|
Kto z mieszkających w bloku, choć raz w życiu nie zazdrościł właścicielom domów własnego ogrodu? Miejsca na świeżym powietrzu, w którym można zjeść śniadanie, zorganizować przyjacielskie spotkanie czy w spokoju poczytać książkę. Kto jednocześnie nie doświadczył pokusy, by uczynić balkon przechowalnią wszelkich sprzętów niepotrzebnych, pospolicie zwaną graciarnią. Dobrą wiadomością dla wszystkich, którzy marzą o pokoju pod gołym niebem jest ta, że nawet na kilku metrach, można zorganizować swój własny, czarodziejski ogród. Nie potrzeba do tego ani dużo pieniędzy, ani dużo pracy. Niezbędny jest jednak pomysł.
Zielono mi
Oczywiście idealnie byłoby mieć balkon z widokiem na las. Jednak nawet kiedy jedynym widokiem jaki możemy sobie zafundować jest ruchliwa ulica, nie jesteśmy na całkiem straconej pozycji. Dobrym sposobem na oddzieleniesie od reszty świata jest ukwiecenie balkonu. Niestety, kaskady kwiatów, choć piękne i warte inwestycji, są stosunkowo nietrwałe. Inaczej tuje. W masywnych, ceramicznych bądź metalowych donicach stanowią dopełnienie balkonowej kompozycji i sprawią, że nasz balkon przez cały rok będzie przyjazną oazą zieleni. Choć tuje najlepiej czują się w miejscach nasłonecznionych, są niezwykle wytrzymałe i mało wymagające. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach pielęgnacji. Po posadzeniu należy ziemię przykryć przynajmniej piecio - centymetrową warstwą kory sosnowej, która chroni grunt przed nadmierną utratą wilgoci. Od marca do końca lipca warto nawozić drzewka nawozem wieloskładnikowym, ale, co ważne dla zapominalskich, jeśli tylko upały nie są wyjątkowo dokuczliwe, o podlewaniu wystarczy pamiętać raz w tygodniu.
Pstryk i światło
Na balkonie często brakuje światła. A przecież to żaden problem, przy okazji remontu, doprowadzić prąd i zainstalować odpowiednie oświetlenie. Do tworzenia oryginalnych, balkonowych aranżacji doskonale nadają się diody LED. Ledneon z powodzeniem zastępuje konwencjonalne źródła światła liniowego, ale jest znacznie bardziej wygodny. - Może pracować na niskim napięciu, zwiększając bezpieczeństwo użytkownika. Co istotne, w porównaniu z innymi źródłami światła jest aż 50 - krotnie trwalszy. Gdybyśmy ich nie wyłączali, diody LED mogłyby świecić nieustannie aż 11 lat i to bez praktycznie żadnej konserwacji. Dodatkowo zużywają mało energii elektrycznej - ok 5 W na metr - mówi Paweł Kulpa, dyrektor zarządzający w firmie Lars, mającej w swojej ofercie tego typu oświetlenie.
autor: / źódło: / opracowanie:
Lars
|