|
Zamiast więc spędzać kolejny weekend na wycieczce po butikach w centrum handlowym, proponuję zimowe domowe spa - w pojedynkę lub - lepiej - z grupą przyjaciółek. Pielęgnację i rozpieszczanie przy dobrej muzyce i w dobrym towarzystwie!
Uprzedź znajome, że proponujesz im rozrywkę inną niż wszystkie, imprezę w trosce o urodę i nie martw się, że to karnawał - Twoje koleżanki na pewno będą nią zachwycone! Poproś, by przyniosły ze sobą szlafroki, japonki, a sama przygotuj maseczki domowej roboty lub odpowiednie kosmetyki - w tym krem kokosowy, bo tak miło pachnie. Przygotuj się zresztą starannie - na taka okazję warto nawet przygotować specjalne pachnące lawendą lub miętą zaproszenia z informacją o kuracjach przewidywanych w programie spotkania. A oto, co jeszcze należy przygotować...
Przygotuj odpowiednią dekorację w domu, żeby wszystko wyglądało tak, jak w profesjonalnym spa - dla każdego z gości przygotuj ręcznik i myjkę - możesz je spryskać perfumami lawendowymi, miętowymi lub innymi, które wolisz, każdy zestaw powinien być odpowiednio oznaczony, najlepiej obwiąż je wstążką i przymocuj do niej informację, dla kogo jest przeznaczony - wraz z mini-czekoladką czy ciasteczkiem.
Przygotuj odpowiednie menu spotkania. Polecam: gorącą czekoladę, wykwintne sery pleśniowe, zupy kremy, mini-przekąski. Nie zapomnij o odpowiednim podkładzie muzycznym - lepiej nie kieruj się współczesnymi modami, muzyka do spa powinna być spokojna i ciepła - najlepszy będzie więc blues i stary rock - np. Ella Fitzgerald, Louis Armstrong, Elvis, a także muzyka świąteczna - jak przeboje świąteczne w wykonaniu Franka Sinatry!
Nie zapomnij o sporym zapasie soli do kąpieli, peelingów, kremów o przeprzyjemnych zapachach…
|