|
|
|
|
|
|
marta - no wlasnie tak myslałam... czyli kolejny miesiąc do du... ah... mam tyle problemow na głowie i jeszcze brak maleństwa... kurcze zamierzamy dzisiaj jechac ze znajomymi na plaże ale niby słonce jest niby nie ma... poczekamy do południa jak się rozwinie pogoda i będziemy plażować albo spać haha
o mamusi mojej wole nie mówić bo miala robione badania i ma bardzo złe wyniki... w piątek będzie miala gastroskopie i ultrasonografie czy cos takiego... boje sie razem z nią... boje sie jakie będą kolejne wyniki jestem załamana... ;(
no a jeśli chodzi o maleństwo to we wrzesniu dalej bedziemy próbowac ale jesli się nie uda to juz wtedy ide do lekarza i koniec rozmowy
|
|
|
|
|
|
|
|
witam wszystkie mamusie i wszystkie kobiety ktore podobnie jak i ja nieustannie staraja sie o dzidziusia.u mnie wszystko zaczelo sie rok temu kiedy spozniala mi sie miesiaczka i udalam sie do ginekologa.na miejscu po wstepnym zbadaniu pani doktor powiedziala mi ze jestem w 2 miesiacu ciazy i jak moglam tego nie zauwazyc?rozplakalam sie,bylam w szoku.nie wiedzialam co mam z soba zrobic.miesiac wczesniej wyprowadzilam sie z rodzinnego domu i zamieszkalam z pierwszym powaznym chlopakiem i od razu trafila sie ciaza.po tygodniu oswoilam sie z ta mysla,a po 2 naprawde zapragnelam tego dzidziusia.bylam bardzo przejeta gdy udalam sie na pierwsze usg...tam sie okazalo ze pani doktor sie pomylila i zbyt pochopnie podjela decyzje o ciazy.to byl dokladnie 1 sierpnia.od tego czasu caly czas mysle o dziecku...wraz z narzeczonym probujemy ale nic nie wychodzi...niektorym wydaje sie dziwnym to,ze 20-latka tk mysli ale ja naprawde pragne dziecka.6 wrzesnia jade do kliniki na badania,gdyz slyszalam ze juz po roku staran nalezy sie przebadac.mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku i ze w koncu bede miala dzidziusia...serdecznie pozdrawiam _________________ I Will Follow You Into The Dark...ratDAGGER:*
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziwie sie ze tak sie pomylila?Nie mialas robionego usg?Ja mialam i ewidentnie widac na nim fasolke...Rok to dlugo, radze sie przebadac!!!Zycze powodzenia!!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
marta ma racje, ty sama nic nie zauwazylas? nie mialas okresu? a skoro nie jestes w ciazy to nie jest ok, a jak go mialas to tez nie dobrze, nie rozumiem za bardzo o co chodzi, juz po kilku tygodniach kobieta czuje ze jest w ciazy, nawet jezeli przez 2-3 miesiace ma okres, co jest czasem mozliwe,
martus jak tam u ciebie?
|
|
|
|
|
|
|
|
okresu nie mialam,a co do ciazy to nic nie czulam.poszlam do lekarza aby tylko sprawdzic co jest przyczyna opozniania sie miesiaczki.rowniez nie wiem jak to mozliwe,aby lekarz mogl sie pomylic zwlaszcza w tak waznej sprawie.nie mialam robionego usg,zostalam tylko "powierzchownie" zbadana.co do moich badan w klinice to z jednej strony sie ciesze ze zostane zbadana przez profesjonaliste i mam nadzieje ze mi pomoze ale z drugiej sie boje-ponoc slyszalam ze kobiety majace problemy z nerkami maja problemy z zajsciem w ciaze a nastepnie jej utrzymaniem-a mnie ten problem dotyczy... _________________ I Will Follow You Into The Dark...ratDAGGER:*
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Jolciu czuje sie dobrze ale martwie sie wynikami maja byc we wtorek, bo choc nie mamy konfliktu sorologicznego, to moja krew wytwarza przeciwciala dziwne i martwi mnie to.
Minka ja nie mialam okresu tydzien zrobilam test wyszedl pozytywnie na nastepny bylam u lekarza i zrobila mi dopochwowe usg na ktorym idealnie widac fasolke teraz jestem w drugim miesiacu i wiesz jaka dzidzia jest duza na usg...dziwne jak ta lekarka to stwierdzila telepatycznie? _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
martus nie martw sie, moja mama te miala konflikt i wsztsko ze mna i siostra ok, a to bylo 25 i 20 lat temu,
bedzie ok.
a mince to sie chyba nacpana lekarka trafila,
z tym ze mnie strasznie zastanawia ze ona nic nie wiedziala, minka jak to bylo, mialas okres czy nie, a jezeli nie to kiedy go dostalas>? zaraz po usg? tak z nikad, bez lekow, i dodatkowych badan dlaczego miesiaczka sie zatrzymala?
|
|
|
|
|
|
|
|
kochane kobietki czytam asze relacje i lzy same mi leca poniewaz ja rowniez nie moge zajsc w ciaze mimo ze badania mam ok.kochamy sie z mezem 3 razy dziennie ale nie z przymusu i staram sie nie myslec o zaplodnieniu i juz minely 3 lata i ciagle nic.4 lata temu poronilam moze to dlatego moze warto in vitro czy dalej prubowac?pomozcie bo jestem pierwszy raz na tym forum.pisze bo moze mi tez to pomoze jak pomoglo roxi114.caluje was
|
|
|
|
|
|
|
|
po pierwsz j.li83 to kochajcie sie raz dzienni i co drugi lub trzeci dzien, potrzebane sa plemniczki, a one potrzebuja troche czasu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz racje w koncu teraz lekow mnostwo...a jak Ty sie czujesz Jolu?juz blisko do wielkiego tak....!?
J.li83 Jola ma racje za czesto sie kochasz plemniki traca moc i dlatego nici...a po poronieniu po 3 miesiacach mozna zajsc, moze problem tkwi w psychice!!!!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
okres spoznial mi sie 3 tygodnie i postanowilam pojsc i sprawdzic co jest tego powodem.gdy po miesiacu zrobiono mi usg "dzidziusia"( )wciaz nie mialam okresu i dostalam go mniej wiecej po 2 tygodniach."lekarka" stwierdzila ze to dziwne i ze to w sumie lepiej dla mnie ze jednak nie ciaza, a na koncu spytala:cieszysz sie? no i od tego momentu nieustanne starania.najgorsze dla mnie jest to myslenie o dziecku-bo nie ma dnia abym tego nie robila,a tak trudno nie myslec:(caly czas biore witaminy z folikiem narzeczonemu rowniez podaje,do tego olejek z wiesiolka(gdzies wyczytalam)ale wciaz nic...obawiam sie najgorszego... _________________ I Will Follow You Into The Dark...ratDAGGER:*
|
|