|
|
|
|
|
|
dziewczyny co to ta Luteina, jestem nie w temacie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 przez jaki okres brałaś Luteinę, zanim dostałś to co najważniesze w naszym życiu - dzidzie? Ja też jestem na Luteinie od roku!!! i niestety jeszcze nic
|
|
|
|
|
|
|
|
jolu ja w to wierze!!!
a staramy sie od niedawna więc wszystko przed nami.. a wy? od dawna się staracie o maleństwo? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
gusia ja brałam prawie rok i w końcu się udało.
Pozdrawiam i życzę powodzonka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Dziewczyny!!!!Ja juz wrocilam...jest goraco i mam pelno do nadrobienia w domu za te 3 dni...duzo mnie na forum nie ominelowidze....Jolciu luteina to hormon progesteron podaje sie go na wyrownywanie miesiaczek w moim przypadku na krotkowzrocznosc, nie wiem pewnie zeby dziecko nie mialo tej wady wzroku co ja....bo cykle mam oko.A propos jakos nie czuje zeby w tym miesiacu nam sie udalo!!! Jak minal ci weekend JOLU? _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
i jak roxi? Jest juz dzidzi? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny wiecie może co oznacza termin hbd, bo taki skrót mam podany w uwagach na karcie z grupą krwi???jak dobrze wyszukałam to podaje na tydzień ciąży, mam racje????
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
hej dawno mnie nie bylo i mam spore zaleglosci w czytaniu. wakacje sie udały, odprezylam sie i odpoczelam. u mnie bez zmian. maz znowu wyjechal w delegacje i nadal nie jestem w ciazy. zrobilam badania i okazalo sie, ze mam problemy z tarczyca. nie mam juz na to wszystko sil. nie chce juz kolejnych badan, mierzenia temperatury i w ogole tego wszystkiego. calkowicie sie poddaje. wiem, ze pisalam, ze trzeba walczyc do konca, ale ja juz wysiadam, nie moge tego wszystkiego zrozumiec,ogarnac. nie wiem co dalej.ale raczej odpuszczam. wierzcie mi, ze nie jestem w stanie juz walczyc. zlapalam totalnego dola. mam dosc.
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdusia glowa do gory!!!Moze jak sie poddaszi nie bedziesz o tym tak myslec, malenstwo sie pojawi....Zycze ci tego! ja tez czekam ten tydzien, zeby sprawdzic czy zaszlam, ale dobrze sie czuje, wiec nie sadze zeby sie udalo...Badania tez jeszcze przed nami i boje sie ich musze przyznac.POzdrawiam! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
moze i tak moze i nie. ja po prostu juz wysiadam. i trace nadzieje na wszystko. myslec bede, bo tak sie nie da, zapomniec,ale nie bede juz co miesiac czekac. na pewne rzeczy nie mamy wplywu. co bedzie to bedzie. chcialam walczyc, ale to walka z wiatrakami. same badania nie sa straszne, ale swiadomosc, ze muszisz je robic, bo nie mozesz zajsc w ciaze, ze cos ciagle sprawdzasz, jest straszna.leczenie jest kosztowne i wymaga naprawde zdyscyplinowania. wszystko podporzadkowne jest jednemu pragnieniu. a w zyciu nie zawsze tak mozna. czasem nawet sie nie da. wokol jest tysiac innych spraw, ktore nie zawsze sprzyjaja temu. dlatego odpuszczam. pozdrawiam wszystkie starajace sie i czekajace. zycze duzo wytrwalosci i sily. mi tego zabraklo.
edytowany: 1 raz | przez gdusia | w dniu: 17-07-2007 4:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem co czujesz wiem ze przychodzi taki czas rezygnacji, braku sil...Dlatego ja tez boje sie ze za tydz znow dostane okres i nadzieja zgasnie i pojawi sie strach ... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|