|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomidorex - ja twierdzę, że jak kobieta ma honor to sama odejdzie po 10latach - mi jeszcze pozostało troszku Ale Pomidorex nie ma co gratulowac, moja okrągła rocznica jest w sierpniu, a te dni myla po prostu i robia metlik w waszych oczetach
Muszę sobie ten wiesiołek kupić, bo jeśli pomaga to dlaczego nie mam brać - dzięki serdeczne za podpowiedź odnośnie kiedy co i jak Kiedyś bym nawet nie pomyślała, że ktoś z forum będzie mi doradzał w który dzień mam zatargac chłopa do łóżka...hehe
Morelka - jeśli nie masz pewności co do owulacji to jest proste rozwiązanie. Jeśli oczywiście Cię na to stać, to ja proponuję abu jajeczkowanie ocenił Tobie ginekolog. Nie musisz mu sie tłumaczyc, że starasz się o dzicie i masz z tym problem, wystarczy powiedziec że dbasz w ten sposób o swoje podłoże ginekologiczne. Wtedy lekarz zakłada Tobie np. w 14dc kartę owulacyjną i codziennie idziesz do niego na ocenę (kosztuje to u nas 30zł) Jeśli owulacja nie wystąpi w danym cyklu, umawiasz się z nim na następny. Przemyśl to... _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 22-10-2008 7:40
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak teraz juz zauważyłam....
Kama75: gratuluje... ja też sobie jakis dzisiaj zrobię.... bo mam dołka... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama75: po 3000 dniach ... takie malutkie sprostowanie... brzmi lepiej... Ale poważnie to u mnie jest więcej... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama - każdy pretekst to świętowania i gratulacji jest dobry:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysia - zaraz kobitko wyjdziesz z tego dołka, a jak nie to ja zaraz zapodam tobie niezłego kopniaczka i na pewno wyleziesz z tej dziury...hehe _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama75: wczoraj ci chyba za dużo słonka oddałam, mbo zaraz jak ci je zaczęłam przesyłać, to do nas chmury czarne zajrzały... no i się zadomowiły... lało do nocy... a byliśmy wczoraj na urodzinach kolegi Kacpra z przedszkola i dzieci w tym deszczu skarbów na dworze szukali... po mokrej trawie, lesie, błocie... potem imprezka w domu.. bylam padnięta... przede wszystkim tymi źle wychowanymi dziećmi... zawsze mi się wydawało, że niemieckie dzieci to takie jak spod igiełki....
no i mam swoj slubny suwaczek !!!! _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 22-10-2008 7:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysia również gratulować długiego pozycia małżeńskiego - my to jednak mamy w sobie siłę .....że wytrwałysmy tak dłuuuuuugo. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sądzę ze owulacji nie mam bo temp. nie skacze do góry, a ten mój gin nic m takiego nie mówil ze moze monitorowac mi przebieg owulacji - nic kompletnie nic. A na moje pytanie czy w ogole mam te owulacje powiedział ze JAKIES pecherzyki sa ale za małe ale moze urosna - tak to powiedział "jakies i to za małe" - wyczułam ze nie jest ok - to da sie wyczuc w glosie i tonie wypowiedzi.
Ten duphaston mam tylko na 3 miesiace, wiec jak owulacji nie mam to moze go nie brac bo jak wystapi ta owulacja w przyszłym miesiacu to bedzie jaksa szansa na zagniezdzenie fasolki po tym leku???? nie wiem czy dobrze mysle _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|