|
|
Jak zadbać o urodę zimą?
|
|
Zastanawiasz się, jak poprawić wygląd swojej cery? Jak zadbać o włosy i jaki wybrać makijaż?
|
|
|
|
|
Jeśli szukasz odpowiedzi na te pytania, i chcesz wiedzieć, co zrobić, by do siebie samej najlepiej pasować, przekonaj się, co radzi stylistka. Agnieszka Królikowska opowiada Wedding TV, jak się odpowiednio przygotować do ślubu.
Zimowa pielęgnacja i stylizacja
Mroźne, suche zimowe powietrze może niszczyć cerę. Usta pierzchną, łatwo się zaziębić, a brak słońca wpływa przygnębiająco. Ładny i zadbany wygląd zimą to prawdziwe wyzwanie dla eleganckiej kobiety, która nawet w niesprzyjających warunkach powinna zawsze wyglądać korzystnie. Dla niej (dla Ciebie) i tych wszystkich, które będą Zimową Panną Młodą, zebraliśmy rady ekspertów, bo "my się zimy nie boimy"!
Zimowa dieta
- Ważne jest, żeby zimą unikać słodyczy, a najlepiej w ogóle z nich zrezygnować. Cukier zabiera z organizmu cenne minerały, a połączenie cukru, białej mąki i tłuszczu w ciastach z cukierni, czyli robionych na masową skalę - stanowi najkrótszą drogę do "brzydkiej" cery. Amatorki czekolady można poznać od razu po skórze twarzy - wyjaśnia dietetyczka, Agnieszka Sienkiewicz z firmy Organic Farma Zdrowia.
Oto jej rady na zimową dietę:
- Jeśli do ślubu jest wystarczająco dużo czasu, warto przeprowadzić kurację spiruliną - 1 tabletka spiruliny codziennie przez 3 tygodnie podczas posiłku. Jest to forma oczyszczenia, ale z drugiej strony i wzbogacenia organizmu.
- Polecam także preparat "Skrzypolen" czyli połączenie skrzypu (krzem wpływający na kondycję tkanki łącznej - więc skóry, włosów i paznokci) z olejem lnianym zawierającym cenne kwasy tłuszczowe.
- Warto zażywać siemię lniane o nazwie "len złocisty" - trzeba zmielić je bezpośrednio przed użyciem i posypywać dania. Należy jeść 2 łyżki na dzień i stosować przez co najmniej miesiąc.
- Codziennie należy też wypić szklankę soku żurawinowego bez cukru (rozcieńczonego wodą).
- A zamiast słodyczy: suszone żurawiny do pogryzania, a także suszone ananasy (suszone na słońcu, bez cukru).
- Na spierzchnięte usta najlepiej nałożyć trochę miodu i starać się go nie zlizywać, niech wyschnie.
- Oczywiście na co dzień obowiązują produkty pełnoziarniste (pieczywo, makarony, przekąski).
- Z kosmetyków - ekologiczne kosmetyki (naturalne składniki w 100%, nie mają pochodnych ropy naftowej), np. olejek migdałowy do twarzy firmy Weleda ożywia twarz natychmiast - staje się świeża i wypoczęta.
|
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Jak zadbać o urodę zimą? aby komentować bezpośrednio na forum. | artykuł ma 7 komentarzy - ostatnie to:
Alitka napisała: (w dniu: 28-10-2008 16:19)
Zima to cudowna pora roku.. oczywiście tylko wtedy gdy mamy śnieg i temperaturę rzędu -5, nie więcej Tylko te czapki tak niszczą włosy hekse napisała: (w dniu: 28-10-2008 18:06)
No właśnie... I ta skóra szczypiąca, popękane usta... :/ Czy wystarczy tłusty krem? Kulka_sniezka napisała: (w dniu: 06-11-2008 10:55)
No niestety czapki mają to do siebie, ale i tak warto je nosić, choćby z tego względu, że łatwo przeziębić zatoki. Poza tym czapka nie zniszczy aż tak włosów jak sam mróz! W każdym razie ja zamierzam nosić a co do pielęgnacji twarzy: na dzień, kiedy będę wychodziła będę stosowała jakiś tłusty krem, który ochroni moją twarz, a na noc krem witalizujący DYS, który zamierzam sobie na dniach zakupić, w końcu robi się coraz chłodniej i trzeba zadbać o odpowiednie witaminy dla skóry. kotecek napisała: (w dniu: 06-11-2008 17:38)
Czapeczka, szaliczek i rękawiczki to jest to lubie zimę, ale podobnie jak Alitka z -5 temp. i dużooo śniegu
A chronić skórę to przede wszystkim tłusty krem i pomadka ochronna na usta plus witaminki Justyna5454 napisała: (w dniu: 12-11-2008 18:16)
dobry krem nawilzajacy, pomadka ocheronna, wiatmina C, cieply stroj i picie duzej ilosci wody, organizm trzeba nawilzac nie tylko od zew, ale takze od wew. matahari napisała: (w dniu: 18-11-2008 21:54)
Nie dość,ze pogoda bez słoneczna to jak przeczytałam menu to jeszcze ciemniej mi się zrobiło.Potem doczytałam i jutro upiekę pulchną,cieplutką drożdżówkę ze śliwkami Tylko jedną to nie będzie na masową skale.Do tego herbatka z cytryną i miodem,dobra książka a na kolanach moja rozmruczana kotka i myślę,że dotrwam do wiosny.Chyba,że spadnie śnieg i to będzie inna bajka.
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|