|
To także jeden z najbardziej udanych komediowych portretów własnych Polaków, jakie powstały w ciągu ostatnich lat, porównywany do "Samych swoich" i "Zemsty". Jedną z miar popularności "Rancza" jest fakt, że niektóre powiedzonka i fragmenty dialogów przedostały się już do języka potocznego. Ale gdyby to było tylko to, "Ranczo" stałoby się po prostu jeszcze jednym udanym przedsięwzięciem telewizyjnym. Jednak skala fenomenu "Rancza" przekracza zwyczajowe ramy. Choćby taki przykład: gdy ważyły się losy skierowania do produkcji drugiej serii, to właśnie zaprzysięgli wielbiciele serialu wymogli na decydentach pozytywną decyzję.
Fani serialu mają też swój udział w remontowaniu zabytkowego kościółka w Jeruzalu k. Mińska Mazowieckiego (gdzie powstawała część zdjęć), aktywnie uczestnicząc w akcji zbierania funduszy na ten cel. Sporą pomoc okazali też aktorzy, już dwukrotnie uczestnicząc w specjalnej licytacji wymyślonej przez księdza proboszcza.
Jeruzal stał się też z czasem atrakcją turystyczną. Wino "Mamrot Podlaski" w Jeruzalu kosztuje 4 złote 50 groszy. Inicjatywą wykazał się właściciel lokalnego sklepu spożywczego, zamawiając wino marki wino o nalepkach bardzo podobnych do tego z "Rancza", zresztą bez zgody twórców filmu. Natomiast miejscowy proboszcz już we współpracy z filmowcami sprzedaje pamiątkowe breloczki i pocztówki. Aż trudno sobie wyobrazić, co się stanie, gdy bohaterowie trafią na ekrany kinowe. Przecież wyobraźnia i inicjatywa Polaków nie zna granic! Przekonamy się o tym już 4 stycznia przyszłego roku, kiedy to film "Ranczo Wilkowyje" zadebiutuje na dużym ekranie.
Lucy (Ilona Ostrowska) i Kusy (Paweł Królikowski) muszą stawić czoło sporemu problemowi. Ze Stanów przyjeżdża nagle tajemniczy mąż Lucy - Louis. Okazuje się, że ich rozwód nie został do końca przeprowadzony. Louis walczy o utracone uczucia żony, chce, by dziewczyna wróciła z nim do USA. Kusy usuwa się w cień, jednak z czasem zaczyna podejrzewać Louisa o niezbyt czyste zamiary. Na drugim planie rozgrywa się starcie przebiegłego Czerepacha (Artur Barciś), w roli kontrolera z Izby Obrachunkowej, z Wójtem (Cezary Żak). Zdesperowany Wójt, wraz z przedsiębiorcą Więcławskim (Grzegorz Wons), który od lat wygrywał wszelkie przetargi w gminie, knuje przeciwko swemu odwiecznemu wrogowi. Niespodziankę szykują również bywalcy ławeczki.
|