Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

dziękuję dziewczyny za słowa otuchy
w tym cyklu mój brzusio daje czadu
wiecie w nocy cosik mnie obudziło...budzik w pokoju obok dzwonił-nie mam pojęcia dlaczego poszłam do łazienki i w tym momencie dostałam @...wróciłam do sypialni...przytuliłam sie do mojego M i pomilczeliśmy sobie razem...
jednak widzę, że z biegiem czasu lepiej to przechodzę...albo inaczej sobie to wszystko tłumaczę...albo może zależy, w który dniu przyjdzie @, czy mamy lepszy czy gorszy dzień, każda z nas jest inna, a ja jestem szczęśliwa dzisiaj, i cieszę się, że zmienia się moje podejście do tego wszystkiego
_________________

Pysiu - z tego co ja kiedys czytałam to oznacza że doszło do zapłodnienia ale nie do zagnieżdzenia komórki. Tak mi sie wydaje i wtedy kiedy test robimy wcześniej niz w terminie spodziewanej @ to wskazuje ciąże, a za kilka dni jej juz nie ma bo dochodzi do poronienia.

Pomidorku kilka stron wczesniej Anapoi pisała o takim zdarzeniu, przestraszona poleciała po drugi test bo musi koniecznie sprawdzić czy ten również wskaże jej 2kreseczki.

Monisiek - to wszystko uzaleznione jest od długości Twoich cykli

Agnieszko - najwazniejsze, że jestes szczęsliwa
Jak Ty szczęśliwa , to my również
_________________


edytowany: 5 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 13-11-2008 11:22

pysiaku- ciąża biochemiczna jest wtedy gdy doszło do zapłodnienia ale jajeczko nie zagnieździło się lub nie utrzymało w ściance macicy i doszło do samoistnego poronienia w dniu spodziewanej miesiączki. Bardzo dużo kobiet jest w takiej ciąży i nawet nie wie o tym (mówię o tych co nie wyczekują na dzidzię tak jak my).
Mi się też wydaje że w takiej ciąży byłam we wrześniu - bo objawy miałam ciążowe. Psyaiku a kiedy masz termin @????


Kamuś- dobrze mówisz!!! dlatego lepiej wcześniej nie testować bo różne rzeczy moga się zadziać i potem tylko smutek i żal większy.
_________________




edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 13-11-2008 11:16

A mozecie mi powiedziec jak i co moze najwczesniej wykryc ciaze.

Kama, pomidorku: dzięki za wyczerpujący opis... Mnie też się wydaje, że ostatnio coś takiego miałam... wszystkie objawy ciążowe.. zapachy, mdłości... ja w pierwszej swojej ciąży bardzo szybko miałam objawy ciążowe... bodajże w 4-5 tygodniu już... i nawet były zachcianki... mało co nie powiedziałam w pracy koleżance aby mi swoją bułkę oddała... takie miałam zachcianki..
A dzisiaj 31 dc... czekam...
_________________

AGUS wielkie brawa za takie podejscie ja tez podejde do tego w tak racjonalny sposob jak ty jak dostane @ juz mam dosyc dolow
chyba glowa mnie zaczyna bolec ale co za oknem pada wieje nic dziwnego
_________________

Ja w tej ciąży biochemicznej to chyba jestem co miesiąc a moze w urojonej sama nie wiem
Agnieszko tak mi przykro ze @ przyszła.
Izunia a Ty miałaś jakiś zabieg ostatnio robiony czy cos? czy jakies tableteczki brałas? ze jest wieksza nadzieja na dzidzie w tym cyklu - bo nie doczytałam wczesniej??
_________________


Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.

edytowany: 4 razy | przez MORELKA27 | ostatnio w dniu: 13-11-2008 11:32

Kamuś jeszcze nie połeciałam bo jest tem w prcay ale przestrasiłam się to prawdą tym bardezj że ten najwizszy dzien miałam 28 i jak wczeszniej pisałam nic nie było z M .I Przyznam się że robiłam test przed terminem no i była jedna krecha.Trochę mi to dziwy naprwdę a po test pójdę jak pójdę na jazdę bo tu na osedlu gdzi mieszkam i parcuje nie mam gdzie kupić .To zrobie go zaraz jak wrócę to napewno jeszcze do was na pisze .Sama siebie strasze nie wiem po co ale ja ju tak jestem a chociaż pięniadze wydam nie potrzebnie ale co tam nie dzewczynki moje kochaniutkie czy jak to się tam pisze .Pewnie z moje go polskiego ma cie ubaw


AGUS tak dalej

edytowany: 1 raz | przez ankapoi12 | w dniu: 13-11-2008 11:38

witam wszystkich
anka gratuluje !!! oby wiecej takich nowinek
trzymam kciuki za izunie i pysie i inne ktore nadal niecierpliwie czekaja co przyniosa kolejne dni, naprawde mocno trzymam
ja to jestem taka nerwowa ze te dziecko jak sie urodzi to chyba mi da za to wszystko popalic kazda rzecz mnie potrafi wytracic z rownowagi ehh staram sie byc spokojna ale mi nie wychodzi
_________________


Chodzi o wiarę w siebie, o wiarę w to, że może być lepiej...
Uwierz - może być lepiej niż jest, marzenia mają sens!!

kamuś jestem szczęśliwa, choć pewnie dla Was to dziwne... izunia ja tez mam juz dosyc płakania i użalania sie nad sobą, to i tak nic nie zmieni, a psuje humor tym wszytskim dookoła po co
tłumaczę sobie to wszystko w taki sposób: na fasolkę poprostu trzeba poczekać, jednak ona przyjdzie na pewno do nas wszystkich, wymaga to jedynie czasu i cierpliwości. A oczywiście przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie Od wczoraj staram sie cieszyć tym co mam bo chyba ostatnio to wszystko i wszystkich zaniedbałam, egoistka i przestałam cieszyć się z kochania sie...nie chcę tak Chce wrocić do tego co było... bo było lepiej...
_________________


edytowany: 1 raz | przez agnieszkad1 | w dniu: 13-11-2008 11:45

Vega: kochana, Twoje dziecko nie chce nerwowej mamy, wiec moze jednak troche wyluzuj.. może jakaś herbatka z meliską się przyda....

Agnieszkod1: najwazniejsze w związku to nie dać się obsesji... ona zabija wszystko.. Bardzo dobrze że się opamiętałaś... podziwiam CIę... trzymam kciuki za Ciebie mocno... TYLKO PAMIĘTAJ: TRZEBA ZMIENIĆ SWOJ SPOSÓB MYŚLENIA.... NIE PISANIA... to droga do sucesu... Agnieszko.. ja widzę że ty bardzo chcesz... i sukces masz juz w rękach !!!
_________________


edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 13-11-2008 11:52

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB