|
Księżniczka Giselle (Amy Adams) zostaje usunięta przez złą królową Narissę (Susan Sarandon) z magicznego, animowanego świata Andalazji i trafia do współczesnego Nowego Jorku. Jest przerażona, z czasem jednak zaczyna dostrzegać uroki rzeczywistości, zwłaszcza gdy poznaje sympatycznego prawnika, Roberta Philipa (Patrick Dempsey) i jego sześcioletnią córkę, Morgan (Rachel Covey).
Studio Disneya sprawiło wiele radości niejednemu pokoleniu dzieci na całym świecie. Reżyser "Zaczarowanej" Kevin Lima, pracując nad scenariuszem, postanowił zawrzeć w nim wiele zawoalowanych aluzji do dawnych produkcji Disneya. Nazwiska i fragmenty dialogów przywodzące na myśl sceny z "Królewny Śnieżki" nazwał "chwilami księżniczki". Twórcy byli pewni, że ich tropienie dodatkowo rozbawi tych, którzy wychowali się na filmach Disneya. Postanowili posunąć się o krok dalej, obsadzając w filmie aktorki, których głosy są nierozerwalnie związane z animacjami spod tego znaku. I tak Jodi Benson (głos Małej Syrenki) wystąpiła jako Sam, asystentka Roberta, a Paige O' Hara (Piękna z "Pięknej i Bestii") wcieliła się w postać Trish, aktorki z opery mydlanej.
Na tym nie koniec. Jest tu też postać łącząca dwa światy, swoim zachowaniem komentująca postępowanie bohaterów. To hołd dla dawnych animatorów Disneya, którzy tego typu pełne ekspresji zwierzęce postaci doprowadzili do perfekcji. A dzisiaj mamy do dyspozycji niesamowite komputerowe możliwości techniczne. Więc zabraliśmy się za wiewiórkę Pipa - mówił reżyser.
Hołdem dla disnejowskiej tradycji jest także animowana kraina Andalazji, która (choć na ekranie widzimy ją tylko przez dziesięć minut) zaczęła powstawać na dziewięć miesięcy przed zdjęciami do aktorskiej części filmu. Użyto przede wszystkim tradycyjnych, w wielkiej mierze zarzuconych już technik ręcznie malowanej animacji, w celu uzyskania efektu "skondensowanego stylu Disneya". James Baxter, legendarny animator z tego studia, był wzruszony. To, co ujęło mnie w tym projekcie, to wrażenie nostalgii, ale bez mazgajstwa. Animowany świat traktujemy jako całkowicie realny, z szacunkiem dla reguł, które w nim panują. Bo jest realny - zamieszkał na stałe w wyobraźni milionów ludzi. Pokazujemy coś nowego, a jednocześnie nie tracimy kontaktu z klasyką. Aby świat ten uczynić jeszcze bardziej spójnym i baśniowym, polski dystrybutor, Forum Film, postanowił zaproponować widzom rodzimą wersję językową. Zaproszono do współpracy wybitnych polskich aktorów i wokalistów, m.in.: Annę Dereszowską, Grażynę Barszczewską, Danutę Szaflarską, Ewelinę Flintę, Artura Żmijewskiego, Damiana Aleksandra oraz Andrzeja Grabowskiego. Z pewnością zabrzmi to bajecznie!
"Zaczarowana" w kinach od 18 stycznia.
|