|
|
|
|
|
|
Aha...wiec mam nadzieje,ze jak ja juz dopracujecie napiszesz adres
uuupsss...odbiegamy od tematu forum
A jak tam wasze starania Tez w martwym punkcie jak u nas _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak na razie tak ale nie mysle o tym
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczyny co słychać .
Właśnie wrociłam z pracy dzisiaj dowiedziałam się że właśnie dziewczyna co ze mną pracuje straciła dziecko.
bardzo było mi przykro z tego powodu.
ja czekam na swoje wyniki będę miała wizytę u swojego lekarza , w tym miesiącu stosowalam testy owulacyjne i obserwowalam swój śluz. Zastanawiam się tylko czy jak pójdę w czwartek do swojego lekarza i powiem mu że dokładnie wyliczyłam sobie te dni to czy będzie mógł mi powiedzieć czy mogę być już w ciąży. mimo że jestem osiem dni przed okresem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie.
P_aulina ja ukonczylam Uniwerek na kierunku Zarzadzanie i Marketing (inzynier). Faktycznie mam duzo wolnego czasu bo tak naprawde to nie pracuje. Czasami jestem troche zajeta i pomagam mojemu w firmie.
Gusia nadal nie kupilam testu owu, nastepna apteka okazala sie nie wystarczajaca. Nawet pani powiedziala mi, ze jestem pierwsza kobieta ktora pyta o taki test od kiedy ona tu pracuje. Masakra. Chyba w tym miesiacu juz go nie zrobie bo to juz 12 dzien cyklu.
Anna 24 bardzo mi przykro, ze twoja kolezanka stracila dzidzie.
Moim zdaniem to troszke za szybko zeby lekarz powiedzial czy jestes w ciazy. Mimo tego zycze powodzenia. Pozdrawiam
edytowany: 1 raz | przez KaskaZG | w dniu: 16-10-2007 15:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest ktoras z Was??Ktora chce pogadac??
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej mezatka. Ja jestem.
|
|
|
|
|
|
|
|
O hej Kasia co tam u Ciebie??
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie nadal bez zmian. Odwiedzilam nastepna apteke i nie kupilam testu owu. Wszystko zaczyna mnie meczyc i czuje totalna bezradnosc. Przez caly poniedzialek nawet nie wyszlam z lozka, caly dzien lezalam i myslalam. Dzisiaj mam 12 dzien cyklu i nie wiem co przyniesie ten miesiac.
Jak widzisz nie jest zbyt rozowo.
A co tam u Ciebie? Nadal stawiasz na luz? Jak sobie radzisz?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak na razie dobrze i staram sie tym nie zamartwiac.Co wieczor modle sie o dziecko moze Bog mnie wyslucha.A ogolnie to probuje sie zajac nasza stronka i mam troche roboty w domu takze nie mam czasu o tym myslec...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie no zeby za testem sie trzeba bylo tak nabiegac i nigdzie go nie ma...Matus...Jolciu zakupy udane w polowie, bo plaszczyk sobie kupilam a butow do niego nie znalazlam....w dodatku dzis byl kolega mojego meza z dawnej pracy i pyta no jak tam dzidzia jakos ci brzuszek nie urosl...a mi lzy do oczu nabiegly....maz mu wytlumaczyl...glupio sie zrobilo...Jak na zlosc pelno ciezarnych i matek z wozkami szczesciary tak im zazdroszcze...Ja chyba sie n adal nie moge pozbierac... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha... a może te szczęściary też latamy się starały o dziecko...może mają podobne przeżycia do Twoich... Nie zazdrość im więc tak... Bo zanim spełniło sie ich marzenie to też może wiele przeszły... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|