|
najczęściej związki zawierane są między kobietami mającymi prawo do pobytu i pracy na wyspach pochodzącymi z nowych krajów członkowskich UE - czyli m.in. z Polski - oraz mężczyznami z krajów, których obywatele nie mają tych praw - z Pakistanu czy Indii.
"Żona" dostaje 3 lub 4 tys. funtów, a dwa razy tyle zgarniają pośrednicy - do których należą również udzielający "ślubu" pastorowie. Pocieszające jest jednak, że tylko niektóre kobiety biorą udział w procederze - na fikcyjne małżeństwa zgadzają się bowiem jedynie kobiety w trudnej sytuacji materialnej, żyjące w sposób rozwiązły, którym i tak jest wszystko jedno oraz uzależnione od narkotyków.
|