|
Rekordową liczbę przyniósł rok 2003, w którym powstało 162 tysiące mieszkań. Z raportu wynika, że w ostatnich latach powstawało ich około 120 tysięcy rocznie. Podobny wynik był na początku lat 90, bardzo korzystnym dla budownictwa okresie. W kolejnych latach odnotowano duży spadek liczby mieszkań oddanych do użytku. Wraz z początkiem XXI wieku nastąpił ponowny ich wzrost. Ostatnie lata to prawdziwy boom na rynku deweloperskim.
Od roku 1993 aż do dziś, utrzymuje się tendencja wzrostowa liczby mieszkań, przeznaczonych na sprzedaż lub wynajem. - Są one dobrą lokatą kapitału – mówi Witold Sadowski jeden z deweloperów realizujący obiekt Hubska Centre we Wrocławiu. Kupując lokum, które przeznaczymy na wynajem, gwarantujemy sobie pewny zysk. Szczególnie w większych miastach, gdzie ceny wynajmu są dziś na wysokim poziomie, nie musimy się obawiać takiej inwestycji.
Coraz więcej nowopowstałych mieszkań jest przeznaczonych pod wynajem. Coraz mniej buduje się lokali spółdzielczych. W ubiegłym roku było ich zaledwie 8 000 (6%). Wynika to z faktu, że większość inwestycji realizowana jest przez jednostki sektora prywatnego. Lokując pieniądze w nieruchomości możemy być pewni o zwrot kosztów przedsięwzięcia. Pozostaje jedynie wybór lokalizacji. Według ekspertów najlepszymi rejonami do inwestowania w mieszkania pod wynajem są duże miasta oraz miejscowości turystyczne nad morzem i w górach.
|