|
|
Partnerstwo w rodzinie
|
|
Zapewne dość często spotykasz się z zawiłymi rozważaniami na temat tego kim jest i jak zachowuje się „prawdziwa kobieta” i „prawdziwy mężczyzna”.
|
|
|
|
|
Partnerstwo w rodzinie jest najważniejszym elementem kształtowania sprawiedliwych, egalitarnych relacji między kobietami a mężczyznami. Mężczyźni faktycznie dzielący obowiązki domowe i opiekę nad dziećmi ze swoimi partnerkami (a nie tylko „pomagający żonie”) stają się swoistymi pionierami zmiany społecznej świadomości, a także docenienia i pogodzenia ze sobą obu sfer funkcjonowania człowieka: zawodowej i prywatnej.
Aktywne włączanie się mężczyzn w codzienne czynności życia domowego, również w opiekę nad dziećmi jest jednym z kilku działań wspomagających proces, tzw. godzenia życia rodzinnego z życiem zawodowym. Jest to w tym momencie jedno z najważniejszych wyzwań społeczno - ekonomicznych krajów Unii Europejskiej. Tworzone europejskie programy godzenia życia rodzinnego z zawodowym (takie jak np. projekt „Elastyczny Pracownik – Partnerska Rodzina”) odpowiadają na realne wyzwania rynku pracy i podnoszenia jakości życia obywateli UE. Są konieczne ze względu na podejmowanie pracy zawodowej zarówno przez kobiety jak i mężczyzn oraz możliwość prowadzenia przez wszystkich satysfakcjonującego życia rodzinnego.
Agnieszka Nowakowska - psycholog społeczny, absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Pracuje w Zakładzie Psychologii Społecznej na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku; należy do International Association for Cross-Cultural Psychology; interesuje się psychospołecznymi i kulturowymi uwarunkowaniami konstruowania męskości, również w kontekście międzykulturowym.
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Partnerstwo w rodzinie aby komentować bezpośrednio na forum.
Młoda napisała: (w dniu: 21-07-2007 11:07)
a nie wydaje Wam się, że to jest trochę wina kobiet? taki podział obowiązków w domu? bo jesli facet ciągle słyszy: "ja to zrobię", "zostaw, ja zrobię lepiej", "daj ja skończę", "znowu muszę po Tobie poprawiać" to mu się odechciewa pomagania...
może jakbyśmy stawiały sprawę jasno, ja robię to i to, a Ty tamto to sytuacja wyglądałaby inaczej
co myślicie? kiki napisała: (w dniu: 21-07-2007 11:23)
Młoda napisała: |
może jakbyśmy stawiały sprawę jasno, ja robię to i to, a Ty tamto to sytuacja wyglądałaby inaczej
co myślicie? |
U mnie w domu, chyba własnie stawiamy sprawe jasno! Mąż raczej nie miga się od pomocy mi w domu. No chyba że jest zmęczony pracą, to ja sama nawet odpuszczam. Ale gdy jest w domu, to nie ma problemu z odkurzeniem, pozmywaniem po obiecie, czy powieszeniem prania.
Może i nie robi wszystkiego idealnie tak jakbym chciała, ale nie wybrzydzam - doceniam chęci i to ze nie muszę robić tego sama
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|