu. Wtedy biedaczek idzie jesc na miasto....
Dziś 26 maja Dzien Matki. Życze nam wszystkim zebysmy w przyszłym roku obchodziły go jako mamy! Mocno, mocno tego zycze nam wszystkim!
edytowany: 1 raz | przez kasik25 | w dniu: 26-05-2008 12:32
|
|
|
Teraz to nawet nie pozwoliłabym sobie na to żeby chociaż głos na mnie podniosła, na pewno była by z mojej strony wtedy ostra riposta. A mój narzeczony na 1000% nie pozwolił by na to, żeby jego mama (czy rodzina) w jakikolwiek sposób mnie skrzywdziła 
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości