|
Projektantka Ela Krzemińska - Owczarz zorientowała się dość późno co jest jej życiowym powołaniem, ale zgodnie z zasadą lepiej późno niż wcale postanowiła zmienić swoje dotychczasowe życie i zostać projektantką ubioru. Pierwszym krokiem było przełamanie oporów i zapisanie się do Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie.
„Nie było łatwo”- wspomina Ela – „Byłam już matką dwójki dzieci, starsze miało 9 lat. Moja sytuacja życiowa i rodzinna niestety nie wyglądała najlepiej. Doszłam jednak do wniosku, że jeśli teraz nie wezmę się w garść i nie zrobię czegoś dla siebie, nie odważę się na to już nigdy.” Projektantka do tej pory wspomina tamtą decyzję jako jedną z najważniejszych w życiu. Przełomową, ponieważ dzięki niej stała się szczęśliwszą, bardziej pewną siebie i spełnioną osobą. A po zakończeniu nauki w SAPU przyszedł czas na sukcesy (udział w Międzynarodowej Wystawie Fotograficznej „Bezdomni”, nagroda pisma Moda Forum za kolekcję „Zwabiło mnie echo z Tatr”, wyróżnienie w Projekcie Future, udział w Międzynarodowych Targach Mody w Rydze), które potwierdziły, że nigdy nie jest za późno na zmianę zawodu, a co za tym idzie – życia.
Jakie są jej projekty?
Jak na mieszkankę Zakopanego przystało najbardziej lubi inspiracje folkowe. Jej kolekcja „Zwabiło mnie echo z Tatr” inspirowana była strojem góralskim. Wykorzystała w niej dzwonki, kwiaty z chust, serwety ze straganów pod Gubałówką oraz swetry góralskie, które posłużyły jako materiał na gorsety sukien wieczorowych.
|