|
Ale czy prawdą jest, że motocykliści to wyjątkowi smakosze wieprzowiny? Kramek zaprzecza: Wcale nie chodzi o pieczonego prosiaka z kaszą, "wieprze" wzięły się stąd, że użytkownik motocykla, chcąc pochwalić maszynę kolegi, miał w zwyczaju mówić, że jest wypasiona jak wieprz. Było jak było. Zapewne w każdej z tych wersji jest krztyna prawdy, bo i maszyny wypasione, i ruszt zapewne mile widziany na zlotach. Ważne, że kluby H.O.G. nie samą rozrywką żyją i dają się poznać nie tylko podczas spektakularnych parad przemierzających drogi z niepowtarzalnym brzmieniem silników motocykli H-D.
Angażują się bowiem również w liczne działania przynoszące korzyści lokalnemu środowisku, jak choćby wsparcie dla domów dziecka czy pomoc przy odbudowie zabytkowych obiektów. Dziś na całym świecie H.O.G. liczy ponad milion członków, co czyni tę organizację największym światowym stowarzyszeniem fanów motocykli.
|