|
Posiadam kolekcję win, które przywożę z licznych podróży. Zapraszam na degustacje znajomych. Jak ładnie wyeksponować butelki w salonie, żeby nie zepsuć smaku i aromatu? Czy można je tak przechowywać przez lata?
Joanna z Gdyni
Przez lata przechowywane są tylko specjalne, zazwyczaj droższe wina dostępne przeważnie w winiarniach. Tylko eksperci potrafią określić jak długo powinny się one rozwijać.
Najczęściej trzeba stworzyć odpowiednie warunki, aranżując do tego celu np. piwnicę. Wina kupowane np. dla gości mogą leżakować nawet kilka miesięcy w salonie. Dlatego warto, urządzając mieszkanie, pamiętać o wygospodarowaniu miejsca na barek. Pozwoli on na piękną ekspozycję wina i pomoże dbać o jego jakość, aby nawet popularne wina nie straciły smaku i aromatu w oczekiwaniu na degustację.
Nie drażnij wina...
Znawcy twierdzą, że nie powinniśmy otwierać dopiero co kupionej butelki wina. Zazwyczaj podczas podróży ze sklepu do domu wino jest wstrząśnięte. Dlatego często potrzebuje się „uspokoić”. Zwykle jest gotowe do degustacji już po kilku dniach odpoczynku.
Wino najbardziej lubi leżakowanie. Powód jest bardzo prosty: przechowywanie win w pozycji leżącej zapobiega wysychaniu korka. Dzięki temu, że jest on cały czas zamoczony, nie przepuszcza powietrza do butelki. Dlatego wino nie kwaśnieje. Do przechowywania wina w odpowiedniej pozycji przeznaczone są np. barki z oddzielnymi półkami na butelki.
Warto zwrócić uwagę np. na wysokiej jakości barki firmy Klose. Posiadają one wydzielone miejsce, w którym mogą leżakować butelki wina. Dostępne są w różnych wybarwieniach oraz wielkościach.
Kolejną ważną kwestią jest przechowywanie wina w odpowiedniej temperaturze. Bezpośrednio przed podaniem warto je schłodzić do temperatury około 12-14°C. Jest wtedy najsmaczniejsze. Na aromat nie mają wpływu drobne odchylenia od tej temperatury. Należy tylko unikać zbytniego wahania temperatur, np. wkładania wina do zamrażarki, żeby szybciej je schłodzić. Tak drastyczna „operacja” może nieodwracalnie uszkodzić wino.
|