|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
pysia miłych snów,chyba ,że jeszcze będziesz szalała w łóżeczku z mężusiem to wtedy życzę miłego przytulanka i skutecznego rozmnażanka
agnieszkad1masz rację dawaj dawaj nie przestawaj
Nie znasz dnia ani godziny;) A czemu nie masz pewności co do uwulacji Ahhh boo te wszystkie objawy są takie podobne _________________
edytowany: 1 raz | przez sylusia23 | w dniu: 29-10-2008 20:13
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny, mam totalną załamkę... Mój mąż wyjechał w niedzielę służbowo, ma wrócić w piątek. Szaleńczo za nim tęsknię. W południe wysłaliśmy sobie sms - y, jeszcze wczoraj umówiliśmy się, że zdzwonimy się dziś wieczorem. Dzwoniłam do niego półtorej godziny temu, nie odbierał. Przed chwilą zadzwoniłam ponownie, nie chciał rozmawiać, bo miło spędza sobie czas z kolegą. Powiedział, że jak nie będzie jeszcze za późno, to póści mi sygnał jak wróci. Mam tego dosyć. Ja tu na niego czekam, tęsknię, a on bawi się w najlepsze. W poniedziałek było to samo. Jest mi tak źle, smutno, czuję się najbardziej samotna na świecie, a jak do niego dzwonię, to mam tylko wrażenie, że zawracam mu głowę. Jutro idę do lekarza, mam koszmarne wyniki badań, a on ma mnie gdzieś. Siedzę i ryczę, mam wszystkiego dosyć.
|
|
|
|
|
|
|
|
no dokladnie wszystkie są podobne...
wisz co sylusia, bo 2 dni temu wydawało mi się, że test wyszedł mi pozytywnie na owu...pisze wydawało mi się, bo pewności nie mam...te kreski chyba jednakowego odcieniu nie miały a "mokro" miałam tylko przez jeden dień...coś mi się wydaje, że owulka dopiero będzie...mam dzisiaj 14dc, jednak wydaje mi się, że byt krótko miałam te mokre dni (tylko 1), zobacze co będzie pezez następne 3 dni... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnieszkad1 i Pysiak pa pa
Margit nie zalamuj sie on jest w delegacji nie ma obowiazkow, to mysli inaczej. Idz z wynikami do lekarza, napewno cos poradzi i sie szybciutko poprawia. Pamietaj ze masz nas i zawsze mozesz sie na forum wygadac. Ja tak robie i zaraz mi dziewczynki humor poprawia. Glowa do gory. Jutro bedzie lepiej _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Margit, wiem, ze go tak bardzo teraz potrzebujesz ale sprobuj odwrocic swoja uwage, bo wiem jak cie te mysli zadreczaja... moze jest szansa ze moglabys porobic cos co lubisz w tym czasie??? Mezczyzni mysla ze jak dobrze sie bawia to robia na nas pozytywne wrarzenie i wszystko jest pod kontrola mimo ze my czujemy inaczej..
edytowany: 3 razy | przez kamilaaa | ostatnio w dniu: 29-10-2008 20:42
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja po prostu mam dosyć tego, że zawsze jest coś albo ktoś ważniejszy ode mnie. W niedzielę kilka minut przed wyjazdem, chciałam się z nim pożegnać, przytulić, on oczywiście nie miał czasu, bo musiał posiedzieć na naszej klasie i wysłać maila do kolegi. Ostatnio w ogóle nie mamy dla siebie czasu, bo urządzamy mieszkanie, dlatego chciałabym wolne chwile spędzić z nim. Szkoda tylko, że on tego nie chce. Cały czas tylko słucham zę jest zmęczony i żebym mu dała święty spokój. Nie potrafię teraz myśleć o niczym innym. Mam nadzieję że nie jestem w ciąży, bo niby z kim miałabym się z tego cieszyć?
|
|
|
|
|
|
|
|
Margitkochana takie sytuacje i mnie także wytrącają z równowagi...się tak czasem zastanawiam czemu facet potrafi być takim egoistą i niedomyślną istotą ...My czekamy i sie martwimy a oni w najlepsze się zabawiają...Czy tak trudno to zrozumieć...
Jutro zadzwoni i Cie pięknie przeprosi i obieca Ci ,że postara się nie odwalać takich akcji i dacie sobie buziala i będzie wszystko oki i pójdzie w niepamięć
A co za badanka robiłaś?Skąd wiesz,że będą ble
Nie płacz kochana,masz jeszcze nas,zawsze możesz zaglądnąć i z nami pogadać a my zawsze biadolimy sobie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To jakie mam wyniki widać czarno na białym, zresztą rozmawiałam z kardiologiem. A mój mąż zawsze potem przeprasza, ale i tak nic się nie zmienia.
Dzięki dziewczyny za miłe słowa i sorry za te wynurzenia. Rzeczywiście zajmę się sobą, i dla odmiany to ja będą mieć jego gdzieś. Pa
|
|
|
|
|
|
|
|
Margit tez czasem odnosze taki wrazenie ze wszystko jest wazniejsze odemnie, ale pozniej nastaj dni CUDOWNE i znowu jest wszystko ok. Moj maz chyba nawet nie rozumie o co mi w tych zlych dniach chodzi. Ale to niestety sa mezczyzni, a te typa tak maja Skoro urzadzanie mieszkanie no i pracuje moze naprawde jest zmeczony a z dzidziusia napewno bedzie sie cieszyl tak jak i Ty. o to sie nie martw _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Margit oni maja jakies blokady chyba, niestety, pewnie mysli ze wszystko fantastycznie sie u was uklada wiec koncentruje sie na innych 'waznych' rzeczach i jeszcze nie bedzie wiedzial o co ci chodzi, och znam to, znam to..... kochana zlosc sie ale nie przejmuj, bedzie dobrze
no dobra to tez juz ide spac, pa pa
i Dzien dobry Poranna Zmiano
edytowany: 2 razy | przez kamilaaa | ostatnio w dniu: 29-10-2008 20:47
|
|