gdy nas stać - sami sobie odmawiajmy tej przyjemności, w przekonaniu, że bez nas w pracy wszystko się zawali. Brutalna prawda jest niestety taka, że jeśli i Ty zastanawiasz się, czy nie zrezygnować z podróży poślubnej w trosce o stan zadań pozostawionych w pracy, najpewniej cierpisz na pracoholizm - czyli, jak podaje słownik PWN: "uzależnienie od pracy polegające na poświęcaniu jej nadmiernie dużo czasu kosztem wypoczynku, życia osobistego itp."
Nie ma rady, jak każde uzależnienie i to należy leczyć - jednak ostrożnie, bo przecież nie chodzi o to, by pracę stracić, ale by umiejętnie połączyć zajęcia zarobkowe z rozrywkowymi. A więc, po pierwsze musisz uświadomić sobie, że do wypoczynku masz prawo, nie tylko dlatego, że bierzesz ślub, ale przede wszystkim dlatego, że pracujesz (lub bo On pracuje). A po drugie - że są takie miejsca, które są jakby dla Ciebie stworzone, gdzie każdy zapracowany i zmęczony wspaniale odpoczywa, a przy okazji wcale się nie nudzi! I to wszystko jest tuż obok i wcale nie kosztuje wielkich pieniędzy.
Nad Niemnem
Druskienniki to niewielka, kilkunastotysięczna miejscowość uzdrowiskowa na Litwie, tuż przy granicy z Polską, która stanowi idealny cel podróży poślubnej dla osób poszukujących przede wszystkim dobrego wypoczynku. Tradycyjnie jest to ośrodek uzdrowiskowy, z licznymi sanatoriami, bogaty w źródła wód leczniczych, położony w lesie, nad Niemnem i kilkoma niewielkimi jeziorami. Wyjątkowo malownicze miejsce. Przed wojną miasto leżało w granicach Polski i stanowiło cel wypraw arystokracji, która miała tam wiele przepięknych drewnianych willi, sanatoriów, parków. Część z nich nadal się zachowała. Po wojnie zajęte przez Związek Radziecki i podupadłe, mimo stawianych z rozmachem wielkich ośrodków. "To był okres gigantomanii" - mówią dziś mieszkańcy Druskiennik, którzy wiele z tych budowli pozostałych po okresie komunistycznym umiejętnie zaadoptowali do nowych celów - w zmienionych elewacjach i przebudowanych dziś budynkach nie sposób rozpoznać koszmarnych bloków z tamtych czasów.
Dziś w Druskienniach jest ponad 40 km ścieżek rowerowych, dostępne są wycieczki kajakiem czy statkiem parowym po Niemnie, odbywające się niemal codziennie latem koncerty, liczne galerie i muzea, w tym muzeum Mikołaja Ciurlionisa, wybitnego artysty i kompozytora związanego z Druskiennikami. A w planach jest wybudowanie jeszcze sztucznego stoku.
W pobliżu znajduje się Dżukijski Park Narodowy oraz znane na całym świecie jedyne tego typu muzeum komunizmu na Litwie - Park Grutas. "O czym się łatwo zapomina, łatwo może się powtórzyć" - mówi twórca muzeum Viliumas Malinauskas uzasadniając założenie tej instytucji. W parku, licznie odwiedzanym przez gości z Europy Zachodniej, a utworzonym na kształt sowieckiego łagru, zgromadzonych jest ponad 1,5 mln eksponatów z czasów komunizmu, w tym blisko setka pomników komunistycznych przywódców zebranych z całej Litwy.
Foto: Wojciech Pajer