|
Podróż poślubna
Perfekcyjnie przygotowana. Panna nie zapomni paszportu, tabletek na przeczyszczenie i rozmówek w lokalnym języku, nigdy też nie przegapi zjazdu z autostrady. Jeśli trafi się karaluch, nie wpadnie na jego widok w histerię (nie zna tego słowa), tylko wyciągnie z torebki sprej owadobójczy (tak, to też przy sobie ma). Niepunktualność południowej Europy traktuje jak osobistą obrazę, lepsza będzie higieniczna Skandynawia. Ze znakiem tym powiązane są zaś kraje: Brazylia, Szwajcaria, Grecja i Urugwaj.
Jeśli wybierzecie wyjazd zorganizowany, Panna, mimo iż świeżo po ślubie, oddawać się będzie pouczaniu pilota. No i to niestety odmówi skosztowania lokalnych przysmaków, bo woli zjeść coś z własnych przywiezionych zapasów.
Przyszłość
Panna jest bardzo pracowita i oszczędna, a to gwarancja, że będzie dobrą gospodynią. Potrafi się ubrać ładnie i tanio. Nie znosi urządzania małżeńskich scen. Ale jest absolutną, fanatyczną monogamistką. Zdradzającemu wystawi po prostu walizki (jakże porządnie spakowane) za próg. Zdarza jej się robić zgryźliwe uwagi, zwłaszcza po przekroczeniu pewnego wieku.
Pan młody spod Panny
Nie darmo mówi się, że starych kawalerów spotyka się najczęściej pod tym znakiem. Jeśli pedanteria pana Panny nie wystraszy kandydatki na żonę, może mieć pretensję tylko do siebie, gdy jej życie upływać będzie na porządkowaniu, czyszczeniu, pucowaniu, układaniu... Pan Panna nie nadaje się dla kobiet z przerostem ambicji. Jemu nie zależy ani na władzy, ani na brylowaniu, ani na okazałych dobrach materialnych - najlepiej czuje się na drugim planie, gdzie potrafi być niezbędny, a dom chce mieć urządzony wygodnie, nie wystawnie. Jeśli coś się w tym domu zepsuje, sam to naprawi. Będzie prawił umoralniające kazania dzieciom i chętnie udzielał rad żonie, która - jeśli roztropna i dba o jego samopoczucie - często o nie będzie go prosić. Im starszy, tym bardziej jednak zrzędliwy i krytyczny.
|