|
Czy w podobny sposób jak obsadę dobierała pani ekipę?
Wiedzieliśmy, że potrzebujemy ekipy równie jak aktorzy zainteresowanej całym procesem twórczym. Potrzebowaliśmy ludzi elastycznych i zdolnych pracować w każdych warunkach. Spotkaliśmy wspaniałego operatora, Dewalda Aukemę, mającego doświadczenie w pracy z kamerą HD, zdobyte w trakcie realizacji wielu filmów dokumentalnych.
Ci, których wybraliśmy, byli bardzo podekscytowani ty, co miało nastąpić. I bardzo nerwowi! Na przykład, Chris Roope, musiał blisko współpracować z naszymi organizatorami ślubów, Heronem i Houghem. Nie rozmawiał z Jasonem i Vincentem jak z aktorami, ale jak z granymi przez nich postaciami i w trójkę w ramach prób opracowali właściwą oprawę uroczystości. Chris sprawił się fantastycznie, dopuszczając aktorów do głosu i wykorzystując ich pomysły. To było wspólne dzieło.
Ale najważniejszy był montażysta Nicky Ager, który musiał zamienić godziny nakręconego materiału w pełnometrażowy film. Kiedy zaczynaliśmy montować, mieliśmy 150 godzin materiału, który bardzo dokładnie przejrzeliśmy. Zaczęliśmy od odrzucenia zbędnych wątków pobocznych, ale przecież nie mogliśmy ograniczyć się wyłącznie do najwspanialszych momentów i najweselszych żartów. Musieliśmy zdecydować, jakie wątki będą najlepsze dla poszczególnych par, które tak różnie zachowywały się na planie. To było wielkie wyzwanie, wręcz szukanie igły w stogu siana. Na szczęście, montażysta jest również moim życiowym partnerem, co okazało się bardzo szczęśliwe, bo gdyby mnie nie kochał, pewnie by mnie zamordował... A tak spędziliśmy rok montując ten film w naszej sypialni i prawie nie wychodząc na powietrze. To udało się wyłącznie tylko dzięki naszej miłości!
Także improwizacja utrudnia montaż. Kiedy mamy scenariusz, aktor wie, kiedy będzie cięcie, ale w trakcie improwizacji aktorzy ciągle rozwijają idee swoich postaci, zmieniają tematy rozmowy. Nie można ciąg wtedy, kiedy chcesz, ale dopiero wtedy, kiedy ułoży się konkretna sytuacja. Wszystko więc zależy od montażysty. Nicky jest w tym doskonały, swoimi nożyczkami może wykreować scenę, której wcześniej nie było - zachowuje się jak czarodziej.
|