|
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ponad dziesięć lat temu uznała otyłość za przewlekłą chorobę wymagającą leczenia, którego głównym celem powinno być zmniejszenie zachorowalności na choroby związane z otyłością. Na początku długiej listy jest cukrzyca typu 2, choroba niedokrwienna serca, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, niektóre typy nowotworów. Patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej upośledza różne funkcje organizmu i to ten właśnie mechanizm prowadzi do wielu chorób. Lekarze biją na alarm. Ale czy dostatecznie głośno?
Według szacunków WHO blisko miliard osób dorosłych ma nadwagę. Z tego powodu otyłość „zasłużyła” już sobie na miano epidemii XXI wieku. W ostatnich latach pojawił się nowy problem: nadwaga i otyłość u dzieci. Z badań wynika, że co trzecie dziecko z nadwagą będzie miało problemy z otyłością w dorosłym życiu. Rosną więc kolejne pokolenia zagrożone otyłością i towarzyszącymi jej chorobami. Wiele krajów prowadzi różne programy zwalczające otyłość. Rada Europy w dokumencie pt. „Zielona Księga” sformułowała zalecenia dotyczące zdrowego żywienia i aktywności fizycznej, zapobiegania nadwadze, otyłości i chorobom będącym ich następstwem.
Polski krajobraz z cukrzycą i otyłością w tle
Z badań ogólnopolskich wynika, że 50 – 60 proc. polskiej populacji osób dorosłych ma nadwagę i otyłość. Prawie 80 proc. osób z cukrzycą typu 2 jest otyłych w momencie zdiagnozowania choroby.
Polskie Towarzystwo Diabetologiczne stwierdza: diagnostykę w kierunku cukrzycy powinno się przeprowadzić u wszystkich osób, które skończyły 45 rok życia i powtarzać raz na trzy lata. Natomiast wykonywanie badań diagnostycznych szczególnie konieczne jest w grupach zwiększonego ryzyka wystąpienia cukrzycy. I tu – uwaga! Na pierwszym miejscu wymienia się osoby z nadwagą lub otyłością (w kolejności osoby z rodzinną historią cukrzycy, mało aktywne fizycznie, z uprzednio stwierdzonymi zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, z nadciśnieniem tętniczym lub chorobą układu krążenia, z występującymi zaburzeniami gospodarki lipidowej, po przebytej cukrzycy ciążowej). Leczenie otyłości i leczenie cukrzycy, to dwie strony tego samego medalu. Sukcesem w leczeniu otyłości nie jest spektakularne zrzucenie zbędnych kilogramów, ale utrzymanie, przez dłuższy czas pożądanej, obniżonej wagi. Szybkie pozbycie się zbędnych kilogramów niejednokrotnie równie szybko kończy ich odzyskaniem (dobrze znany efekt jo-jo pojawiający i często i szybko). Lekarze mówią: jedynym skutecznym sposobem normalizacji wagi jest ograniczenie ilości spożywanych kalorii, zmiana nawyków żywieniowych i zwiększenie aktywności fizycznej. Praktyka pokazuje, że do wytrwałych świat należy. Tymczasem nawet niewielki spadek wagi, 5-10 procent, prowadzi do obniżenia poziomu cukru we krwi. Korzyści są widoczne. Można wówczas zmniejszyć dawki leków, redukcja masy ciała wiąże się ze wzrostem wrażliwości na insulinę oraz ze zmniejszeniem lekooporności.
Dodać jakość do życia
W zrzucaniu zbędnych kilogramów i w utrzymaniu pożądanej wagi w lepszej, bardziej komfortowej sytuacji, są chorzy na cukrzycę leczeni przy zastosowaniu nowoczesnych analogów insuliny – szybko i długo działających oraz mieszanek analogowych Są to preparaty uzyskiwane w drodze biotechnologii, naśladujące wydzielanie insuliny u zdrowego człowieka, zapewniające prawidłowe wyrównanie cukrzycy.
W porównaniu do klasycznych insulin ludzkich poprawiają glikemię na czczo i glikemię poposiłkową. Nie trzeba więc, tak jak ma to miejsce przy stosowaniu insulin klasycznych, jeść jakichś przekąsek dla uniknięcia ryzyka hipoglikemii pomiędzy posiłkami: czyli drugiego śniadania, podwieczorku, a nawet drugiej kolacji. A to przecież nic innego jak dodatkowe porcje kalorii, które szybko i łatwo mogą zamienić się w dodatkowe kilogramy. Dla osób chorych na cukrzycę utrzymanie prawidłowej wagi ciała staje się priorytetem ze względów zdrowotnych. Z tych właśnie względów stosowanie analogów może być bardzo znaczące dla całego procesu leczenia. Łatwiej tę wagę utrzymać w normie i łatwiej kontrolować. A nawet stracić na wadze. Może to być również bardzo ważne z estetycznego punktu widzenia, co należy oceniać w kategoriach jakości życia z cukrzycą. Trzeba dodać, że szybko działające analogi dzięki swoim właściwościom mogą być podawane tuż przed, w trakcie, a nawet po posiłku ułatwiając właściwe wyrównanie poziomu cukru we krwi. To też podwyższa komfort życia. Można w ten sposób uwolnić się od reżimu czasowego wymaganego przy podawaniu klasycznej insuliny na 30 –40 minut przed posiłkiem. Badania pokazują, że pacjenci nie wykazują w tym względzie dostatecznej dyscypliny. Lekarze mówią: pacjenci leczeni insulinami klasycznymi swoje niezdyscyplinowanie tłumaczą najczęściej ciągłym pośpiechem, różnymi pojawiającymi się okolicznościami związanymi z pracą. Czyli samo życie. Przy stosowaniu nowoczesnych terapii można do życia dodać jakości.
Jabłko czy gruszka?
Rozróżnia się dwa typy otyłości: udowo-pośladkową, typu „gruszka” oraz brzuszną, typu „jabłko” Ta pierwsza występuje częściej u kobiet, ta druga u mężczyzn. Dla zdrowia bardziej niebezpieczna jest otyłość brzuszna. Zaburzenia metaboliczne w tego typu otyłości zwiększają ryzyko występowania wielu chorób. Badania pokazują, że osoby otyłe z tkanką tłuszczową magazynowaną w brzuchu wykazują zwiększone predyspozycje do zachorowania na cukrzycę, a także miażdżycę, nadciśnienie tętnicze, kamicę żółciową. Ale jest i dobra wiadomość. Jak twierdzą specjaliści, stosunkowo najłatwiej pozbyć się brzusznej tkanki tłuszczowej. Kluczem do sukcesu jest zmniejszenie kaloryczności spożywanych produktów (przy leczeniu otyłości nawet drastyczne) oraz zwiększenie aktywności fizycznej. Liczy się ujemny bilans energetyczny mierzony różnicą między energią uzyskiwaną w diecie, a wydatkowaną przez organizm. Łatwej walki nikt nie obiecuje, ale też nikt chyba nie wątpi, że walka z otyłością to inwestycja we własne zdrowie.
Czy to już otyłość?
Najprostszym sposobem jest zmierzenie obwodu w talii. Prawidłowy wskaźnik dla kobiet wynosi poniżej 80 centymetrów. Otyłość klasyfikuje się powyżej 88 centymetrów. Dla mężczyzn prawidłowy obwód talii wynosi do 94 centymetrów. Zagrożenie dla zdrowia zaczyna się od 102 centymetrów.
|