|
Urządzenie przyjęcia dla grupy maluchów, to nie taka prosta sprawa, jak mogłoby się wydawać. Podpowiadamy co zrobić, aby atrakcje nie skończyły się na zdmuchnięciu świeczek i rozpakowywaniu prezentów.
Wyjątkowy dzień w wyjątkowym miejscu
Coraz modniejsze staje się organizowanie urodzin poza domem, np. w małpim gaju, w aqua parku, czy nawet w ZOO. Wiele z tych miejsc ma w swojej ofercie scenariusze zabaw i Imprezy tematyczne. Mali fani westernów i Dzikiego Zachodu mogą świętować w stylu kowbojskim, dziewczynki marzące o byciu księżniczką spełniają swoje zachcianki w iście królewskim stylu, a pasjonaci czarów wchodzą w świat magii pod przewodnictwem dobrych wróżek.
- Zorganizowanie urodzin w małpim gaju to nie tylko wygoda rodzica, ale również gwarancja świetnej zabawy – mówi Grażyna Milewska z Kinderplanety, ogólnopolskiej sieci placów zabaw dla dzieci. – Dzieci są podekscytowane specjalnymi okolicznościami i bardzo żywo reagują na wszystkie atrakcje. Dziewczynki uwielbiają malowanie, podczas którego wróżki wyczarowują na ich buźkach kolorowe motylki, kwiatki czy tygrysie cętki. Chłopcy z kolei rywalizują między sobą strzelając do dzikich zwierzaków z armatek pneumatycznych – dodaje.
Prywatka dla kilkulatka
Jeśli zdecydujemy się na urodziny w domu, przydadzą nam się umiejętności organizacyjne, ale także kreatywność i ciekawy pomysł na przyjęcie. Świetnym rozwiązaniem jest temat przewodni, który nada kierunek przygotowaniom. Jeśli zdecydujemy się na imprezę w stylu Disney’a nie będzie problemu z przebraniami – maluszki będą miały duży wybór, od Myszki Miki przez Kubusia Puchatka po Śpiącą Królewnę. Mając całościowy zamysł imprezy, łatwiej będzie również przygotować zaproszenia i dekoracje.
Jeśli inwencja twórcza nie pozwala nam ograniczać się do jednego schematu, możemy przygotować coś zupełnie oryginalnego i niepowtarzalnego. Zarówno w przypadku imprezy tematycznej, jak i tej przygotowywanej według własnej wizji warto pamiętać o kilku podstawowych elementach.
Zanim zdmuchniesz świeczki, pomyśl życzenie
Pierwsze, co przychodzi nam na myśl to tort. Najlepiej, żeby był duży, pyszny i kolorowy. Możemy go przygotować samodzielnie, lub powierzyć sprawę mistrzom cukiernictwa. Wiele firm przygotowuje bardzo fantazyjne torty, w kształcie samochodu, zamku lub z wizerunkiem jubilata. Tort jednak nie wystarczy, by napełnić brzuszki małych psotników. Strzałem w dziesiątkę są kolorowe przekąski - dzieci uwielbiają jedzenie, które kojarzy im się z łakociami. Nie musimy jednak ograniczać się do słodyczy. Możemy zaserwować naleśniki z jogurtem i owocami lub niezawodne galaretki.
Kolorowy zawrót głowy
Organizując przyjęcie w domu warto zadbać o dekoracje, które sprawią, że nasza pociecha poczuje się naprawdę wyjątkowo. Baloniki, serpentyny i confetti, czyli wszystko to, co kojarzy nam się z wielka fetą! Dodatkowo możemy przygotować takie akcesoria jak czapeczki i trąbki dla małych imprezowiczów. Kolejnym i w zasadzie najważniejszym elementem są gry i zabawy. – Dzieci mają mnóstwo energii, którą trzeba jakoś spożytkować. Jeśli organizujemy przyjęcie dla kilkulatków, plan zabaw jest podstawą – mówi Grażyna Milewska z Kinderplanety. – Unikniemy chaosu i zyskamy pewność, że wszystkie dzieci aktywnie uczestniczą w przyjęciu – dodaje. Szczególnie emocjonujące są konkursy, które wyzwalają w maluchach ducha rywalizacji. Aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony, warto mieć w zanadrzu drobny upominek dla każdego.
Urodziny to nie tylko dobra zabawa, ale też symboliczny moment, kiedy faktycznie widzimy jak wiele zmieniło się przez rok i jakie postępy poczynił maluszek. Poza tym okazji do wyprawiania Kinderbali nie będzie aż tak wiele, pewnego dnia nasza pociecha powie, że idzie na pizzę z kolegami i skończy się nasza rola organizatorów. Wykorzystajmy zatem ten czas, tak aby zarówno nam, jak i naszym dzieciom zostały w pamięci bajkowe, urodzinowe wspomnienia.
|