|
W spektaklu tym, który nazwaliśmy "Neapol", zabrzmią w większości nie znane piosenki współczesne, ale także te z początku XIX stulecia, oraz tradycyjne.
Ich niebagatelnym walorem jest to, że dają się one ułożyć w pewien fabularny ciąg, sprzyjający teatralnej podróży do krainy miłości, przemijania, życia. Urzekając swą prostotą, dowcipem i pięknem muzyki, jednocześnie stanowią wyzwanie dla aktorskich interpretacji.
"Neapol 19.03" jest spektaklem, ujętym w formę muzycznego monodramu. Jedna aktorka (Marta Bizoń) z towarzyszeniem tria (Krzysztof Oczkowski - gitara, Aleksander Brzeziński - fortepian, Michał Braszak - kontrabas) odmalowuje rozmaite barwy i odcienie miłości. Wcielając się w różne postaci, opowiada o rozstaniach i powrotach, przeżywa małe dramaty, ale też nie skąpi dowcipu rodem z piosenki kabaretowej. Spogląda na meandry miłości nie tylko z punktu widzenia kobiety, lecz także pokazuje rozterki duchowe mężczyzn.
Naszym pragnieniem jest, aby neapolitańska liryka (np. "Maria, Mari", "Pośród nocy głos", "Usteczka", "Zakochany żołnierz"), ale także neapolitański dowcip (np. "Gdzieżeś jest Zaza?!", "Ja, mamusia i ty", "Pastylka na sen") na trwałe zagościły w świadomości polskiego widza i słuchacza. Nie "stawiając" na scenie Neapolu, chcemy wzruszać i bawić tak, jak wzruszają i bawią te utwory. A nade wszystko - chcemy pokazać ich wymiar uniwersalny, ponadczasowy.
8 grudnia 2007 roku
|