|
|
Książka z serialu
|
|
Basia Jasnyk z popularnego serialu Teraz albo nigdy! napisała książkę. I pomyśleć, że miał to być sposób rozładowania złości na facetów. Nie tylko serialowe przyjaciółki będą miały okazję wzruszać się przy lekturze, śmiać się i płakać na przemian.
|
|
|
|
|
Basia znalazła wydawcę, który postanowił dać szansę obiecującej debiutantce…
Odkąd ostatni raz się widzieliśmy, wiele się u mnie wydarzyło. Na szczęście etap bezbrzeżnej rozpaczy jest za mną, a osoba o imieniu Marek już dla mnie nie istnieje i niech tak pozostanie. Zamierzam z sukcesem realizować swoje noworoczne postanowienie: będę szczęśliwa! Trzeba mieć odwagę sięgać po „więcej”. To „więcej” obecnie oznacza dla mnie pisanie książki Kaktus w sercu. Kto wie, może nawet napiszę następne?
Basia Jasnyk
Widzowie popularnego serialu Teraz albo nigdy! śledzili twórcze zmagania Basi Jasnyk z jej pierwszą książką. Kiedy wreszcie Kaktus w sercu ukazał się w księgarniach, z dnia na dzień stał się bestsellerem, zmieniając życie młodej dziennikarki… Tymczasem Basia przeszła na drugą stronę szklanego ekranu. Jej powieść ukazała się naprawdę! Jak widać, nie ma na tym świecie rzeczy niemożliwych.
Ania pchnęła ostrożnie drzwi, zaglądając do środka. Przy zarzuconym papierami stole siedzieli już wszyscy oprócz Wiktora, który był tu na specjalnych warunkach. Baron krążył niespokojnie z kolorową lotką w ręku, przesuwając ją między palcami.
– Poszperajcie na blogach, wypytajcie dawnych znajomych, przewertujcie stare rachunki... Do cholery, czy wszystkiego was muszę uczyć? – usłyszała głos naczelnego. – Nikt nie jest doskonały. – Zaśmiał się nieprzyjemnie i przymierzył się do rzutu w stronę tablicy ze zdjęciami. Zmrużył oczy i opuścił wolno rękę, wpatrując się w Adriana Klekota, lidera jednej z prawicowych partyjek, które dość mocno zalazły mu za skórę. – Nikt – powtórzył z naciskiem – nawet Bocian.
Fragment książki „Kaktus w sercu”
Czasami świat daje nam porządnego kopa i wtedy właśnie zdobywamy się na to, by zmienić swoje życie na lepsze. Tak też było w przypadku Basi Jasnyk. Kiedy zostawił ją chłopak, postanowiła wreszcie wziąć los we własne ręce. Rzuciła pracę, zmieniła styl bycia. Naprawdę jednak odrodziła się, pisząc książkę. I to jaką! Wciągająca gra pozorów, wielka gwiazda starego kina, szalony bar Banialongo i miłosna intryga pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji − Kaktus w sercu czyta się po prostu jednym tchem. Powieść Basi Jasnyk to najbardziej obiecujący debiut roku!
Bartek Wróblewski, Redaktor Naczelny Wydawnictwa „Słowo”
Premiera: 27 listopada 2008
Patronat medialny: TVN, RMF, Plejada, ByćKobietą.pl i Party
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Książka z serialu aby komentować bezpośrednio na forum. | artykuł ma 9 komentarzy - ostatnie to:
Sensitive napisała: (w dniu: 28-11-2008 22:06)
Hmm... Pogrzebałam trochę w google
Apollinaire Guillaume
MOST MIRABEU
Pod mostem Mirabeu płynie Sekwana
I nie jedna miłość
Czy nie dość wspominana
Po bólu zawsze radość niespodziana
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Z twarzą do twarzy [połączmy ramiona
Nieruchomi kiedy
Pod mostem ramion kona
Fala odwiecznych spojrzeń umęczona
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Miłość jak woda bieżąca odpływa
I odpływa życie
Woda jakże leniwa
Nadzieja nasza jakże natarczywa
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Niech dni się toczą jak rzeka wezbrana
Ni czas nie zawraca
Ni miłość pożegnana
Pod mostem Mirabeu płynie Sekwana
Zegar niech dzwoni noc niech nastaje
Dni ulatują ja pozostaję
Aura miłości
z chmury życia
kolejne dni wciąż spadają
z kalendarza kropelkami deszczu
w koronie z chmur chcę stać
i przytulać wszystkie krople
bo w każdej z nich ciebie odnajduję
wiatr scenarzysta losu
nieprzewidywalny i hulaszczy
zrywa z drzewa kartki kalendarza
z rozpostartymi ramionami
wyłapuję liście kolorowe
by na każdym z nich
słońca promykiem opisać
nasz tęczowy most miłości
I cytat z Paulo Coelho:
Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać – to utracić panowanie nad sobą.
mami3 napisała: (w dniu: 02-12-2008 11:50)
Nie czytałam ale słyszałam ,że naciągane a podobne książki już się pojawiły w przeszłości a nie wybiły sie z racji autora który nie był tak znany jak powyższa aktorka.
Czytała może któraś z Was ta książkę.
Serial osobiście uważam za nudny jak zresztą cała reszta polskich seriali Leni napisała: (w dniu: 05-12-2008 21:34)
Czy któraś z Was przeczytała już tę książkę i może coś więcej od siebie powiedzieć?
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|