|
|
|
|
|
|
hehehe to tak jak mój ;p a co czasem mnie denerwuje własciwie za kazdym razem to jego "jak chcesz" ciągle o wszytskim ja musze decydować ... grrr nie powiem podoba mi sie to ale nie wtedy gdy sama sie nie moge na cos zdecydowac _________________
edytowany: 1 raz | przez dzikuska0 | w dniu: 18-10-2008 18:39
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jestem taka sama a po waszystkim zawsze mi tak glupio a on taki biedny no i co ja mam na to poradzic pewnie tylko panowac nad sobą ALE TO TRUDNE
|
|
|
|
|
|
|
|
kobietki ja lece film ogladac jutro postaram sie zajrzec do was ale nie obiecuje trzymajcie sie cieplutko moje kochane
IZUNIA NIC NIE MAM NA POCZCIE,ODEZWIJ SIE KOCHANA _________________ To co Cie nie zabije to Cie wzmocni...
|
|
|
|
|
|
|
|
nieraz sie zastanawiamy i smiejemy z tego co to bedzie w ciąży jakies nieporozumienie pewnie
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześc dziewczynki
Pomidorex, chyba mogę Ci już zacząć gratulować Ja myślę, że to fasolka, a te plamienia po prostu oznaczają, że szuka sobie wygodnego miejsca w brzuszku
Dzikuska, trudno powiedzieć. Ja miałam takę samę sytuację: pierwszy test pokazał - ale po dłuższym czasie - bledziutką drugą kreseczkę, a drugi wyszedł zdecydowanie negatywnie. Ten drugi robiłam w niedzielę i nadal brak @. Masz dwa wyjścia: albo zrobić badanie krwi, albo powtórzyć test za parę dni. Trzymam bardzo mocno kciuki
Ja miałam dziś kupiś teścik, ale mąż mi to odradził i poprosil, żebym najpierw poszła do lekarza. Wybieram się w czwartek i postaram sie do tego czasu nie testować. Nie chcę robić sobie nadziei. Wolę skupić się na starankach, mmm... Ostatnio mamy na siebie taką ochotę, że nawet przestałam myśleć o ciąży. Teraz jest u nas moja teściowa, bardzo jest miła, ale problem w tym, że od tygodnia musimy we trójkę dzielić mały pokoik. Wczoraj już tak się za sobą stęskniliśmy, że poprzytulaliśmy się gdy spała Byliśmy cichutko i bardzo dyskretni, więc raczej nic nie słyszała. Strasznego mieliśmy stresa, ale... no wiecie, hormony teraz mi okropnie wstyd, ale muszę przyznać, że było niebiańsko
edytowany: 1 raz | przez Margit | w dniu: 18-10-2008 19:05
|
|
|
|
|
|
|
|
Margit Ty zbereźnico _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, sama nie znałam się od tej strony
A przy okazji, to może pamiętacie, że od czasu jak odstawiłam tabletki anty, walczę z trądzikiem. Za namową znajomej spróbowałam czegoś nowego: drożdży zalewanych gorącą wodę lub mlekiem, codziennie tak ok. 1/4 kostki, więc całkiem sporo. To naprawdę działa. Minęły 3 dni mojej kuracji i już widzę efekty
edytowany: 1 raz | przez Margit | w dniu: 18-10-2008 20:11
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć!!! Po kilku miesiącach czytania postanowiłam się odezwać bo wpadłam już w nałóg czytania. My też starmy się od 5 m-cy ale narazie efektów brak niestety ale jestem dobrej myśli. Gratuluję tym którym się udało i trzymam kciuki za Dzikuskę i Pomidorex!!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć babeczki,
domyślam że już nikogo tu nie zastane o tej porze, ale to nic
Dopiero zakończyla sie impreza imieninowa mojej mamy i po tym całym zamieszaniu jakoś zupełnie nie mam ochoty na sen. Miałabym ochotę na coś innego...znacznie przyjemniejszego... czego nastepstwem mogłoby być poczęcie naszego księzycowego promyczka (tak nazywamy naszą oczekiwaną fasolkę)ale niestety nie ma przy mnie mojego ukochanego, pojechał do domku a ja zostałam z mamą żeby pomóc jej posprzatać po imprezce. Ale jest już postanowione, że jutro wszystko sobie nadrobimy...
edytowany: 1 raz | przez Doriska | w dniu: 19-10-2008 0:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Doriska zycze by jutrzejsze nadrabianie zaowocowalo Waszym ksiezycowym promyczkiem.
Wszystkim staraczkom zycze przyjemnej niedzieli. Pozdrawiam _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|