Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Dokladnie i mozemy sobie duzo podpowiedziec i powymieniac sie doswiadczeniami...Oj biedni nasi mezowie dzis biedni...jak wroca z pracy..Obysmy tylko poczekaly az zamkna za soba drzwi jak beda wchodzic do domu...hi hi
_________________
Jestem Mama!!!!!

Ja staram się z moim meżem o dziecko jakies pół roku i nic. Ostatnio nawet wyjechaliśmy za granicę aby zmienić klimat. I co dostałam po powrocie troszke przyśpieszoną miesiączkę, pewnie zmiana klimatu . Teraz mam dostać okres dopiero po pierwszym listopada a ja czuję iż mam nabrziałę piersi i czuję bóle, jakies mrowienia w jajnikach. Czyżby, czyżby........ czy to mogą być objawy ciąży nie chcę robić testu aby sie nie rozczarować

Witaj,

Hmmmm, ciezko powiedziec, a normalnie przed@ twoje piersi nie zmieniaja sie, nie sa bolesne, nie czujesz zmian, co do boli brzucha, hmmm, ciezko powiedziec(znow) kazda z nas jest inna, ale moze, jezeli jest to bol inny niz przed @ to kto wie,
Zycze ci zeby to byla dzidzia a nie @, i trzymam kciuki,
Co do testu, to jak chcesz, jezeli znasz swoje cialo i zauwazylas ze cos sie zmienia, nie jest tak jak co mieisac, to zrob test, juz powinien wyjsc, a jezeli boisz sie , to poczekaj,

A jak do tej pory czulas sie przed @?

Kasiu Aniu a co tam u Was??Dziewczyny nie zaprzatajcie sobie glowy dziecmi i okresem.Cieszmy sie zyciem

Pierwszy raz jestem na takim forum więc bardzo dziękuję za odpowiedź. Jest człowiekowi troszke raźniej,że nie tylko jego dotykają takie problemy. NIe miewałam takich bólów brzucha. Chyb a jeszcze poczekam z tym testem. Boje się rozczarowania. Mieszkam daleko od rodziny i znowu jak pojadę na święta każdy będzie zadawał te głupie pytania, kiedy będziemy mieli dzidziusia. Męczą mnie te pytania BO CO KOMU DO TEGO

Joj zapomnialam cieszyc sie zyciem, nie myslec o dzieciach, okresach.
To ja bardzo przepraszam i juz sie usmiecham i juz nie mysle, kasowanie pamieci, a da sie tak?

Hej co tam u ciebie?

kwiatuszku u mnie są podobne pytania a kiedy i czemu nie już teraz :/ wkurza mnie to troszkę tym bardziej że sama wiem jak jest podobnie jak Ty staramy się z mężem jakieś pół roku no i chyba nareszcie się udało dwa razy robiłam test i wyszedł pozytywny a jutro idę do mojej pani G. żeby rzuciła na to swoim fachowym okiem :)mam nadzieję że mnie nie rozczaruje
a co do testów to też bałam się zrobić zrobiłam pierwszy w środę a drugi dziś pomimo iż ten w środę pozytywny wyszedł to dziś robiąc powtórny tak się bałam że szok ale na szczęście jest oki no i @ też nie mam więc może akurat nareszcie nam się udało czego i Tobie i pozostałam dziewczyną życzę
pozdrawiam Was gorąco

Czesc dziewczyny, nie bylo mnie na forum przez chwile, ale kiedy ost. raz pisalam mowilam ze daje na luz, probuje nie muslec o dziecku, musze sie zrelaksowac bo stres mnie zje, ciagle tak mysle, ale wlasnie wrocilam z pracy i mam strasznego dola, probowalam nie rozplakac sie przy mezu. Otoz jedna z dziewczyn jest w 11 tyg ciazy, przyniosla dzisial zdiecie usg swojej dzidzi,cieszy sie strasznie a mnie bylo tak przykro tym bardziej ze wie o moich problemacz z zajsciem w ciaze. Wiem na jej miejscu tez wszystkim pokazywalabym zdiecie itd ale to tak strasznie bolalo widzac jej malenstwo. To tyle chcialam sie troche wyzalic, pewnie sobie troche poplacze i z czasem mi przejdzie. Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia

właśnie najgorzej boli to że inne dziewczyny zachodzą w ciążę a nam się nie udaje nie wolno zazdrościć kobiecie w ciąży ale przyznaję że czasem zazdrościłam koleżanką które już mają nawet dwójkę maluszków ale dziewczyny głowa do góry napewno nam się również uda musimy w to wierzyć buziaki Madziu będzie dobrze zobaczysz 3mam kciuki

Ojc magena nie zalamuj sie, wiemy jak ci ciezko, al ebedzie dobrze. W koncu nam tez sie uda.

Moze powinnas poplakac troszke, moze pomoze,

Ja mialam slaby dzien w sobote, ale tak ogolnie, bez powodu, wstalam od stolu zeby dokroic pomidorka do kolacji, i ryknelam jak malo kiedy, moich mezczezni mnie przytulili, i bylo ok, moze tobie tez szczelaja nerwy, ale zaraz po nadchodzi wielka sila, ktora nas podtrzymuje przez jakis czas.

ja zazdroszcze wszystkim kobietom ktore sa w ciazy, nie widze w tym nic zlego tym bardziej jesli probuje od pol roku i nic. Ciesze sie ze innym sie udalo ale zazdroszcze, to chyba naturalne co?

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB