Młoda napisała: (w dniu: 16-06-2007 12:44)
ten kurs jest świetny, właśnie niemowlaki mają największe zdolności językowe, które wraz z upływem czasu zanikają, badania pokazują, że dzieciaki, które wychowują się w rodzinach dwujęzycznych, np. mama mówi po polsku, a tata po angielsku, nie mają problemów z opanowaniem tych dwóch języków, a i innych języków uczą się zdecydowanie łatwiej i szybciej, gorzej łapią dzieci, których rodzice postanowili mówić do nich w dwujęzykach w okresie przedszkolnym, bo są już przyzwyczajone, że znają jeden język... poza tym takie dwujęzyczne dzieci lepiej się uczą i rozwijają
paulinka wiadomo, ze niemowlaki nie mówią, ale to nie o to chodzi, żeby posadzić dziecko w ławce i kazać mu powtarzać słówka
dzieci sobie leżakują z rodzicami, bawią się z nimi, a w tle płynie jakaś piosenka w obcym języku, dzieci mimo woli zapamiętują słówka i naturalnie się ich uczą, gramatyki też, tylko jeszcze jej nie rozumieją, w przyszłości będą wiedziały jak skonstruować poprawnie zdanie, ale nie będą wiedziały, że tu jest podmiot a tu orzeczenie, podstawy gramatyczne będą poznawać w szkole, jak już będą duże
w starszych grupach dzieci przychodza z rodzicami i bawią się specjalnie przygotowanymi zabawkami, np. maskotkami w kształcie zwierzątek, a nauczyciel zabiast mówić "To jest miś" mówi "This is bear" i dziecko zapamiętuje
nie ma żadnego stresu tylko zabawa, jest wesoło, a obok są rodzice, którzy w domu też przecież tłumaczą dziecku "To jest noga", "To jest nosek" itd. A jakby robili to raz w języku ojczystym a raz w obcym to dzieci błyskawicznie by załapały i nie miały problemów w szkole