|
Chociaż Małgosia jest teraz bardzo zabieganą osobą znajduje czas na działania proekologiczne i ochronę środowiska. Jak podkreśla, jest to dla niej ważne i dlatego stara się dokonywać małych zmian w swoich codziennych nawykach, takich jak choćby zakupy – od pewnego czasu Małgosia chodzi na nie z Greenbagiem.
Przykład Małgosi Sochy pokazuje, że ekologia wcale nie musi angażować dużo czasu. Wystarczy po prostu dokonywać bardziej świadomych wyborów w naszym życiu – segregować śmieci, gasić niepotrzebne światło czy chodzić na zakupy z ekologiczną torbą wielorazową.
„Jak przekonują eksperci, wszechobecne plastikowe torby to jedno z największych zagrożeń dla środowiska naturalnego. Produkcja torebki jednorazowej zajmuje zaledwie jedną sekundę, ale za to już jej rozkład trwa kilkaset lat! Liczby te jeszcze bardziej mnie przerażają, gdy zdam sobie sprawę z tego, że Polacy w ciągu jednego dnia zużywają aż 18 milionów jednorazówek, które „żyją” średnio tylko 12 minut – potem trafiają do kosza” – przekonuje Małgosia. Możemy, więc mówić o największym marnotrawstwie w historii ludzkości! Marnotrawstwo to oznacza przede wszystkim ogromną ilość energii zużywaną do produkcji toreb. Jednorazowe torby zaśmiecają krajobraz i są przyczyną śmierci wielu zwierząt, które często połykają reklamówki lub giną zaplątane w sieci toreb dryfujących w morzach i jeziorach.
Moda na „wielorazówkę” to nie tylko chwilowy trend, ale wyraz ponadczasowej mody na ekologię. Trwająca od kilku miesięcy debata społeczna na temat wycofania „jednorazówek” z obiektów handlowych jest dowodem na to, że te sprawy są dla Polaków coraz bardziej istotne.Na Zachodzie moda na wielorazowe torby trwa od dawna, a zdjęcia gwiazd z ekologicznymi torbami w ręce to łakomy kąsek dla paparazzich.
Trend „eko” to dziś coraz częściej sposób na życie i wyraz pozytywnego podejścia do świata. Zielone torby Greenbag nie są już tylko znakiem, że dbamy o nasze otoczenie, ale także pokazują nową modę i styl, która łączy ludzi we wspólnej idei.
|