|
|
|
|
|
|
Dzieki dziewczyny, strasznie mi sie plakac chce ale nie zamierzam po deprecha bedzie mnie trzymac do wieczora i nie zamierzam jutro znowu isc do pracy z podpuch.oczami i odp. na pytania co sie stalo itd, Biore rower i jedziemy z mezem na przejazdzke, on musi zrzucic pare kilo a mi sie przyda swierze powietrze. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Mageno nie przejmuj sie tym niedlugo i Ty bedziesz w ciazy
|
|
|
|
|
|
|
|
my staramy sie juz ponad rok, i dalej nic, do tego moja choroba, niby jest dobrze a jednak nie, nie wiem czy uda si etym razem, czy bede musiala sie leczyc, co potrwa pol roku,
nie zazdroszcze innym kobieta ktorym sie udalo, ale czasem zaboli gdy ktos spyta, dociera do mnie ze nie moge, co cos jest ze mna nie tak.
Ale trzeba wierzyc. Musi sie nam udac, jak nie teraz to pozniej, ja moge czekac nawet kolejny rok, o ile jest nadzieja,
A zawsze jest.
|
|
|
|
|
|
|
|
to normalnie że zazdrościsz ale tak się mówi ze niby nie powinno nie wiem zabobon jakiś ale ja cię doskonale rozumiem bo mam tak samo jak ty ale trzeba myśleć pozytywnie choć wiem że czasem to trudne ale trzeba próbować
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie co dziewczyny , czuje sie lepiej , dzieki Bogu ze to forum istnieje, czuje ze optymizm wraca. Dzieki, biore rower i wybieram sie na przejazdzke. Pzdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
udanej wyprawy rowerowej
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiecie ze ja to w ogole wolalabym nie zachodzic w ciaze niz zajsc i stracic...moj synek zaczynalby za tydzien 5 miesiac w moim brzuszku, ale go nie ma i nie ma jego grobu mysle o nim caly czas i czuje w sobie pustke...Mam nadzieje, ze wkrotce wypelni ja druga dzidzia i bedzie ok ale jesli znow strace zdecydowalismy zmezem na adopcje bo nie bede juz miala sily probowac...Poza tym Moj niezyjacy synek zawsze bedzie moim pierwszym dzieckiem...wkurza mnie jak np.dziewczyna miala dwa poronienia i za trzecim razem urodzila ktos sie jej pyta o liczbe dzieci a ona mowi to moje pierwsze.a tamte?Ja bede mowila to moje drugie pierwsze zmarlo...Wlasnie wkurzylam sie slyszac tekst dziewczyny... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie poszlam na wyprawe rowerowa. Zlapal mnie znowu dol, i sie rozryczlam,nie wiem dlaczego,tak po prostu, maz nawet nie wie o co mi chodzi,pojechal sam i to jeszcze bardziej mnie wkurzylo.Probuje powstrzymac lzy.ale to nie takie proste,prawie nie widze klawiatury komp. piszac. Chyba optymizm dzis juz nie wroci, jutro bedzie lepiej, zawsze jest.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj twoj maz powinien wiedziec co sie z toba dzieje, napisz do niego albo zadzwon, i powiedz ze go potrzebujesz,
Oj moja kochana a jezdzenie na rowerze mezczyznie ni epomaga w poczeciu dzidzi , wiedzialas,?
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem ale on nie jezdzi codziennie, dzis to 1 raz od wiekow , nadwaga tez nie pomaga w poczeciu dzidzi dlatego probuje zrzucic pare kilo. Nie dzwonie do niego, teraz go nie potrzebuje, wole posiedziec sama.
|
|
|
|
|
|
|
|
mogłaś powiedzieć mężowi dlaczego masz doła napewno pocieszyłby cię każda z nas ma czasem gorsze dni a nasi ślubni są też nam potrzebni właśnie w te dni i to czasem bardziej niż w te dobre
a o tym że facet nie powinien jeździć na rowerze gy stara się z żoną o dzidzię to ja nie wiedziałam
|
|