|
W Polsce żyje około 20 gatunków kleszczy. Mogą one przenosić wiele rodzajów bakterii i wirusów niebezpiecznych dla człowieka i zwierząt. W tym roku z powodu ciepłej zimy kleszczy jest znacznie więcej i są zdecydowanie groźniejsze niż w latach ubiegłych. Najczęściej można spotkać je w lasach, na łąkach, w pobliżu jezior i rzek, ale również na działce, a nawet w piaskownicy. W polskich warunkach klimatycznych największą aktywność tych niewielkich pajęczaków można zaobserwować od marca do listopada.
Kleszcze najczęściej przyczepiają się do skóry w sposób całkowicie bezbolesny. Jeśli dojdzie już do ukąszenia, pajęczaka należy jak najszybciej usunąć. Można to zrobić za pomocą pęsety, chwytając go bezpośrednio przy skórze i delikatnie, ale zdecydowanym ruchem, wyciągnąć go w całości. Bardzo istotne jest, by w naszej skórze po usunięciu nie pozostała jego główka.
Typowymi miejscami ukąszenia człowieka są głowa, uszy, ręce, nogi oraz miejsca zgięć dużych stawów. Najbardziej niebezpiecznymi dla człowieka chorobami, jakie przenoszą kleszcze są borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. Borelioza to choroba bakteryjna, która często skutkuje przewlekłym bólem stawów, zaburzeniami pamięci, uczuciem ciągłego zmęczenia czy zaburzeniami rytmu serca. Można ją podejrzewać jeśli w miejscu ukąszenia pojawia się zaczerwienienie lub powiększający się rumień.
Gorzej jest, kiedy pacjent zlekceważy te objawy. Wtedy rumień znika, ale choroba rozwija się nadal w utajeniu. Ponownie daje znać o sobie po upływie kilku miesięcy i przejawia się bólami stawów, uczuciem ciągłego zmęczenia oraz zaburzeniami koncentracji. Ponieważ objawy te towarzyszą wielu chorobom zwykle nie są kojarzone z ukąszeniem kleszcza. Dopiero po wykonaniu wielu badań zaczyna się podejrzewać boreliozę. – mówi Izabela Babula, lekarz rodzinny z Medycyny Rodzinnej S.A.
|